RADMOR 5102 - reanimacja
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 30 kwie 2014, 09:02
RADMOR 5102 - reanimacja
Dekoder od P. Macieja ma nieco wyżej od oryginalnego PSD2 ustawiony próg przełączania automatyki mono/stereo. Poziom sygnału powinien przekroczyć 2/5 skali wskaźnika (wychyłowego).
-
- Posty: 5029
- Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11
RADMOR 5102 - reanimacja
chudy_b pisze:Moduł MultiProtect
To jest fajny patent. Też kupiłem coś takiego do swojego amplitunera, z tym że musiałem zainstalować osobne mini trafo do zasilania tego modułu. Całość wyszła za jakieś 25 zł. Mój moduł jest oparty na tranzystorach, ale zasada działania ta sama. Kupiłem gotowy zestaw do polutowania.
- chudy_b
- Posty: 4099
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
RADMOR 5102 - reanimacja
Podrzuć link, może się komuś się przyda.zbyszek1982 pisze: Kupiłem gotowy zestaw do polutowania.
-
- Posty: 5029
- Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11
Re: RADMOR 5102 - reanimacja
Układ nazywa się NE085. Można kupić na allegro i w sklepach online.
Tu link do sklepu producenta:
http://sklep.neplus.pl/p65,ne085-uklad- ... nikow.html
Tu link do sklepu producenta:
http://sklep.neplus.pl/p65,ne085-uklad- ... nikow.html
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
RADMOR 5102 - reanimacja
To takiego patentu nie było standardowo w Radmorze? Jestem trochę zdziwiony.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 30 mar 2014, 14:27
Re: RADMOR 5102 - reanimacja
Miałem amplituner 5412 i tam był...Wojtek pisze:To takiego patentu nie było standardowo w Radmorze? Jestem trochę zdziwiony.
- chudy_b
- Posty: 4099
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
RADMOR 5102 - reanimacja
Lepsze wrogiem dobrego. Wymiana kondensatorów skończyła się tym, że teraz Radmorek radośnie dymi się w różnych miejscach. Siedzę nad nim już kilka dni i na razie udało mi się uruchomić w końcu zasilacz. Bez obciążenia działa. Teraz wymieniam kondensatory w tym zasilaczu. Powoli, po jednym. Ale dalej coś się grubo zjarało. kef cicho bądź. Dam radę, założone cele osiągnę choćbym miał go rozlutować do pojedynczego opornika. 

- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
RADMOR 5102 - reanimacja
chudy, nie daj się Radkowi 

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- chudy_b
- Posty: 4099
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
RADMOR 5102 - reanimacja
Nie dam się, twardy będę.
Tor m.cz. już działa. Właśnie gra sobie z gramofonem. Uszkodzenie prawdopodobnie jest w programatorze, bo chyba z niego poszedł dym, oprócz zasilacza.
Coś trochę mogę powiedzieć o sensowności wymiany elektrolitów w płytkach wzmacniacza mocy. Plan miałem taki, że wymienię jeden kanał i łatwo będzie mi porównać efekty. Jeden kanał dostał "audiofilskie" Nichicony, drugi został w oryginale. Jak już ogarnąłem pożary, to stwierdzam, że po zmodyfikowaniu jakiejś słyszalnej różnicy nie ma. Fakt, że działam na warsztatowych mikrokolumnach, które wiele nie potrafią. Kef ani słowa
Tak jak pisałem, skrosowałem wejście gramofonowe DIN do dodatkowych gniazd RCA w nowym tylnym panelu. No i brumi. Bardzo brumi. Zbliżanie dłoni efekt nasila. Mimo, że połączenie wykonane jest ekranowanym kablem, to jest źle. Chyba muszę to usunąć.
Tor m.cz. już działa. Właśnie gra sobie z gramofonem. Uszkodzenie prawdopodobnie jest w programatorze, bo chyba z niego poszedł dym, oprócz zasilacza.
Coś trochę mogę powiedzieć o sensowności wymiany elektrolitów w płytkach wzmacniacza mocy. Plan miałem taki, że wymienię jeden kanał i łatwo będzie mi porównać efekty. Jeden kanał dostał "audiofilskie" Nichicony, drugi został w oryginale. Jak już ogarnąłem pożary, to stwierdzam, że po zmodyfikowaniu jakiejś słyszalnej różnicy nie ma. Fakt, że działam na warsztatowych mikrokolumnach, które wiele nie potrafią. Kef ani słowa

