
Przedwzmacniacz Buphono 2 prezentacja-opinie-testy (Lista do testu w 1 poście)
- kinky
- Posty: 4419
- Rejestracja: 24 cze 2021, 19:48
- Gramofon: Philips 5877
- Lokalizacja: Konin
Re: Przedwzmacniacz Buphono 2 prezentacja-opinie-testy (Lista do testu w 1 poście)
Sprzęt już u mnie, od jutra zabawa 

Philips 5877 - [MiBoxS-Fiio D03] - Tensai TA-2045 - Dali 104
Panasonic XR45/CD S65 - Jamo Studio 160
Technics EX510/CD PG580A - Altus 120A
Panasonic XR45/CD S65 - Jamo Studio 160
Technics EX510/CD PG580A - Altus 120A
- wydra
- Posty: 1502
- Rejestracja: 01 sty 2015, 19:32
- Gramofon: Lenco L236
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Przedwzmacniacz Buphono 2 prezentacja-opinie-testy (Lista do testu w 1 poście)
No to czekam na parę słów:)
Analog:
Lenco L236 /CEC MC20,AT95EX,AT120E/ Buphono MC/MM
Marantz PM80MK2
DENON DR-M22
Cyfra:
Mytek Brooklyn DAC/ADC
DENON AVR 3803
DENON DCD 655
Instrukcja BUphono
https://drive.google.com/file/d/1C97HQF ... sp=sharing
Lenco L236 /CEC MC20,AT95EX,AT120E/ Buphono MC/MM
Marantz PM80MK2
DENON DR-M22
Cyfra:
Mytek Brooklyn DAC/ADC
DENON AVR 3803
DENON DCD 655
Instrukcja BUphono
https://drive.google.com/file/d/1C97HQF ... sp=sharing
-
- Posty: 462
- Rejestracja: 18 kwie 2019, 07:04
- Lokalizacja: Jastrzębie - Zdrój
Re: Przedwzmacniacz Buphono 2 prezentacja-opinie-testy (Lista do testu w 1 poście)
Na wstępie bardzo dziękuję autorowi projektu za udostępnienie egzemplarza do testów. Od momentu otwarcia paczki Bufon wywarł na mnie bardzo dobre wrażenie. Masywna obudowa, świetny wygląd, który od razu przypadł mi do gustu. Bardzo dobrze przemyślane rozlokowanie wejść i wyjść. Pre stoi stabilnie nic się nie koleboce. Miałem trochę mieszane uczucia co do zasilacza ale moje obawy okazały się bezpodstawne.
Odnośnie technikaliów
Gramofon: Technics SL-1600MK2
Mój obecny Pre: Jaculkowy Dyskretniok ustawienia, których używam obecnie:
MM: rezystancja: 47k, pojemność: 100pF
MC: rezystancja: 100R
Wzmocnienie MM: 42dB, MC: 61dB
Testowane wkładki MM: AT540ML, AT150MLX, Shure V15-VMR, Shure V15 III, Nagaoka MP110
Testowane wkładki MC: AT33PTG
Słuchawki: Pioneer SE-A 1000
Sekcję MM i MC w Buphono ustawiłem identycznie jak w moim Pre od Jaculka by mieć poziom odniesienia i pewne porównanie do testów.
Na pierwszy ogień poszedł Marvin Gaye - Whats Going On. Bardzo dobra separacja, kanałów bardzo dobra scena i głębia. Całe pasmo bardzo dobrze kontrolowane odniosłem także wrażenie że z bardzo lekkim rozjaśnieniem w górnych rejestrach przy niektórych utworach w porównaniu z Dyskretniokiem co jeszcze bardziej potęguje wrażenie większej głębi i poszerzenia sceny szczeglnie z Shure V15-MR oraz w AT150MLX. Wybrzmiewanie dzwonków i talerzy bardziej jednak podoba mi się w Dyskretnioku co nie znaczy, że tutaj jest złe - myślę że to bardziej kwestia gustu.
Muzyka elektroniczna (Mike Oldfield - Songs of Distant Earth) słychać bardzo dużo szczegółów i niuansów. Wszystko to sprawia, że płyta brzmi inaczej, można by powiedzieć, jak po remasteringu. Dyskretniok te niuanse i szczegóły podaje z większą dyskrecją, są tam ale nie tak wyeksponowane jak w Buphono. Może się to podobać. Następnym krokiem było sprawdzenie zejścia w okolice 35hz czyli najniższych rejestrów. Wrzuciłem zatem na talerz Allana Taylora ze stajni Stockfischa. Jest moc! Bez żadnego problemu czuć dźwięki poniżej 35hz kontrola basu na bardzo dobrym poziomie w połączeniu z bardzo dobrą średnicą i lekko rozjaśnioną górą wywiera wielkie wrażenie a głoś Allana pieczętuje to wszystko serwując efektowny opad szczeny co bardzo lubię. Michael Jackson - BAD cała płyta to mistrzostwo masteringu od pierwszych dźwięków słychać świetną dynamikę i kontrolę nad basem - klarowny przekaz z mięsem tak jak być powinno. Dire Straits - świetne brzmienie gitary, perkusji w połączeniu z wokalem Marka Knopflera czasami ma się wrażenie że Mark stoi przed nami np. w utworze once upon a time in the west do tego świetnie wyeksponowana linia basowa i bardzo dobrze brzmiące talerze - test zaliczony. Trzaśnięcie drzwiami w Lost for Words z albumu Division Bell - wzorowo. Czołówka Time z Dark Side of the Moon bardzo dobrze oddana - jest bardzo dobrze.
