Zdjęcie dnia

[zbyszek1982]

Chodzi o odbiór tu i teraz.

Ale mówimy o odbiorze tam na miejscu, przez mieszkańców Wlk. Brytanii, czy o tym co się uwidziało kolesiowi z Lublina we wschodniej Polsce, który nie ma pojęcia o tamtejszych realiach, ale wie lepiej?

Tak, jak ja nie każdego poczęstuję schabowym, czy nie do każdego zabytku sakralnego wejdę, szanując uczucia innych, tak samo uważam, że może działać to w dwie strony. Nie sądzę by nie byli tego świadomi, tylko widzisz, wszystko jest kwestią kultury osobistej.
No i po części, właśnie z takich zachowań bierze się nacjonalizm i brak tolerancji. Wchodzi jakaś grupa etniczna w zupełnie inną kulturę i żyje, tak jak w swoim kraju, nie biorąc pod uwagę że tutaj są inne zwyczaje, inne symbole, nie biorąc pod uwagę że swoim zachowaniem może razić innych.

Chodzi ci o tych Hindusów w UK, czy o Anglików, którzy najpierw skolonizowali Indie? Bo już nie ogarniam.

Natomiast uważam że we współczesnym świecie, sama swastyka powinna być używana bardzo rozważnie.

Zapewniam Cię, że przeszkadzałaby mi swastyka i falanga na flagach narodowców w Lublinie, ale nie przeszkadza mi na banerze Hare Krishna w Wlk Brytanii, bo o wszystkim decyduje KONTEKST. Wykształcony człowiek powinien umieć takie rzeczy rozróżniać.

A tak w ogóle to byłes kiedyś w Murowańcu na Hali Gąsienicowej? Bo tak tam schody wygladają:

2560px-MurowaniecA342.jpeg

O ja pierdole! Jak żyć!

[kinky]

Głaz Ognia, półwysep Potrzymiech, Ostrówek, jezioro Gopło. Pomnik przyrody.

[piotrjazz]

Nie sądzę by nie byli tego świadomi, tylko widzisz, wszystko jest kwestią kultury osobistej.
No i po części, właśnie z takich zachowań bierze się nacjonalizm i brak tolerancji. Wchodzi jakaś grupa etniczna w zupełnie inną kulturę i żyje, tak jak w swoim kraju, nie biorąc pod uwagę że tutaj są inne zwyczaje, inne symbole, nie biorąc pod uwagę że swoim zachowaniem może razić innych.

I to jest sedno problemu.
Zamieszczajac to zdjecie chodzilo mi o ten brak poszanowania kultury kraju , gdzie sie mieszka.
To nie chodzilo o swastyke jako symbol a o brak wrazliwosci i szacunku dla innych.
Tylko tyle.

Bardzo Ci dziekuje za ten wpis.
To jak swiatelko w tunelu.
Znaczy jest nadzieja jeszcze.

[zbyszek1982]

poszanowania kultury kraju , gdzie sie mieszka.

Ci ludzie mieszkają tam od pokoleń i są U SIEBIE bo UK to wielokulturowy kraj. Szkoda, że tego nie rozumiecie. Polski zaścianek pełną gębą.

[kinky]

Akurat imperium brytyjskie może się faktycznie pochwalić poszanowaniem zwyczajów, symboli, historii itp podbitych krajów i narodów. Pasuje jak ulał stwierdzenie - "Wchodzi jakaś grupa etniczna w zupełnie inną kulturę i żyje, tak jak w swoim kraju". Chyba wiemy jak brutalnie zachowywali się angielscy kolonizatorzy wobec tubylców.
Powstanie sipajów - "Istotnym i bezpośrednim powodem rewolty było lekceważenie Brytyjczyków dla hinduskich wierzeń i obyczajów."
Kiedy my, europejczycy robiliśmy to całemu światu było ok, kiedy oni nam, jest be, nie szanują nas...

Swastyka kojarzy mi się jednoznacznie negatywnie, z historią naszego kraju i okupacją, kiedy na ulice wychodzą z nią wszelkiej maści nacjonaliści, kolesie z kibolskimi szalikami etc. sprawa jest oczywista. Ale wydaje mi się, jak napisał wyżej kolega zbyszek1982, ważny jest kontekst.

[piotrjazz]

poszanowania kultury kraju , gdzie sie mieszka.

Ci ludzie mieszkają tam od pokoleń i są U SIEBIE bo UK to wielokulturowy kraj. Szkoda, że tego nie rozumiecie. Polski zaścianek pełną gębą.