Tak jak pisałem, skrosowałem wejście gramofonowe DIN do dodatkowych gniazd RCA w nowym tylnym panelu. No i brumi. Bardzo brumi. Zbliżanie dłoni efekt nasila. Mimo, że połączenie wykonane jest ekranowanym kablem, to jest źle. Chyba muszę to usunąć.
- kaf
- Posty: 377
- Rejestracja: 15 paź 2012, 17:44
- Lokalizacja: Sosnowiec
RADMOR 5102 - reanimacja
"Kef" jest cicho, bo taki tu nie urzęduje 
Ja natomiast powiem tak. 5102 ma tą zaletę, że poszczególne bloki są na wtykach, co ułatwia naprawy. Można wyłączając poszczególne moduły, eliminować potencjalne źródło usterki. Jeżeli jesteś pewien że to programator, to po prostu go odłącz, wyjmij na stół i sprawdź - chociażby omomiarką na obecność zwarć ścieżek. Cała sekcja zasilania jest w PZS i PZWM, poza stabilizacją napięcia warikapowego, który jest na płytce programatora. Poza tym, w pierwszej kolejności powinno wybijać bezpiecznik na uzwojeniu wtórnym, a dym "to później". Tak przy okazji - po naprawie zasilacza wyreguluj jego napięcia do wartości roboczych.
Połączenie do gniazda gramofonowego spróbuj poprowadzić inną drogą, lub daj kabel lepszej jakości. Miałem podobny problem, tyle że na przejściówce DIN -> RCA pod gniazdo phono, Kupno porządniejszego kabla załatwiło problem.
Niebieskie sensory w Danielu? Brzydkieee

Ja natomiast powiem tak. 5102 ma tą zaletę, że poszczególne bloki są na wtykach, co ułatwia naprawy. Można wyłączając poszczególne moduły, eliminować potencjalne źródło usterki. Jeżeli jesteś pewien że to programator, to po prostu go odłącz, wyjmij na stół i sprawdź - chociażby omomiarką na obecność zwarć ścieżek. Cała sekcja zasilania jest w PZS i PZWM, poza stabilizacją napięcia warikapowego, który jest na płytce programatora. Poza tym, w pierwszej kolejności powinno wybijać bezpiecznik na uzwojeniu wtórnym, a dym "to później". Tak przy okazji - po naprawie zasilacza wyreguluj jego napięcia do wartości roboczych.
Połączenie do gniazda gramofonowego spróbuj poprowadzić inną drogą, lub daj kabel lepszej jakości. Miałem podobny problem, tyle że na przejściówce DIN -> RCA pod gniazdo phono, Kupno porządniejszego kabla załatwiło problem.
Niebieskie sensory w Danielu? Brzydkieee

