Nowe winyle
- nawalonych7krasnali
- Posty: 111
- Rejestracja: 15 cze 2011, 17:40
- Lokalizacja: Łódź
Nowe winyle
Obecnie, niektórzy wykonawcy wydają znowu swoje artystyczne pracochłonności na winylach.
Moje pytanko jest takie:
- Czy działają oni na sprzęcie cyfrowym/analogowym? Podrasowują nagranie w czymś przypominającym photoshopa do muzyki i to wytłaczają?
- Czy są wydawnictwa, które jadą analogowo tak jak się kiedyś tłoczyło, jeśli tak to jakie?
- Czy słuchał ktoś tych nowości po 100 lub nawet więcej...? - jakieś wrażenia poproszę.
Moje pytanko jest takie:
- Czy działają oni na sprzęcie cyfrowym/analogowym? Podrasowują nagranie w czymś przypominającym photoshopa do muzyki i to wytłaczają?
- Czy są wydawnictwa, które jadą analogowo tak jak się kiedyś tłoczyło, jeśli tak to jakie?
- Czy słuchał ktoś tych nowości po 100 lub nawet więcej...? - jakieś wrażenia poproszę.
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Nowe winyle
Większość zachodnich, tak szczerze mówiącnawalonych7krasnali pisze:niektórzy wykonawcy

W przytłaczającej większości przypadków dzisiaj nagrywa się muzykę cyfrowo.nawalonych7krasnali pisze:- Czy działają oni na sprzęcie cyfrowym/analogowym?
Raczej taknawalonych7krasnali pisze:Podrasowują nagranie w czymś przypominającym photoshopa do muzyki i to wytłaczają?

Są takie specjalistyczne "audiofilskie" wytwórnie, ale poza tym są też jeszcze działające w pełni analogowo studia nagraniowe.nawalonych7krasnali pisze:- Czy są wydawnictwa, które jadą analogowo tak jak się kiedyś tłoczyło, jeśli tak to jakie?
Ja mam kilka nowych płyt. W przypadku współczesnych albumów to raczej nie masz wyboru, a co do wznowień to ja jednak wolę zapolować na stare wydanie. Robiłem kilka porównań i po prostu moim zdaniem starsze płyty brzmią lepiejnawalonych7krasnali pisze:- Czy słuchał ktoś tych nowości po 100 lub nawet więcej...? - jakieś wrażenia poproszę.

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- nawalonych7krasnali
- Posty: 111
- Rejestracja: 15 cze 2011, 17:40
- Lokalizacja: Łódź
Nowe winyle
Ja niedawno mężnie zostałem pokonany w licytacji na allegro wydania Nat King Cola... jednak poległem - jednak podejrzewam, że kolo wspomagał się jakimś programem w licytacji.
A zapodaj jeśli masz taką informacje jakie wydawnictwa tłoczą "po staremu".
A zapodaj jeśli masz taką informacje jakie wydawnictwa tłoczą "po staremu".
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Nowe winyle
"Simply Vinyl" szczyci się tym, że wznawiają płyty z oryginalnych taśm analogowych. To tyle co z pamięci wiemnawalonych7krasnali pisze:A zapodaj jeśli masz taką informacje jakie wydawnictwa tłoczą "po staremu".

Jednakże sam się przekonałem, porównując stare oryginały z wznowieniami od tej firmy, że i tak starsza płyta lepiej brzmi.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- loamesoile
- Posty: 382
- Rejestracja: 23 lut 2011, 17:44
- Kontakt:
Re: Nowe winyle
The White Stripes na pewno nagrywali swoje płyty analogowo i o ostatnim Arcade Fire czytałem, że też, do tego stopnia, że CD jest ripem z winylanawalonych7krasnali pisze:- Czy są wydawnictwa, które jadą analogowo tak jak się kiedyś tłoczyło, jeśli tak to jakie?

- nawalonych7krasnali
- Posty: 111
- Rejestracja: 15 cze 2011, 17:40
- Lokalizacja: Łódź
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Nowe winyle
Jedni "podrasowują", inni nie, ale prawie wszyscy nagrywają cyfrowo, co dziwne być nie powinno 