Ja akurat ,tez TAM mieszkam , znam tych ludzi i chyba rozumiem to lepiej od Ciebie.
Kiedys jeden z ministrow brytyjskiego rzadu , konserwatywnego , powiedzial o ludziach urodzonych w UK , a nie integrujacych sie ze spoleczenstwem -
" pies urodzony w stajni nie staje sie koniem". Wtedy uznalem to za podle , rasistowskie itd.
Dzis zdaje mi sie rozumiec o co mu naprawde chodzilo. Samo mieszkanie , a nawet urodzenie sie w danym kraju,
to jednak za malo by powiedziec moj kraj. Bez zaangazowania i przyswojenia kodu kulturowego nic z tego nie bedzie. Nie mozna zadac tylko szacunku dla siebie i swoich zwyczajow , jednoczesnie nie szanowac innych.
Naprawde nazwales mnie zasciankiem?
Naprawde chcesz mnie pouczac o szacunku i zrozumieniu dla innych kultur?
I piszesz to , z kraju , gdzie pelnie praw obywatelskich moze miec TYLKO bialy , mezczyzna, hetero i oczywiscie Katolik. A prawa obywatelskie rozumie, jako prawo do ponizania i obrazanie , kazdego , kogo zechce.

A tak poza tym to ,ze brak tobie argumentow w dyskusji nie daje Ci
prawa do obrazania innych.

Uwazam ,ze zachowujesz sie co najmniej niegrzecznie .
Moim zdaniem Administrator powinien na to zareagowac.

[kinky]

" pies urodzony w stajni nie staje sie koniem". Wtedy uznalem to za podle , rasistowskie itd.
Dzis zdaje mi sie rozumiec o co mu naprawde chodzilo. Samo mieszkanie , a nawet urodzenie sie w danym kraju,
to jednak za malo by powiedziec moj kraj.

Z całym szacunkiem, ale tak się mówiło o żydach w przedwojennej europie, a szczególnie w Niemczech...


Swastyka w UK
https://info.wiara.pl/doc/151560.Hindus ... iewinnosci
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci ... 15577.html

[zbyszek1982]

Ja akurat ,tez TAM mieszkam , znam tych ludzi i chyba rozumiem to lepiej od Ciebie.

Jak widać po tym co piszesz to zupełnie nie rozumiesz. Smutne tym bardziej, że tam mieszkasz.

Naprawde chcesz mnie pouczac o szacunku i zrozumieniu dla innych kultur?
I piszesz to , z kraju , gdzie pelnie praw obywatelskich moze miec TYLKO bialy , mezczyzna, hetero i oczywiscie Katolik. A prawa obywatelskie rozumie, jako prawo do ponizania i obrazanie , kazdego , kogo zechce.

Nie każdy polak jest pisowcem. Wypraszam sobie.

Naprawde nazwales mnie zasciankiem?

Tak, chętnie nazwę Cię też hipokrytą i szowninistą. Idealnie pasuje. Wystarczyło przeczytać to co napisałeś.

[dale]

Ci ludzie mieszkają tam od pokoleń i są U SIEBIE bo UK to wielokulturowy kraj. Szkoda, że tego nie rozumiecie. Polski zaścianek pełną gębą.

Czyli twoim zdaniem, fakt kilku pokoleniowego zamieszkiwania w jakimś miejscu, przez jakąś grupę społeczną, daje jej prawo do narzucania innym swojej symboliki, swoich zwyczajów? Bo są "u siebie"?
Nie - nie rozumiem tego. I wiesz co? Nie chcę zrozumieć. Wolę sobie mieszkać w swoim zaścianku.
Tylko widzisz... jest jeden mały drobiazg który pominąłeś.

To właśnie Lublin od dawna był miastem wielokulturowym - w pełnym tego słowa znaczeniu. Dzięki studentom. Ba mamy nawet swoje Centrum Kultur z licznymi imprezami i "wydarzeniami". I jakoś nie ma problemów z koegzystencją różnych kultur, nikt, nikogo nie dyskryminuje, nikt, nikogo nie prześladuje.
Ba nawet marsze LGBT przestały się odbywać, odkąd okazało się że nawet babcie z kościołów machają do nich. Fakt, przy okazji poprzedniego, doszło do niezłej rozróby - mianowicie "koneserzy taniego wina z lokalnej starówki" rozbiły bojówkę narodowo-kibolską, bo ci, za dużo hałasu robili próbując utworzyć kontrmanifestację.

Widzisz więc, kolego Zbyszku, jak by to powiedzieć delikatnie - gó...o wiesz o moim mieście, nie staraj się więc obrazić mnie, czy dopiec, bo nie jesteś w stanie.
Nie myl też tolerancji ze zgodą na włażenie komuś z butami na głowę. Bo współistnienie na tym nie polega.

ps. zasadniczo nie chodziło mi o zdjęcie, bo jako że nie mieszkam w tamtym pięknym kraju, nic mi do niego, chodziło mi wyłącznie o wypowiedzi Wojtka i innych, próbujących wytłumaczyć mi, że coś jest nie tak z moją głową, ponieważ widząc gówno na salonach, nazywam rzecz po imieniu, a nie robię doktoratu na temat jego sensu istnienia. Być może kiedyś było ono soczystym jabłkiem, a w przyszłości będzie nawozem, ale tu i teraz, jest po prostu gównem. I to nie na swoim miejscu.