Revox B 150, Revox B 260, Revox B 226, Marantz CD 74, Philips CD303, Miida M 6000 P + AT 20SLa, Radmor LS10
- chudy_b
- Posty: 4099
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
Re: RADMOR 5102 - reanimacja
Przepraszam. Coś mi się źle zafiksowało, pewnie przez producenta kolumn.kaf pisze:"Kef" jest cicho, bo taki tu nie urzęduje
Tak właśnie robię. Odpiąłem wszystko i uruchomiłem zasilacz. Potem po kolei wpinałem elementy toru m.cz. Tu wszystko działa. Zaraz zabieram się za resztę.kaf pisze:Ja natomiast powiem tak. 5102 ma tą zaletę, że poszczególne bloki są na wtykach, co ułatwia naprawy. Można wyłączając poszczególne moduły, eliminować potencjalne źródło usterki.
W końcu bezpieczniki padły, ale dopiero po tym jak palący się rezystor w zasilaczu wymieniłem z 0,5W na 2W, jednak i ten chwilkę zadymił.kaf pisze: Poza tym, w pierwszej kolejności powinno wybijać bezpiecznik na uzwojeniu wtórnym, a dym "to później".
Ledy są wlutowane w oprawki oryginalnych żarówek, w każdej chwili można wrócić do oryginału. W zamyśle niebieskie podświetlanie miało się komponować ze stojącą obok kambodżą. Czarna plinta to nie moje dzieło, takiego kupiłem i mi się podoba.kaf pisze: Niebieskie sensory w Danielu? Brzydkieee
- Atreyu
- Posty: 1
- Rejestracja: 24 maja 2014, 14:31
RADMOR 5102 - reanimacja
Witam!
Awarie w obrębie PZS, w tym przepalanie się rezystorów półwatowych R1211 i R1212 często powodowane są zwarciem w układzie odbiornika, ale najczęściej przez zwarcie kolektora T1206 lub T1201 z GND przez zbyt mocne dokręcenie starej podkładki mikowej. Po osadzeniu tych tranzystorów na wsporniku, i przed pierwszym podłączeniem do sieci, warto omomierzem sprawdzić przejście pomiędzy ich elektrodami a GND. Najlepiej jednak wymienić stare tranzystory NPCP CEMI na BD137/139 prod. Fairchild Semicon, gdyż one są całkowicie izolowane od podłoża:
http://www.fairchildsemi.com/ds/BD/BD135.pdf
Podkładki mikowe są w takim wypadku zbędne.
Przydźwięk w wypadku podłączenia złącz RCA na nowym panelu do wejścia DIN bloku PPK jest trudne do opanowania. Wejście opisane VIDEO na nowym panelu przeznaczone jest generalnie do równoległego wpięcia WYJŚCIA modułu PPK, co pozwala uzyskać dodatkowe WEJŚCIE liniowe o uniwersalnym przeznaczeniu.
Żarówki w preomacie OR5100 były złem koniecznym, gdyż nie było wówczas innych elementów optoelektronicznych o wystarczającym strumieniu światła. Generalnie żarówki się grzeją, co powoduje nadmierne nagrzewanie się plastiku w polach sensorycznych, a tym samym powoduje to zwiększenie kruchliwości tych elementów. Obecnie najlepiej jest do tego celu użyć zielonych diod LED waterclear 10mA, co oprócz poprawy warunków termicznych likwiduje problem prądu uderzeniowego żarówki (dla zimnego włókna), a także zmniejsza prąd roboczy komutowany przez układy SAS, tym samym zwiększając ich niezawodność.
Pozdrawiam. . .
Awarie w obrębie PZS, w tym przepalanie się rezystorów półwatowych R1211 i R1212 często powodowane są zwarciem w układzie odbiornika, ale najczęściej przez zwarcie kolektora T1206 lub T1201 z GND przez zbyt mocne dokręcenie starej podkładki mikowej. Po osadzeniu tych tranzystorów na wsporniku, i przed pierwszym podłączeniem do sieci, warto omomierzem sprawdzić przejście pomiędzy ich elektrodami a GND. Najlepiej jednak wymienić stare tranzystory NPCP CEMI na BD137/139 prod. Fairchild Semicon, gdyż one są całkowicie izolowane od podłoża:
http://www.fairchildsemi.com/ds/BD/BD135.pdf
Podkładki mikowe są w takim wypadku zbędne.
Przydźwięk w wypadku podłączenia złącz RCA na nowym panelu do wejścia DIN bloku PPK jest trudne do opanowania. Wejście opisane VIDEO na nowym panelu przeznaczone jest generalnie do równoległego wpięcia WYJŚCIA modułu PPK, co pozwala uzyskać dodatkowe WEJŚCIE liniowe o uniwersalnym przeznaczeniu.
Żarówki w preomacie OR5100 były złem koniecznym, gdyż nie było wówczas innych elementów optoelektronicznych o wystarczającym strumieniu światła. Generalnie żarówki się grzeją, co powoduje nadmierne nagrzewanie się plastiku w polach sensorycznych, a tym samym powoduje to zwiększenie kruchliwości tych elementów. Obecnie najlepiej jest do tego celu użyć zielonych diod LED waterclear 10mA, co oprócz poprawy warunków termicznych likwiduje problem prądu uderzeniowego żarówki (dla zimnego włókna), a także zmniejsza prąd roboczy komutowany przez układy SAS, tym samym zwiększając ich niezawodność.
Pozdrawiam. . .
- chudy_b
- Posty: 4099
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
Re: RADMOR 5102 - reanimacja
Dzięki za szeroką odpowiedź.
Chyba jednak z tego zrezygnuję.
pozdr
W tej chwili Radmora udało mi się uruchomić, choć w dziwny sposób. O możliwości zwarcia tranzystorów T1201/T1206 wiem i zwracałem uwagę by tego nie zrobić. Na początku odpiąłem wszystkie układy odbiornika od zasilacza (od gałęzi 40V) i uruchomiłem zasilacz. Potem kolejno wpinałem elementy toru m.cz. i tam także nie było uszkodzenia. Nadmierne obciążenie zasilacza (i dymienie rezystora R1211) powodowało przełączanie z AM na FM. Oczywiście nie lokalizowałem uszkodzenia "na dym" Prawidłowy opór na gałęzi 40 V wynosił około 6 kOm. Przełączenie z AM na FM powodowało spadek do około 0,5 kOm (czyli nie zwarcie). Odpinanie kolejnych modułów z górnej półki radia (stereodekoder, automatyka, p.p.cz., głowica) nie zmieniało tej wartości. No i w pewnym momencie nie mając lepszych pomysłów włączyłem odbiornik z podpietymi wszystkim elementami odbiornika i okazało się, że działa. Tak więc nie wiem co było uszkodzone, ale boję się że problem wróci.Atreyu pisze:Witam!
Awarie w obrębie PZS, w tym przepalanie się rezystorów półwatowych R1211 i R1212 często powodowane są zwarciem w układzie odbiornika, ale najczęściej przez zwarcie kolektora T1206 lub T1201 z GND przez zbyt mocne dokręcenie starej podkładki mikowej. Po osadzeniu tych tranzystorów na wsporniku, i przed pierwszym podłączeniem do sieci, warto omomierzem sprawdzić przejście pomiędzy ich elektrodami a GND. Najlepiej jednak wymienić stare tranzystory NPCP CEMI na BD137/139 prod. Fairchild Semicon, gdyż one są całkowicie izolowane od podłoża:
http://www.fairchildsemi.com/ds/BD/BD135.pdf
Podkładki mikowe są w takim wypadku zbędne.
WYJŚCIA PPK? Czyli otrzymujemy dodatkowe wejście liniowe po przełączeniu źródła na gramofon. Na to bym nie wpadłAtreyu pisze:Przydźwięk w wypadku podłączenia złącz RCA na nowym panelu do wejścia DIN bloku PPK jest trudne do opanowania. Wejście opisane VIDEO na nowym panelu przeznaczone jest generalnie do równoległego wpięcia WYJŚCIA modułu PPK, co pozwala uzyskać dodatkowe WEJŚCIE liniowe o uniwersalnym przeznaczeniu.

