Problem - nie mam żadnego źródła cyfrowego wpiętego w tor
Warsztat Martynki
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 44405
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Warsztat Martynki
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- Martynka
- Posty: 1659
- Rejestracja: 26 sty 2019, 01:05
- Gramofon: Yamaha PX3
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
Re: Warsztat Martynki
No ale piszesz z komputera albo telefonu. Czyli masz źródło dla DACa
Martin Logan CLS, Ayon Triton KT150 z KT88 zamiennie, DAC Stax Talent (2 x PCM63 na 6N26P) + Volumio Pi5 Waveshare 11,9", CD Rotel RCD955 (TDA1541 na 6N9S)... no i oczywiście gramofon Yamaha PX3 z Yamaha MC5 (shibata na boronie)
- Martynka
- Posty: 1659
- Rejestracja: 26 sty 2019, 01:05
- Gramofon: Yamaha PX3
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
Re: Warsztat Martynki
Jak już wspominalem w innym wątku moje uszy ostatnio przesiadły się na elektrostaty:
A dlaczego w wątku warsztatowym ?? Bo dopadłem wsparcie ML i podało mi parę informacji na temat moich CLS.
- to wersja I ( choć jechałem po wersję II ). Zaletą jest scena, w której CLS II jedynce nie dorównywał skupiając się przede wszystkim na zlagodzeniu CLS'a prądowo. Wadą zachłanność z jaką łyka prąd. To pierwsze bardzo cieszy, z drugim wzmacniacz sobie sam poradził.
- to wersja z 1988 roku więc ma 34 lata a to przy folii nie wróży dobrze, dlaczego więc tak dobrze gra, hmm ??
- gra tak dobrze bo w 2017 roku nastąpiła wymiana folii na nowe w niemieckim serwisie co rozwiązało mi zagadkę dlaczego w głośnikach kupionych w UK i wyprodukowanych w USA na wtyczkach zaznaczono po niemiecku kolory przewodów
:
a kiedy oznaczamy przewody ?? gdy chcemy wyciągnąć folię z ramy bo z wtyczką przez otwór nie przejdą. Odkryłem te napisy na wtyczkach przeprowadzając sam procedurę wyciągnięcia paneli:
Wiem przynajmniej, że jak się popsują to mogę je przerobić na lustra
choć nie po to je rozbierałem. Podczas rozmowy z serwisantem ML zostałem poinformowany że odczuwalne korzyści można odczuć kąpiąc panele ML pod prysznicem z kurzu, ponieważ osadzając sie na mylarze zakłóca on ich pracę. Tak też zrobiłem, nie czując się przy tym wcale komfortowo ale pocieszając się, że jakby co będę miał ładne lustra .
po zabiegu przed ponownym montażem, powinny schnąć około 48 godzin.
Przekanamy się więc jutro czy może być jeszcze lepiej niż było a w międzyczasie odświeżę drewno, ma parę przebawień i otarć które mnie drażnią.
A dlaczego w wątku warsztatowym ?? Bo dopadłem wsparcie ML i podało mi parę informacji na temat moich CLS.
- to wersja I ( choć jechałem po wersję II ). Zaletą jest scena, w której CLS II jedynce nie dorównywał skupiając się przede wszystkim na zlagodzeniu CLS'a prądowo. Wadą zachłanność z jaką łyka prąd. To pierwsze bardzo cieszy, z drugim wzmacniacz sobie sam poradził.
- to wersja z 1988 roku więc ma 34 lata a to przy folii nie wróży dobrze, dlaczego więc tak dobrze gra, hmm ??
- gra tak dobrze bo w 2017 roku nastąpiła wymiana folii na nowe w niemieckim serwisie co rozwiązało mi zagadkę dlaczego w głośnikach kupionych w UK i wyprodukowanych w USA na wtyczkach zaznaczono po niemiecku kolory przewodów
a kiedy oznaczamy przewody ?? gdy chcemy wyciągnąć folię z ramy bo z wtyczką przez otwór nie przejdą. Odkryłem te napisy na wtyczkach przeprowadzając sam procedurę wyciągnięcia paneli:
Wiem przynajmniej, że jak się popsują to mogę je przerobić na lustra
po zabiegu przed ponownym montażem, powinny schnąć około 48 godzin.
Przekanamy się więc jutro czy może być jeszcze lepiej niż było a w międzyczasie odświeżę drewno, ma parę przebawień i otarć które mnie drażnią.
Martin Logan CLS, Ayon Triton KT150 z KT88 zamiennie, DAC Stax Talent (2 x PCM63 na 6N26P) + Volumio Pi5 Waveshare 11,9", CD Rotel RCD955 (TDA1541 na 6N9S)... no i oczywiście gramofon Yamaha PX3 z Yamaha MC5 (shibata na boronie)
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 44405
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Warsztat Martynki
Po myciu płyt przychodzi czas na mycie głośników... 
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- Martynka
- Posty: 1659
- Rejestracja: 26 sty 2019, 01:05
- Gramofon: Yamaha PX3
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
Re: Warsztat Martynki
tyle, że płyty zawsze po tym grają
A co do mycia i dlaczego jest to ważne....
