![Zakłopotany :oops:](./images/smilies/icon_redface.gif)
Tak przy okazji zagadek
![Mruga ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
![Wykrzyknik :!:](./images/smilies/icon_exclaim.gif)
![Pytanie :?:](./images/smilies/icon_question.gif)
![Wykrzyknik :!:](./images/smilies/icon_exclaim.gif)
![Pytanie :?:](./images/smilies/icon_question.gif)
Jest to fragment, który uważam za "KĄSEK WINYLOWY"
![Wykrzyknik :!:](./images/smilies/icon_exclaim.gif)
Takowych to pewnie mam jeszcze kilka
![Mruga ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
Jeżeli uznacie ten pomysł (jakim jest, czy będzie) "za zbyt osobisty" , albo głupi- to adm z "przyjemnością" wykasuje
![Zakłopotany :oops:](./images/smilies/icon_redface.gif)
pozdrawiam
ZGADZAM SIĘ w 100%deha pisze:Dla mnie takim utworem, chociaż nie nazwałbym tego dosłownie kąskiem winylowym, jest Great Gig in The Sky. To co tam się dzieje..
Deha jakby wyjaśnił i załapał pomysł:)Wojtek pisze:Szczerze mówiąc to nie bardzo rozumiem temat. Nie wiem czym jest "pomysł". Czym jest "kąsek winylowy"?
Bardziej chodzi o muzykę aniżeli o nośnik, czy jak?
Mniej więcej czymś takim:Wojtek pisze:Czym jest "kąsek winylowy"?
Podpisuję się pod tym rękami i nogami - uwielbiam "The End".Wuwuzela pisze:A powracając do tematu, mną poruszyły monumentalne The End i Riders On The Storm Doorsów