Wzmacniacz nie generuje żadnych przydźwięków, brumów czy innych niepożądanych dźwięków. Układ opóźniający włączanie sygnału jest świetny i nie powoduje trzasków w głośnikach podczas włączania Bufona, jedynie lekki brum pojawił się przy podłączeniu wkładki MC
Sekcja MC
Testy wkładek MM zajęły mi sporo czasu dlatego też w sekcję MC zdążyłem wpiąć tylko AT33PTG. Ten mały brum, którzy wszyscy opisują słychać u mnie tylko przy większych poziomach głośności. Nie będę się tutaj mocno rozpisywał bo dźwięk sekcji MC jest bardzo dobry. Czy można by coś jeszcze poprawić? Być może. Przy tych samych utworach AT33PTG pokazała bardzo realistyczny przekaz. Dało się odczuć bardziej otwarty dźwięk więcej powietrza i szeroką scenę rozciągającą się jeszcze bardziej na boki oraz bardzo dobrą rozdzielczość w porównaniu do odsłuchów MM też z bardzo lekkim podkolorowaniem góry pasma. W porównaniu do Dyskretnioka uważam, że można by w Buphono poprawić jeszcze nieco sekcję MC likwidując ten lekki brum co myślę też będzie miało dobry wpływ na resztę pasma.
Podsumowując
Charakterystyka brzmienia to bardzo szeroka scena, która rozciąga się na boki, fajna przestrzeń, wokale wysunięte do przodu, bardzo rozdzielcza góra i średnica. Bas odczuwalny z dobrą kontrolą i niskim zejściem. Odsłuchy na słuchawkach: Blue Öyster Cult - (Don’t Fear) The Reaper na słuchawkach brzmi fenomenalnie jest głębia panorama instrumentów z krowim dzwonkiem w tle hipnotyczny wokal. The Wall - Pink Floyd, Mike Oldfield - The Lake i cały album Amarok: towarzysząca głębia, bardzo dobrze oddane szczegóły szeroka scena.
W moim odczuciu zaryzykuję tutaj stwierdzenie, że obydwa urządzenia Dyskretniok i Buphono grają bardzo podobnie Buphono wyciąga z każdego materiału pewne smaczki w górnej części pasma, które w Dyskretnioku serwowane są w bardziej subtelny sposób. Być może to zasługa innych zastosowanych komponentów w torze audio - nie wiem. Co ciekawe zgrywając materiał testowy i montując jeden po drugim w jedną spójną całość w ślepym teście czy to na słuchawkach czy na kolumnach z trudnością byłem w stanie rozróżnić co obecnie gra, co świadczy o bardzo dobrej klasie obu przedwzmacniaczy. Dużym zaskoczeniem dla mnie jest jednak to, że pomimo zastosowania różnych koncepcji konstrukcyjnych, obaj koledzy osiągnęli niemal identyczne rezultaty brzmieniowe. To pokazuje, że w świecie audio nie ma jednej słusznej ścieżki – różne koncepcje, oparte na doświadczeniu i pomysłowości, mogą prowadzić do równie satysfakcjonującego dźwięku. Polecam wszystkim
Odnośnie technikaliów
Gramofon: Technics SL-1600MK2
Mój obecny Pre: Jaculkowy Dyskretniok ustawienia, których używam obecnie:
MM: rezystancja: 47k, pojemność: 100pF
MC: rezystancja: 100R
Wzmocnienie MM: 42dB, MC: 61dB
Testowane wkładki MM: AT540ML, AT150MLX, Shure V15-VMR, Shure V15 III, Nagaoka MP110
Testowane wkładki MC: AT33PTG
Słuchawki: Pioneer SE-A 1000
Sekcję MM i MC w Buphono ustawiłem identycznie jak w moim Pre od Jaculka by mieć poziom odniesienia i pewne porównanie do testów.
Na pierwszy ogień poszedł Marvin Gaye - Whats Going On. Bardzo dobra separacja, kanałów bardzo dobra scena i głębia. Całe pasmo bardzo dobrze kontrolowane odniosłem także wrażenie że z bardzo lekkim rozjaśnieniem w górnych rejestrach przy niektórych utworach w porównaniu z Dyskretniokiem co jeszcze bardziej potęguje wrażenie większej głębi i poszerzenia sceny szczeglnie z Shure V15-MR oraz w AT150MLX. Wybrzmiewanie dzwonków i talerzy bardziej jednak podoba mi się w Dyskretnioku co nie znaczy, że tutaj jest złe - myślę że to bardziej kwestia gustu.