Zwykle masa ruchoma głośnika czyli cały zespół - cewka, membrana, kopułka, zawieszenie to waga średnio 200 gram, są oczywiście małe twittery których waga będzie wynosiła parędziesiąt gram jak i ogromne woofery gdzie waga będzie dużó wyższa. Tu przyjąłem głośnik szerokopasmowy o parametrach podobnych do parametrów szerokopasmowych CLS'a. Jeżeli na membranie takiego szerokopasmowca będzie warstwa kurzu, tłuszczu, pyłu to nie zmieni nam to zbyt wiele w działaniu tego głośnika. Natomiast w przypadku CLS element przenoszący częstotliwości to folia Mylarowa o grubości 0,1 mm całość systemu CLS to 20 mg. Teraz jeżeli na to nałożymy pardziesiąt kolejnych mg kurzu i innych zanieczyszczeń pasa systemu wprawianego w ruch całkowicie nam się zmienia. Jeżeli dodamy do tego, że folia stabilizowana jest tylko przez napięcię oraz falę powietrza to zwiększenie jej masy zmienia całkowicie jej pracę. Czysty panel to czysty dzwięk, rozdzielczość, selektywność, pełny zakres pracy.
Podsumowojąc, to co wydaje się na pozór śmieszne... czasem ma duże znaczenie.
Martin Logan CLS, Ayon Triton KT150 z KT88 zamiennie, DAC Stax Talent (2 x PCM63 na 6N26P) + Volumio Pi5 Waveshare 11,9", CD Rotel RCD955 (TDA1541 na 6N9S)... no i oczywiście gramofon Yamaha PX3 z Yamaha MC5 (shibata na boronie)
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 44405
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Warsztat Martynki
A co na to producent? Zalecają myjnie raz na rok czy częściej?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- Martynka
- Posty: 1659
- Rejestracja: 26 sty 2019, 01:05
- Gramofon: Yamaha PX3
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
Re: Warsztat Martynki
Producent się nie wypowiada, producent doradza kontakt z serwisem jeżeli uznasz, że nastąpiła zmiana parametrów głośnika. Serwis traktuje to jako procedurę serwisową przywracającą właściwości głośnika do stanu fabrycznego. Oczywiście jeżeli nie ma uszkodzeń w warstwie Mylaru. Wtedy zaleca się regenerację panela. Tutaj producent podaje około 15 lat, mi jeszcze do regeneracji trochę zostało. Nie wiem w jakich warunkach funkcjonowały te głośniki wcześniej, woda przy pierwszym spłukiwaniu była szara. Demontaż panelu CLS to 10 sekund:
oczywiście najpierw należy odłączyć wtyczkę od zwrotnicy co trwa kolejne 2 minuty, całość całkowicie bezinwazyjna.
Co do częstotliwości to Ci, którzy odświeżyli swoje panele robią to sami albo przez serwis raz na rok lub dwa.
Te CLS u mnie to nie przypadek. Szykowałem się na nie dość długo i przygotowywałem mentalnie ale i technicznie
Martin Logan CLS, Ayon Triton KT150 z KT88 zamiennie, DAC Stax Talent (2 x PCM63 na 6N26P) + Volumio Pi5 Waveshare 11,9", CD Rotel RCD955 (TDA1541 na 6N9S)... no i oczywiście gramofon Yamaha PX3 z Yamaha MC5 (shibata na boronie)
- zelazny
- Posty: 4987
- Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00
- Martynka
- Posty: 1659
- Rejestracja: 26 sty 2019, 01:05
- Gramofon: Yamaha PX3
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
Re: Warsztat Martynki
Martin Logan CLS, Ayon Triton KT150 z KT88 zamiennie, DAC Stax Talent (2 x PCM63 na 6N26P) + Volumio Pi5 Waveshare 11,9", CD Rotel RCD955 (TDA1541 na 6N9S)... no i oczywiście gramofon Yamaha PX3 z Yamaha MC5 (shibata na boronie)
- zelazny
- Posty: 4987
- Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00
Re: Warsztat Martynki
OK i jak to u Ciebie gra? Ale, że grają do tyłu i do przodu to z tym spotykam się po raz pierwszy.
- Martynka
- Posty: 1659
- Rejestracja: 26 sty 2019, 01:05
- Gramofon: Yamaha PX3
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
Re: Warsztat Martynki
Kolega, który mi głośniki ustawiał dużą część życia spędził w filharmoni ponieważ jego tata jest filharmonikiem , zresztą jeszcze parę osób z muzyką jest związanych. Wczoraj dzwonił bo jak powiedział spać mu ten dzwięk nie daje. Po tym jak słuchaliśmy przez chwilę z Yamahy PX3 muzyki z gwiezdnych wojen to jak powiedział "taką muzykę słyszał tylko na żywo" a w sprzęcie ma duże doświadczenie u niego "sky is the limit". Czeka aż poskładam po czyszczeniu bo domyśla się jaka może być różnica.