U mnie w sensorach siedzą LEDy. Przez moment myślałem o zastąpieniu żarówek w podświetlaniu wskaźników na LEDY, ale doszedłem do wniosku że to byłby głupi pomysł.Atreyu pisze:Żarówki w preomacie OR5100 były złem koniecznym, gdyż nie było wówczas innych elementów optoelektronicznych o wystarczającym strumieniu światła. Generalnie żarówki się grzeją, co powoduje nadmierne nagrzewanie się plastiku w polach sensorycznych, a tym samym powoduje to zwiększenie kruchliwości tych elementów. Obecnie najlepiej jest do tego celu użyć zielonych diod LED waterclear 10mA, co oprócz poprawy warunków termicznych likwiduje problem prądu uderzeniowego żarówki (dla zimnego włókna), a także zmniejsza prąd roboczy komutowany przez układy SAS, tym samym zwiększając ich niezawodność.
pozdr
- chudy_b
- Posty: 4099
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
Re: RADMOR 5102 - reanimacja
RADMOR UKOŃCZONY
Zdobycie brakujących pokręteł programatora graniczy z cudem. Pojawiają się tylko podrabiane srebrne. O czarnych można zapomnieć. Brakujące pokrętłem zdobyłem ..... kupując kolejnego Radmora
Fajny oryginalny, nie grzebany egzemplarz. Miałem go odsprzedać po "ukradzeniu" pokręteł, ale ostatecznie postanowiłem go sobie zostawić. Kiedyś te gałki trafię, odbuduję go w pełnym oryginale i zostawię dla potomności.
Regeneracja panela w serwisie Radmora w Gdyni daje bardzo dobry, choć nie idealny efekt. Czarny jest taki jakby lekko wpadający w niebieski. Po za tym szczotkowanie powoduje, że powierzchnia jest bardzo ostra. Przesuniecie palcem po powierzchni zostawia białe ślady od.. startego naskórka
Jednak chyba dzisiaj nie ma miejsca w którym zrobiono by to lepiej.
Podsumowując - regeneracja tego Radmora sporo mnie nauczyła, w międzyczasie inne sprzęty trafiły na mój warsztat. Jedna podstawowa zasada jaką należy kierować się poszukując sprzętu do odbudowy - szukaj sprzętu maksymalnie kompletnego, zdobycie brakujących elementów może być często nie możliwe. Za to elektronikę przeważnie da się naprawić.
P.S. Szczególne podziękowania dla kafa, który sporo mi w tej odbudowie pomógł.
Zdobycie brakujących pokręteł programatora graniczy z cudem. Pojawiają się tylko podrabiane srebrne. O czarnych można zapomnieć. Brakujące pokrętłem zdobyłem ..... kupując kolejnego Radmora

Regeneracja panela w serwisie Radmora w Gdyni daje bardzo dobry, choć nie idealny efekt. Czarny jest taki jakby lekko wpadający w niebieski. Po za tym szczotkowanie powoduje, że powierzchnia jest bardzo ostra. Przesuniecie palcem po powierzchni zostawia białe ślady od.. startego naskórka

Podsumowując - regeneracja tego Radmora sporo mnie nauczyła, w międzyczasie inne sprzęty trafiły na mój warsztat. Jedna podstawowa zasada jaką należy kierować się poszukując sprzętu do odbudowy - szukaj sprzętu maksymalnie kompletnego, zdobycie brakujących elementów może być często nie możliwe. Za to elektronikę przeważnie da się naprawić.
P.S. Szczególne podziękowania dla kafa, który sporo mi w tej odbudowie pomógł.
Ostatnio zmieniony 16 lip 2014, 22:44 przez chudy_b, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 3185
- Rejestracja: 05 paź 2011, 08:34
- Lokalizacja: Gdynia