Recap wzmacniacza

Klamoty domowej roboty
Awatar użytkownika
sk-victor
Posty: 226
Rejestracja: 25 lis 2016, 00:07
Gramofon: Technics SL-1500C

Re: Recap wzmacniacza

#31

Post autor: sk-victor »

Mam AIWA AD-F990 do roboty (na szczęście moja). Mechanizm, elektrolity i kalibracja. Robiłem już kilka takich w życiu. Wiem co za gangrena. Leży już 4 lata. Na samą myśl, że kiedyś muszę się za nią zabrać płakać mi się chcę. A nie jest to najbardziej upierdliwe urządzenie do serwisu ;) Znam ten ból. To jest rzeczona AIWA
Załączniki
20250415_225342.jpg
AIWA.JPG
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10900
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: PD-300
Lokalizacja: Wrocław

Re: Recap wzmacniacza

#32

Post autor: Myszor »

No to jest jakiś extreme :lol:

W dobie jednorazowej elektroniki zawód elektrotechnika wymiera po prostu. Jak ktoś potrafi lutować i złożył kilka kitów to myśli że może się tym zajmować bo umie więcej niż inni. Może i umie ale nie ma w tym kierunku wykształcenia ani wystarczającej praktyki zawodowej.
Poza tym pewnie niewiele osób jest skłonnych dobrze zapłacić za naprawę, a komu by się chciało grzebać w jakimś zepsutym sprzęcie pół dnia by stówkę czy dwie zarobić.
Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21850
Awatar użytkownika
Pawelec
Posty: 3359
Rejestracja: 17 gru 2012, 20:18
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: Recap wzmacniacza

#33

Post autor: Pawelec »

Myszor pisze:
15 kwie 2025, 23:09
Poza tym pewnie niewiele osób jest skłonnych dobrze zapłacić za naprawę, a komu by się chciało grzebać w jakimś zepsutym sprzęcie pół dnia by stówkę czy dwie zarobić.
Taka jest niestety smutna prawda :cry:
AKTUALNA SPRZEDAŻ - pierwszy post
viewtopic.php?t=15809#p307122

Słuchać możesz jeszcze lepiej i jeszcze piękniej.
https://instagram.com/murasaudio
Awatar użytkownika
sk-victor
Posty: 226
Rejestracja: 25 lis 2016, 00:07
Gramofon: Technics SL-1500C

Re: Recap wzmacniacza

#34

Post autor: sk-victor »

Myszor pisze:
15 kwie 2025, 23:09
Poza tym pewnie niewiele osób jest skłonnych dobrze zapłacić za naprawę, a komu by się chciało grzebać w jakimś zepsutym sprzęcie pół dnia by stówkę czy dwie zarobić.
Najgorsze jest to, że to nie jest pół dnia zazwyczaj. Najczęściej to kilka dni (chyba, że ktoś robi to zawodowo 8/24). Często trafiają się sytuacje nieprzewidywalne, urwane kable (nawet podczas demontażu), zimne luty, skrobanie kleju, wypadki przy pracy (serwisant też człowiek). Sprzęt trzeba poznać, zrozumieć jego budowę i działanie. To są rzeczy, których ludzie nie mogą lub nie chcą zrozumieć. Przecież tylko zrobił Pan to... Te urządzenia często mają 40 i więcej lat. Po prawidłowym serwisie niejednokrotnie spędzisz drugie tyle czasu na tropienie przyczyny dlaczego wszystko jest ok a nie działa. Czasem głupota, czasem przeoczenie a czasem po prostu zgodnie z zasadą ruszone gówno zaczyna śmierdzieć.
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 3238
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Recap wzmacniacza

#35

Post autor: Bacek »

sk-victor pisze:
15 kwie 2025, 22:51
To jest rzeczona AIWA
Z jednej strony wygląda że zawsze ba jednym końcu jest wtyczka ale przy takiej plątaninie to nie dziwię Ci się że odkładasz to na nigdy.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4099
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Re: Recap wzmacniacza