Ja jestem zszokowany, spodziewałem się dobrego ale nie aż tak dużego przeskoku. Scena, scena, i jeszcze raz scena. Gra przysłowiowa mysia dziura i poręcz ze schodów. To jakbyś miał atmos 9.1 ale nie czujesz głośników punktowo tylko przestrzeń.
Martin Logan CLS, Ayon Triton KT150 z KT88 zamiennie, DAC Stax Talent (2 x PCM63 na 6N26P) + Volumio Pi5 Waveshare 11,9", CD Rotel RCD955 (TDA1541 na 6N9S)... no i oczywiście gramofon Yamaha PX3 z Yamaha MC5 (shibata na boronie)
- Martynka
- Posty: 1659
- Rejestracja: 26 sty 2019, 01:05
- Gramofon: Yamaha PX3
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
Re: Warsztat Martynki
Dziś CLS znów poskładane, wyglądają jak milion dolarów a brzmią jak dwa. Różnica jest odczuwalna jak po zmianie starych kondensatorów w zwrotnicy na nowe z wysokiej półki. Dźwiękowo przeszły z ciemnej na jasną stronę mocy. Dosłownie lśnią. Lubię to. Sama folia i oba statory wyglądają jak nowe.
Wcześniej otwory w statorach były wręcz szare od kurzu, folia również była zanieczyszczona. Teraz jest klarowna i widać co z drugiej strony. Spłukanie ich po myciu zdejonizowaną wodą po filtracji z odwróconą osmozą dodatkowo pozostawiły powierzchnię bez osadów i śladów po wysychającej wodzie.
Korzystając z okazji, zająłem się drewnem. Kolor wyglądał na lakierowany dąb albo nawet teak ale słoje nie pasowały. Po zebraniu starej powierzchni ukazał się palisander co już bardziej pokrywało się z jego fakturą.
Widać różnicę z lakierem po prawej i po zebraniu go szlifierką
Palisander jest tak miły i cepły w dotyku, że decyzja była tylko jedna, zamiast lakieru na połysk pojawi się tylko wosk. Już jedna warstwa pokazała jakie to drewno jest piękne.
Po złożeniu wersja rosewood w satynie z wosku wygląda niesamowicie.
Wcześniej otwory w statorach były wręcz szare od kurzu, folia również była zanieczyszczona. Teraz jest klarowna i widać co z drugiej strony. Spłukanie ich po myciu zdejonizowaną wodą po filtracji z odwróconą osmozą dodatkowo pozostawiły powierzchnię bez osadów i śladów po wysychającej wodzie.
Korzystając z okazji, zająłem się drewnem. Kolor wyglądał na lakierowany dąb albo nawet teak ale słoje nie pasowały. Po zebraniu starej powierzchni ukazał się palisander co już bardziej pokrywało się z jego fakturą.
Widać różnicę z lakierem po prawej i po zebraniu go szlifierką
Palisander jest tak miły i cepły w dotyku, że decyzja była tylko jedna, zamiast lakieru na połysk pojawi się tylko wosk. Już jedna warstwa pokazała jakie to drewno jest piękne.
Po złożeniu wersja rosewood w satynie z wosku wygląda niesamowicie.
Martin Logan CLS, Ayon Triton KT150 z KT88 zamiennie, DAC Stax Talent (2 x PCM63 na 6N26P) + Volumio Pi5 Waveshare 11,9", CD Rotel RCD955 (TDA1541 na 6N9S)... no i oczywiście gramofon Yamaha PX3 z Yamaha MC5 (shibata na boronie)
- jogurteq
- Posty: 683
- Rejestracja: 29 maja 2020, 20:12
- Gramofon: Pioneer PL-50L II
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Warsztat Martynki
Pioneer PL-50L II - Kenwood KA-9150 - Kenwood KT-7550 - Sansui A-80 - Onkyo TX-NR686 - Klipsch RP-8000F - RP-500C - RP-400M - Klipsch R-115SW - Bang&Olufsen S60 - Philips CD473 - Chromecast Audio (2015)
- Martynka
- Posty: 1659
- Rejestracja: 26 sty 2019, 01:05
- Gramofon: Yamaha PX3
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
Re: Warsztat Martynki
Zawsze zapraszam. Zresztą ostatnio niby podczas pracy, nie na kawę i tylko na chwilę a z 45 minut Cię trzymałem i męczyłem CLSami
Martin Logan CLS, Ayon Triton KT150 z KT88 zamiennie, DAC Stax Talent (2 x PCM63 na 6N26P) + Volumio Pi5 Waveshare 11,9", CD Rotel RCD955 (TDA1541 na 6N9S)... no i oczywiście gramofon Yamaha PX3 z Yamaha MC5 (shibata na boronie)
- tuczi77
- Posty: 1718
- Rejestracja: 26 paź 2017, 15:16
- Gramofon: Kenwood KD-7010
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Warsztat Martynki
Kenwood KD-7010 | Goldring 1042 | Schiit Mani | Kenwood KA-801 | Canton GLE 100