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- Łukasz
- Posty: 70
- Rejestracja: 27 lut 2011, 12:57
- Lokalizacja: Piaseczno
Nowe winyle
Od kiedy jestem w temacie winyli byłem zawsze sceptycznie nastawiony do nowych tłoczeń. W nowe reedycje starych albumów (szczególnie z lat 60 i 70) nie wierzę w ogóle, natomiast zastanawiałem się jak to jest z winylowymi wydaniami nowych płyt. Szkoda było mi ryzykować kasy aż nie natrafiłem na wersję winylową tańszą od CD tej oto płyty:
http://www.discogs.com/General-Surgery- ... se/1174267
Wersje CD i LP różniły się jednym utworem i okładką a więc wyjaśniałem sobie, że prawdopodobnie edycja winylowa była jakoś specjalnie przygotowywana. Porównałem winyla z płytą CD zgraną z formatu FLAC. Różnica jest wyczuwalna.
CD - o dziwo bardziej dynamiczne brzmienie, z jak gdyby ostrzej brzmiącymi gitarami - to znaczy mamy więcej wyższych tonów.
LP - cieplejsze, bardziej wygładzone brzmienie z głośniejszym i wyraźniejszym basem (co mi się bardzo podoba) oraz (co w tego typu muzyce jest rzadkością
na moje niedoświadczone ucho lepiej da się rozróżnić instrumenty - a więc jak to się profesjonalnie mówi jest bardziej selektywnie.
Mój werdykt jest następujący: Jeden ani drugi format nie jest lepszy ani gorszy. Co kto lubi - mnie pasuje bardziej "przybrudzone" pulsujące basem brzmienie LP chociaż możliwe, że jest to tylko siła sugestii (poza tym zaoszczędziłem całe 15zł).
Zdaję sobie też sprawę, że death metal czy grindcore nie są zbyt audiofilskimi gatunkami więc może ktoś ma jeszcze inne wrażenia na temat nowych tłoczeń.
http://www.discogs.com/General-Surgery- ... se/1174267
Wersje CD i LP różniły się jednym utworem i okładką a więc wyjaśniałem sobie, że prawdopodobnie edycja winylowa była jakoś specjalnie przygotowywana. Porównałem winyla z płytą CD zgraną z formatu FLAC. Różnica jest wyczuwalna.
CD - o dziwo bardziej dynamiczne brzmienie, z jak gdyby ostrzej brzmiącymi gitarami - to znaczy mamy więcej wyższych tonów.
LP - cieplejsze, bardziej wygładzone brzmienie z głośniejszym i wyraźniejszym basem (co mi się bardzo podoba) oraz (co w tego typu muzyce jest rzadkością

Mój werdykt jest następujący: Jeden ani drugi format nie jest lepszy ani gorszy. Co kto lubi - mnie pasuje bardziej "przybrudzone" pulsujące basem brzmienie LP chociaż możliwe, że jest to tylko siła sugestii (poza tym zaoszczędziłem całe 15zł).
Zdaję sobie też sprawę, że death metal czy grindcore nie są zbyt audiofilskimi gatunkami więc może ktoś ma jeszcze inne wrażenia na temat nowych tłoczeń.
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Nowe winyle
A co ze sprzętem?Łukasz pisze:Porównałem winyla z płytą CD zgraną z formatu FLAC. Różnica jest wyczuwalna.



Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- Łukasz
- Posty: 70
- Rejestracja: 27 lut 2011, 12:57
- Lokalizacja: Piaseczno
Nowe winyle
CD - Yamaha Piano Craft. Gramofon Denon DP-300F, wkładka Ortofon 2M Red - oba podłączone do tego samego wzmacniacza.
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Nowe winyle
W sensie że nie jest to oddzielny odtwarzacz tylko coś wbudowanego w wieżę/miniwieżę?Łukasz pisze:CD - Yamaha Piano Craft.

Tak czy siak, sonicznie sprzęt do winyli masz wyżej niż odtwarzacz CD.
Zawsze warto wspominać na jakim sprzęcie opiera się porównanie

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- Łukasz
- Posty: 70
- Rejestracja: 27 lut 2011, 12:57
- Lokalizacja: Piaseczno
Re: Nowe winyle
Yamaha piano craft E400Wojtek pisze:W sensie że nie jest to oddzielny odtwarzacz tylko coś wbudowanego w wieżę/miniwieżę?Łukasz pisze:CD - Yamaha Piano Craft.![]()
No to niby jest wieża ale odtwarzacz CD jest w oddzielnie, eh sory nie znam się na sprzęcie

- Wuwuzela
- Posty: 517
- Rejestracja: 08 sie 2010, 10:07
- Lokalizacja: Willow Farm
Re: Nowe winyle
Obecnie wszystkie moje płyty są nowe, co przez cenę skutkuję ich bardzo małą ilością (kilkanaście)nawalonych7krasnali pisze:- Czy słuchał ktoś tych nowości po 100 lub nawet więcej...? - jakieś wrażenia poproszę.

Co do jakości jestem zachwycony. Miałem okazję u znajomych przesłuchać kilka "starych" płyt znakomitych wytwórni, na "wspaniałym sprzęcie" (Duale, technicsy), i jakie jest moje subiektywne wrażenie? Żadnej rewelacji w różnicy brzmienia. Kupując używane płyty, bez wcześniejszego odsłuchu kupujesz kota worku. Nie wiadomo na czym była odtwarzana, nie wykluczone że na jakiejś krajalnicy, i mimo "mintowego" stanu, jakościowo może okazać się totalną klapą. Tak przy okazji warto dodać, że nawet otwieranie z folii (jak dla mnie) jest swoistym rytuałem




- deha
- Posty: 201
- Rejestracja: 10 lis 2010, 22:51
- Lokalizacja: Wrocław
- kaZ
- Posty: 2019
- Rejestracja: 15 lut 2010, 22:22
- Lokalizacja: 265 km od Łodzi
Nowe winyle
Wuwuzela,
mam nadzieję ,że doczekam chwili kiedy zmienisz zdanie
mam nadzieję ,że doczekam chwili kiedy zmienisz zdanie

"Bardzo lubię piosenki,
i różne inne dźwięki
szczególnie jak mnie co wzruszy
rzuca mnie się na uszy "
i różne inne dźwięki
szczególnie jak mnie co wzruszy
rzuca mnie się na uszy "