Jazz Salon Niezależnych (Odrzuconych)

[Mawis]

London Brew nie wchodzi

Hm.. no trochę jednak do plumkania to trudno zaliczyć, ja jeszcze nie mam.

ja tez nie mam. Na Tajdalu puszczałem, nie kupuje w ciemno

[martin.h]

Orkiestry tej nowej muszę posłuchać najpierw, bo duże składy nie zawsze mi odpowiadają. Dzięx za rekomendację.

Też nie przedam, ale tutaj jest to bardzo dobrze zrobione, nie słychać tych prawie 40 osób
I żeby nie było, to właśnie leci, ja kupiłem na Amazonie na ostatnią chwilę, obecnie ceny to prawie 600 zł

[darkman]

a tez nie mam.

Nadejszła, ale już nie miałem czasu posłuchać. Tomorrow Is the question!

I żeby nie było, to właśnie leci,

A to też wiem o co chodzi. Znam tę okładkę, po przesłuchaniu zamierzałem kupić kiedyś ale jakoś wyszły zdaje się właśnie wtedy.
No tak w tentetach Peter Brötzmanna też nie słychać tej kupy luda, ale już np orkiestrowe rzeczy Riversa, to już trzeba posłuchac i altrnatywą jest CD. Inna sprawa, że te akurat mi dość odpowiadają ze względu na arcyciekawą aranżację, jednak momentami chaos jest piramidalny

No nic jutro London Brew day! już dziśiaj niezbędne korekty wkładkowo kolumnowe wykonałem i "bede dar".

[martin.h]

Ciekaw jestem Twojej opinii o London Brew

Swoją drogą a pro po Blue Note takie pytanie Panowie, czy na płytach wydanych w serii Classic_V BN Art Blakeya i Messengersów jest gdzieś Wayne Shorter w składzie?

Jest na BN80 (prekursor serii Classic) Indestructible! Świetna, z moim zdaniem najpiękniejsza okładką Art'a

[darkman]

Aha widzę, 64ty z Morganem i Szortim. Superowo. Tnx.
Obrzydliwie droga, ale może to ostatnia szansa

[kinky]

Herbie Nichols Trio – Love, Gloom, Cash, Love
https://www.discogs.com/release/1328918 ... -Cash-Love
Zakup w ciemno. I jestem miło zaskoczony, trochę takie knajpiane, niezobowiązujące plumkanie, symaptyczne.
Muszę coś więcej Herbiego Nicholsa poszukać, forumowy bęben nic nie wypluł.

[darkman]

o London Brew

Słucham. Na razie pierwsza płyta i muszę przerwać. Jest dobrze. Tak piramidalnie dobrze.
Fajna realizacja, piękne przestery.. gitara czaruje i zaskakuje..niekonwencjonalnymi rozwiązaniami tła i samej kreacji sound, no i to szuranie, szemranka.. monastyrsko szuszukane..giga(!) milesowate. Eh.. dobra rzecz, klimaty fantasy, ilustracyjność, dokonały beat perkusyjny.
Wymaga dwóch przesłuchań zapewne minimum. Coś napiszę potem, jak skończę.
A.. poligrafia na wysokim poziomi. Podoba mi się.
Cholera muszę wyjść, aż się nie chce wkładać butów, ale zima jest!

[darkman]

Michał Barański - Grochow Kibbutz. Dla zwolenników albumu Masovian Mantra ten maxi CD to jazda obowiązkowa - numer tytułowy nie był wcześniej publikowany. Dodatek do Jazz Forum, Polskie Nagrania Muza, not for sale.

Wojtku, ale ten dodatek to zdaje się tylko dla prenumeratorów. Zamówiłem sobie odbiór w salonie, ze względu na zatrzęsienie salonów Empik u mnie na wsi (nie wiedziałem, który wybrać), jednak nie wiem co przyjdzie. Wczoraj byłem w Empiku miejskim i gazeta jest ale płytki noł

p.s. nie bez kozery dodam, że mnie to fQrzyło

[darkman]

London Brew nie wchodzi

Hm.. no trochę jednak do plumkania to trudno zaliczyć, ja jeszcze nie mam.

ja tez nie mam. Na Tajdalu puszczałem, nie kupuje w ciemno

Mejwi nie dosłuchałeś, leniu jeden. No przeca od strony C plumkają jak stare kotleciarze .. seta i galareta Panie. Wchodzi przepiękna w tonie fraza na saxsie (Shabaka Hutchings, Nubiya Garcia też potem na flecie). Skup się i podejdź jeszcze raz.
Płyta bajka!
Fantastyczne jest to, że właśnie nie jest oczywista od pierwszego przesłuchania, pozostawia wiele do ponownego odkrycia.. uszy mi wylazły z orbit, zagrane jest to sensacyjnie wręcz, a co za dyscyplina i konsekwencja w kreowaniu brzmienia.
Hm.. Dave Okumu - gitara - gość rozłożył mnie na łopatki. Szczęka na dywanie.
Nie odpuszczaj pochopnie, ta sesja to na prawdę spore wydarzenie na rynku fonografii jazzowej. Tytuł o którym będzie się mówiło przez wiele lat.
A nad całością unosi się duch Milesa i czuwa z góry z tym swoim zarozumiałym uśmieszkiem czarnego rasisty. "A nie mówiłem skurczybyki?"
Inspiracja oryginalnymi kompozycjami Brew wyszła tu doskonale i de fakto nietuzinkowo. Ja słyszę tu więcej Dark Magusa klimatycznie niż Brew, ale to ze względu na samą elektronizację przebiegu beatu i gitary. Jest drzemiąca moc w tej muzyce i taki bulgot lawy gdzieś w tle, okiełznanej przez muzyków, ale gotowej do eksplozji w każdej chwili.
Uff jak to dobrze, że nie zwlekałem z zakupem.

