Tak przy okazji zagadek
Jest to fragment, który uważam za "KĄSEK WINYLOWY"
Takowych to pewnie mam jeszcze kilka
Jeżeli uznacie ten pomysł (jakim jest, czy będzie) "za zbyt osobisty" , albo głupi- to adm z "przyjemnością" wykasuje
pozdrawiam
ZGADZAM SIĘ w 100%deha pisze:Dla mnie takim utworem, chociaż nie nazwałbym tego dosłownie kąskiem winylowym, jest Great Gig in The Sky. To co tam się dzieje..
Deha jakby wyjaśnił i załapał pomysł:)Wojtek pisze:Szczerze mówiąc to nie bardzo rozumiem temat. Nie wiem czym jest "pomysł". Czym jest "kąsek winylowy"?
Bardziej chodzi o muzykę aniżeli o nośnik, czy jak?
Mniej więcej czymś takim:Wojtek pisze:Czym jest "kąsek winylowy"?




Podpisuję się pod tym rękami i nogami - uwielbiam "The End".Wuwuzela pisze:A powracając do tematu, mną poruszyły monumentalne The End i Riders On The Storm Doorsów
