darkman pisze:Otóż to, Bartek zasadniczo wszystkie odpowiedzi masz we wzmiankowanym temacie "Bardzo niesamowity Shure..V15III" lub jakoś tak. Również warto zajżec do tematu o "M95".
@Reg, zapewne dał link do niego, choć nie sprawdzałem, bo mi się nie chce, a piszę bo mam czas siedząc na rehablilitacji* akurat.
Rada, taka - pytać mozna i należy ale jak tyle pytań to numeruj je. Łatwość odpowiedzi większa i pewność też.
tak, to dokładnie ten link
darkman pisze:Dokładnie Shibata, to 'ten' poziom szlifu, znany od dawna.
Różnica SAS ,a HE jest w istocie niewielka. HE to igła bdb klasy. dobry deal.
darkmanie, zatem pytanie mam jedno ważne i klarowne - czy z szlifem HE zagra lepiej? i czy będzie to różnica na tyle słyszalna że warto będzie za to dopłacać? ( wnioskuję - poprawcie mnie jeśli się mylę - że tak, dlaczego? otóż piszecie że szlif HE to niemal to samo co SAS , a nad tym wszyscy jak jeden mąż się zachwycali..
darkman pisze:Nie ma czegoś takiego jak napisałeś: "Boga igieł". To fetysz. Zwykły.
ten "Bóg Igieł" to oczywiście przenośnia do SAS'a
darkman pisze:To co mój Szanowny Przedmówca zasygnalizował o 'oryginałach' (cudzysłów zbędny) nazywa się NOS (np New Old Stock) - oryginalna igła firmowa do tej wkładki.
gdzieś mi wcześniej mignął ten skrót ale nie wiedziałem co oznacza, dzięki.
darkman pisze:Co do igły z North mamy też info organoleptyczne na forum, bo kupił kol. Wojtek. Igła jest OK i warto.(Wojtek zidentyfikował producenta jako Tenorel/Tonar czy ?? eeee..zapomniałem hehe, zdaje się (piszę z pamięci) -> masz to na forum (sprawdź proszę), ale dobry producent, więc kobyłka u płota).
Jest jeszcze jeden bdb zamiennik aftermarketowy do tej wkładki - info i link też na forum ->kupno via net, bo za wielką wodą.
strzelam że chodzi o Tonara
darkman pisze:Jakoś w tym miesiącu powinno mi się udać zamieścić osobiste opinie porównawcze, również nt V15III w zestawieniu z kilkoma równorzędnymi w pewnym sensie wkładkami i igłami. Jednak już teraz mogę skonstatować, że mimo, iż rzeczona wkładka jest na prawdę bdb w swojej klasie, to posiada dość wysoki współczynnik przereklamowania (moim zdaniem). Określiłbym go na +35% plubień x opinie x marketing rynkowy(wiele lat na rynku i trzyma poziom). Jednak pamiętać należy, że jest to wkładka:
- strojona pod rock zasadniczo audiencyjnie i broadcastingowo
- dedykowana dawniejszym sprzętom z epoki opartym na tranzystorach i to dobrych (a i lampach przecie).
W takich warunkach gra najlepiej, by nie powiedzieć doskonale (!). Natomiast ze współczesnymi konstrukcjami i kolumnami, może podobać się mniej, bądź też nie spełniać pokładanych w niej nadziei. Generalnie nie jest to top over top i midday wyznaczający punkt Nirwany w poszukiwaniu wkładki i brzmienia.
Jest po prostu bardzo dobra w swojej klasie choć wiele jest wkładek bardzo dobrych w swoich klasach.
*nie wiem jak się to pisze,
mimo iż jest to moja druga wkładka w życiu jakoś tam świadomie ją zakupiłem bo słucham głównie rocka i pochodnych.

. Taki jest też mój zamiar- kolumny z epoki wkładki, myślę że to niegłupi pomysł. Naturalnie - trudno aby był to święty graal wśród wkładek załatwiający wszystko, to było by zbyt proste żeby było prawdziwe. Jednak myślę że dla nowicjusza w świecie audio takiego jak ja jest to jednak poziom bardzo wysoki który starczy na dłuugo.. a co do przereklamowania uważam że jest to kwestia personalna/subiektywna - jak to się mówi coś co dla jednego jest poziomem podłogi dla innego jest sufitem

.Robiąc mały offtop dla mnie np. przereklamowane jest onanizowanie się nad gramofonami Technicsa - to dobre gramofony ale jest wiele innych równie dobrych albo lepszych - myślę że coś w tym stylu chciałeś mi przekazać