Muzyka elektroniczna (Mike Oldfield - Songs of Distant Earth) słychać bardzo dużo szczegółów i niuansów. Wszystko to sprawia, że płyta brzmi inaczej, można by powiedzieć, jak po remasteringu. Dyskretniok te niuanse i szczegóły podaje z większą dyskrecją, są tam ale nie tak wyeksponowane jak w Buphono. Może się to podobać. Następnym krokiem było sprawdzenie zejścia w okolice 35hz czyli najniższych rejestrów. Wrzuciłem zatem na talerz Allana Taylora ze stajni Stockfischa. Jest moc! Bez żadnego problemu czuć dźwięki poniżej 35hz kontrola basu na bardzo dobrym poziomie w połączeniu z bardzo dobrą średnicą i lekko rozjaśnioną górą wywiera wielkie wrażenie a głoś Allana pieczętuje to wszystko serwując efektowny opad szczeny co bardzo lubię. Michael Jackson - BAD cała płyta to mistrzostwo masteringu od pierwszych dźwięków słychać świetną dynamikę i kontrolę nad basem - klarowny przekaz z mięsem tak jak być powinno. Dire Straits - świetne brzmienie gitary, perkusji w połączeniu z wokalem Marka Knopflera czasami ma się wrażenie że Mark stoi przed nami np. w utworze once upon a time in the west do tego świetnie wyeksponowana linia basowa i bardzo dobrze brzmiące talerze - test zaliczony. Trzaśnięcie drzwiami w Lost for Words z albumu Division Bell - wzorowo. Czołówka Time z Dark Side of the Moon bardzo dobrze oddana - jest bardzo dobrze.
Wzmacniacz nie generuje żadnych przydźwięków, brumów czy innych niepożądanych dźwięków. Układ opóźniający włączanie sygnału jest świetny i nie powoduje trzasków w głośnikach podczas włączania Bufona, jedynie lekki brum pojawił się przy podłączeniu wkładki MC
Sekcja MC
Testy wkładek MM zajęły mi sporo czasu dlatego też w sekcję MC zdążyłem wpiąć tylko AT33PTG. Ten mały brum, którzy wszyscy opisują słychać u mnie tylko przy większych poziomach głośności. Nie będę się tutaj mocno rozpisywał bo dźwięk sekcji MC jest bardzo dobry. Czy można by coś jeszcze poprawić? Być może. Przy tych samych utworach AT33PTG pokazała bardzo realistyczny przekaz. Dało się odczuć bardziej otwarty dźwięk więcej powietrza i szeroką scenę rozciągającą się jeszcze bardziej na boki oraz bardzo dobrą rozdzielczość w porównaniu do odsłuchów MM też z bardzo lekkim podkolorowaniem góry pasma. W porównaniu do Dyskretnioka uważam, że można by w Buphono poprawić jeszcze nieco sekcję MC likwidując ten lekki brum co myślę też będzie miało dobry wpływ na resztę pasma.
Podsumowując
Charakterystyka brzmienia to bardzo szeroka scena, która rozciąga się na boki, fajna przestrzeń, wokale wysunięte do przodu, bardzo rozdzielcza góra i średnica. Bas odczuwalny z dobrą kontrolą i niskim zejściem. Odsłuchy na słuchawkach: Blue Öyster Cult - (Don’t Fear) The Reaper na słuchawkach brzmi fenomenalnie jest głębia panorama instrumentów z krowim dzwonkiem w tle hipnotyczny wokal. The Wall - Pink Floyd, Mike Oldfield - The Lake i cały album Amarok: towarzysząca głębia, bardzo dobrze oddane szczegóły szeroka scena.
W moim odczuciu zaryzykuję tutaj stwierdzenie, że obydwa urządzenia Dyskretniok i Buphono grają bardzo podobnie Buphono wyciąga z każdego materiału pewne smaczki w górnej części pasma, które w Dyskretnioku serwowane są w bardziej subtelny sposób. Być może to zasługa innych zastosowanych komponentów w torze audio - nie wiem. Co ciekawe zgrywając materiał testowy i montując jeden po drugim w jedną spójną całość w ślepym teście czy to na słuchawkach czy na kolumnach z trudnością byłem w stanie rozróżnić co obecnie gra, co świadczy o bardzo dobrej klasie obu przedwzmacniaczy. Dużym zaskoczeniem dla mnie jest jednak to, że pomimo zastosowania różnych koncepcji konstrukcyjnych, obaj koledzy osiągnęli niemal identyczne rezultaty brzmieniowe. To pokazuje, że w świecie audio nie ma jednej słusznej ścieżki – różne koncepcje, oparte na doświadczeniu i pomysłowości, mogą prowadzić do równie satysfakcjonującego dźwięku. Polecam wszystkim
Technics SL-1610MK2, SL-1600MK2, AT33PTG, AT540ML, AT15S, AT150MLX, Signet TK7E, Shure V15V-MR, EPC-300MC, EPC-207C, Denon DL-103, DL-160, Ortofon Concorde 30, AKAI GX-635D, Denon PMA-1500R, Marantz PM7200, Jamo d590, MA Silver 6