[Mawis]

Hm.. no trochę jednak do plumkania to trudno zaliczyć, ja jeszcze nie mam.

ja tez nie mam. Na Tajdalu puszczałem, nie kupuje w ciemno

Mejwi nie dosłuchałeś, leniu jeden. No przeca od strony C plumkają jak stare kotleciarze .. seta i galareta Panie. Wchodzi przepiękna w tonie fraza na saxsie (Shabaka Hutchings, Nubiya Garcia też potem na flecie). Skup się i podejdź jeszcze raz.
Płyta bajka!
Fantastyczne jest to, że właśnie nie jest oczywista od pierwszego przesłuchania, pozostawia wiele do ponownego odkrycia.. uszy mi wylazły z orbit, zagrane jest to sensacyjnie wręcz, a co za dyscyplina i konsekwencja w kreowaniu brzmienia.
Hm.. Dave Okumu - gitara - gość rozłożył mnie na łopatki. Szczęka na dywanie.
Nie odpuszczaj pochopnie, ta sesja to na prawdę spore wydarzenie na rynku fonografii jazzowej. Tytuł o którym będzie się mówiło przez wiele lat.
A nad całością unosi się duch Milesa i czuwa z góry z tym swoim zarozumiałym uśmieszkiem czarnego rasisty. "A nie mówiłem skurczybyki?"
Inspiracja oryginalnymi kompozycjami Brew wyszła tu doskonale i de fakto nietuzinkowo. Ja słyszę tu więcej Dark Magusa klimatycznie niż Brew, ale to ze względu na samą elektronizację przebiegu beatu i gitary. Jest drzemiąca moc w tej muzyce i taki bulgot lawy gdzieś w tle, okiełznanej przez muzyków, ale gotowej do eksplozji w każdej chwili.
Uff jak to dobrze, że nie zwlekałem z zakupem.

No przeca pisalem ze nie dalem rady, w polowie odpuscilem. Moze zrobie drugie podejscie i zaczne w polowie? Zrobie drugie podejscie i zobaczymy...
Edit. No nie. Faktycznie druga czesc jest bardziej znosna i przystepna ale jako całość nie moje klimaty Nie wczodzi to tak jakbym chcial. Wiec odpuszczam ten temat sorry...

[martin.h]

Ja właśnie słucham kolejny raz, miałem swoje typy na zeszłoroczne płyty, i nagle wpada London Brew i wszystko mi miesza

Dużo też słucham ostatnio Matsa Gustafssona z naciskiem na Fire! I to mi mocno odpowiada. Ale Mats nagrał też kilka płyt z Mierzbow, kto zna tego japońskiego kompozytora ten wie, że nie są to lekkie rzeczy, ale powoli się oswajam

[martin.h]

Darkman, specjalnie dla Ciebie

Art Blakey & the Jazz Messengers - Indestructible! BN80

Świetna płyta i według mnie jedna z piękniejszych okładek ever

[Szelak]

Świetna okładka. Interesująca fota. Metoda sitodruku.
Też mam w tej technice.

Są tu 3 piosenki z Evening at The Village Gate z Dolphym. Wersje studyjne.
https://www.discogs.com/release/1144206 ... anes-Modes

[Felix1988]

tylko dla prenumeratorów

Jasna sprawa, ale nie tylko, bo ja mam Jazz Forum odkładane do teczki w kiosku i też dostaję wydanie z płytą

[darkman]

Art Blakey & the Jazz Messengers - Indestructible! BN80

O! Ty!
Qrła, biere! Zaraz Se kupię
A tak a propo konia, tego nowego Mosaic z BN
już ktoś ma? Bo jakoś w listopad/paździenik się ukazał, a dostać ciężko i nie wiadomo co za wydanie, bo opisują melepeci na tych portalach.

bo ja mam Jazz Forum odkładane do teczki w kiosku i też dostaję wydanie z płytą

No to jest dobra wiadomość, jak coś będę pyskował przy odbiorze, czekam z odbiorem bo wtedy jest jeszcze 20% zniżki na aplikację, a SACD z tej polskiej serii chciałem nabyć.
Coś mi Pan z obsługi klarował, że wtedy na drugą książkę jest 40% .. brzmi dobrze, bo płyty wchodzą w tę promkę.
A tak poza tym Wojtku, to całą płytę sobie zamierzam nabyć, bo to PSJ i nie mam jeszcze.
Teraz zamówiłem Kasię Pietrzko w trio i też czekam.