[kinky]

Czyli twoim zdaniem, fakt kilku pokoleniowego zamieszkiwania w jakimś miejscu, przez jakąś grupę społeczną, daje jej prawo do narzucania innym swojej symboliki, swoich zwyczajów? Bo są "u siebie"?

Krótko - masz na myśli np. wszystkich amerykanów poza Indianami...?

[zbyszek1982]

gó...o wiesz o moim mieście

Dynda mi co tam sobie za projekcję zapodałeś, ale ja pisałem o Lublinie we wschodniej Polsce jako o lokalizacji. Nie dopisuj czegoś czego nie napisałem.
Jakby ktoś wymalował swastykę na murze gdzieś w Lublinie to bym się nie doszukiwał tam działania Hindusów.

Czyli twoim zdaniem, fakt kilku pokoleniowego zamieszkiwania w jakimś miejscu, przez jakąś grupę społeczną, daje jej prawo do narzucania innym swojej symboliki, swoich zwyczajów? Bo są "u siebie"?

A gdzie tam niby jest narzucanie? Wywiesili baner na budynku żeby kogoś powitać. Scenariusze mogły być różne, to mogła być stołówka Hare Krishna, to mógł być baner powitalny dla nowożeńców. Nie rozumiesz co to jest, bo patrzysz tunelowo ze swojej jedynie słusznej perspektywy, ale musisz wszem i wobec zapodać swój bulwers, bo na pewno twoja interpretacja, że to piewcy nazizmu jest tą właściwą.

Na tym polega wielokulturowość, że różne kultury ze sobą koegzystują. Integracja społeczna to nie przymus przyjęcia jedynie słusznej wiary kraju gospodarza i jego zwyczajów religijnych, a przyjęcie norm społecznych i przestrzeganie lokalnego prawa.

Rozumiem, że jak Chasydzi będą sobie szli przez miasto w swoich tradycyjnych strojach to też się będziesz bulwersował, bo Ci wchodzą na głowę i narzucają swoją symbolikę?

Bardzo wybiórcza ta wasza tolerancja i światowe obeznanie.

[dale]

Krótko - masz na myśli np. wszystkich amerykanów poza Indianami...?

Krótko - czy masz jakieś problemy z rozumieniem tekstu pisanego i kontekstu wypowiedzi?

[kinky]

masz jakieś problemy z rozumieniem tekstu pisanego i kontekstu wypowiedzi?

A Ty rozumiesz co sam napisałeś, a ja zacytowałem?
Powtórzę się więc, choć myślałem, że to wystarczajaco zrozumiałe...
Kiedy my, biała rasa narzucaliśmy krwawo całemu światu przez setki lat swoją wizję społeczeństwa i wiary to było w porządku. Kiedy oni, niczego nikomu nie narzucając, celebrują swoje zwyczaje między sobą to jesteśmy oburzeni?

[piotrjazz]

Z całym szacunkiem, ale tak się mówiło o żydach w przedwojennej europie, a szczególnie w Niemczech...

Podalem dokladny cytat z ministra poprzedniego rzadu , dlatego tez napisalem ,ze byl rasistowski, a nie ze sie z nim zgadzam.
Napisalem co moim zdaniem mial na mysli , a nie ze sie podpisuje pod tym zdaniem.
Czy ten minister popelnil plagiat z hitlerowcow? Byc moze nie to bylo najwazniejsze , a to co powiedzial.

[kinky]

ze sie z nim zgadzam

Napisałeś, że go rozumiesz... w kontekście buntu przeciwko temu z czym kojarzy się nam wszystkim swastyka to ja nie rozumiem, a wręcz nie wierzę, że to napisałeś. Ale ok, mam nadzieję, że się nie zgadzasz, bo byłby to mały krok w stronę tego co znamy z lat '30 XXw.
Mnie tak samo oburza swastyka jak nietolerancja na inną kulturę i niezrozumienie ich zwyczajów, o wiele dłuższych niż historia polskiej państwowości.
Zresztą wyżej już pisałem, wrzucałem linki jakie jest w tej sprawie stanowisko hinduskiej diaspory, nie będę się powtarzał.
Oni są jednak, w pewnym sensie w UK bardziej u siebie niż np. polacy w UK, Indie, o ile się nic nie zmieniło, wciąż należą do Commonwealth.