#36

Post autor: chudy_b »

Bacek pisze:
16 kwie 2025, 09:45
przy takiej plątaninie to nie dziwię Ci się że odkładasz to na nigdy
Ale trytytki ładne :D
Awatar użytkownika
Ukaniu
Posty: 500
Rejestracja: 21 lis 2013, 09:23
Lokalizacja: Jaktorów
Kontakt:

Re: Recap wzmacniacza

#37

Post autor: Ukaniu »

sk-victor pisze:
16 kwie 2025, 09:26
Po prawidłowym serwisie niejednokrotnie spędzisz drugie tyle czasu na tropienie przyczyny dlaczego wszystko jest ok a nie działa. Czasem głupota, czasem przeoczenie a czasem po prostu zgodnie z zasadą ruszone gówno zaczyna śmierdzieć.
Dokładnie tak jest. Z punktu widzenia komercyjnego zajęcia mającego opłacić moje życie sytuacja jest dwójnasób słaba. Klient myśli, robota prosta do ogarnięcia w chwilę, wyjął - włożył. Ja widzę koszmar pękniętych druków, niekontaktujących podstawek, słabych styków, pękających oporników czy prków a nawet wadliwych tranzystorów - które dla podkręcenia atmosfery są niedostępne, często dobierane w zestawy. A jak już wszystko jest prawie dobrze, czyszczenie i lutowanie skończone, to okazuje się, że jakiś tranzystor? trzeszczy sporadycznie. To usterka bywa, że na kilka godzin albo i dni pracy z otwartym grzejącym się sprzętem. Kolejne ryzyko, odpowiada się za sprzęt "sprawny" często za grube pieniądze, jak to w wintidżu bywa.
Z innej beczki - zupełnie uszkodzony jest mniej stresujący, mam czas na badania i poszukiwanie problemu w razie nietypowych wad i tak mam zapas elementów albo i testuję z czymś mało istotnym. Klient rozumie powagę problemu, nie działało - działa, wie za co płaci.
Jeśli jesteś elektronikiem i umiesz naprawiać to masz sensowny serwis w przemyśle lub laboratorium. Faktury za 5 czy nawet 10 razy tyle za ten sam czas pracy co przy audio nikogo nie dziwią. To kto zostaje? masochiści? :lol:
Serwis i projektowanie elektroniki, także audio http://www.ldl-elektronika.pl
Prawo Hofstadtera mówi: skomplikowana czynność zawsze zajmie więcej czasu niż zaplanowano także jeśli planując brano pod uwagę prawo Hofstadtera.
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 3238
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Recap wzmacniacza

#38

Post autor: Bacek »

Ale Myszor nie pisał że serwis za drogo mu to wycenił, że zbyt zawaleni robotą, że nie biorą sprzętu vintage szczególnie bez serwisówki i na egzotycznych częściach tylko że dla nich to za trudne. Serwisowi który tak stawia sprawę nic bym nie zlecił.
Ostatnio zmieniony 16 kwie 2025, 12:05 przez Bacek, łącznie zmieniany 1 raz.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4099
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Re: Recap wzmacniacza

#39

Post autor: chudy_b »

Ukaniu pisze:
16 kwie 2025, 11:28
To kto zostaje? masochiści?
Emerytowani hobbyści :D
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10900
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: PD-300
Lokalizacja: Wrocław

Re: Recap wzmacniacza

#40

Post autor: Myszor »

Bacek pisze:
16 kwie 2025, 12:02
Ale Myszor nie pisał że serwis za drogo mu to wycenił,
Dokładnie. Ja prawie nigdy się nie targuję i jak ktoś mi mówi kwotę to akceptuję lub rezygnuję. Tak jest łatwiej i nie pozostaje niesmak.
Wymianę wyceniono na tysiąc złotych i ja się zgodziłem tyle że do roboty nie doszło.
Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21850
ODPOWIEDZ