Ale mówimy o odbiorze tam na miejscu, przez mieszkańców Wlk. Brytanii, czy o tym co się uwidziało kolesiowi z Lublina we wschodniej Polsce, który nie ma pojęcia o tamtejszych realiach, ale wie lepiej?
Chodzi ci o tych Hindusów w UK, czy o Anglików, którzy najpierw skolonizowali Indie? Bo już nie ogarniam.dale pisze: ↑14 lis 2021, 12:08Tak, jak ja nie każdego poczęstuję schabowym, czy nie do każdego zabytku sakralnego wejdę, szanując uczucia innych, tak samo uważam, że może działać to w dwie strony. Nie sądzę by nie byli tego świadomi, tylko widzisz, wszystko jest kwestią kultury osobistej.
No i po części, właśnie z takich zachowań bierze się nacjonalizm i brak tolerancji. Wchodzi jakaś grupa etniczna w zupełnie inną kulturę i żyje, tak jak w swoim kraju, nie biorąc pod uwagę że tutaj są inne zwyczaje, inne symbole, nie biorąc pod uwagę że swoim zachowaniem może razić innych.
Zapewniam Cię, że przeszkadzałaby mi swastyka i falanga na flagach narodowców w Lublinie, ale nie przeszkadza mi na banerze Hare Krishna w Wlk Brytanii, bo o wszystkim decyduje KONTEKST. Wykształcony człowiek powinien umieć takie rzeczy rozróżniać.
A tak w ogóle to byłes kiedyś w Murowańcu na Hali Gąsienicowej? Bo tak tam schody wygladają:
O ja pierdole! Jak żyć!