Piraty?

[V126]

Ja zbieram płyty oryginalnych wydawnictw, w miarę możliwości pierwsze wydania ale nie zawsze. Tak czy siak oryginały z oryginalnych wydawnictw z lat produkcji. Oczywiście nie mam The Beatels czy Rolling Stonesów, bo to cena zniewalająca.

[Wojtek]

gdzie pełno ludzi zakłada mnóstwo nowych tematów o tematyce (trochę masło maślane ) wałkowanej setki razy. Wiem jak to jest jak trzeba to kasować albo scalać, więc wolałem nie narażać się na gniew moderatorów.

Myślisz, że ja nie mam podobnej roboty? Ale to nic. Na tym to wszystko polega, by jakoś to ogarnąć.

Jednakże nie sądzę by twoje tajemnicze duże forum propagowało politykę off-topowania na potęgę w celu ograniczenia ilości zakładanych nowych tematów

Tak czy siak, schodzimy z tematu Panowie W razie czego jest też ogólny wątek zakupowy.

[V126]

Dlatego nie chciałem dokładać Tobie roboty. A tajemnicze forum to W203.PL
Nick mam ten sam, avatar też.

Wracając do tematu piratów, czy istnieje jakiś niezawodny sposób na odróżnieni ich?
Wiadomo trzeba patrzeć, czy są numery matryc, czy się zgadzają, czy wszystkie wkładki itp wyglądają jak potrzeba, czy okładka nie jest za nowa i czy dźwięk jest odpowiedni.

Ja trafiłem na oczywisty przypadek - dźwięk ewidentnie nie taki, ale są piraty dobrze zrobione?

[Wojtek]

Dlatego nie chciałem dokładać Tobie roboty.

Chyba mnie nie zrozumiałeś.

Wracając do tematu piratów, czy istnieje jakiś niezawodny sposób na odróżnieni ich?

Nie ma reguły. Internet i informacje nt. oficjalnych wydawnictw to główna pomoc w tym przypadku.

ale są piraty dobrze zrobione?

Pewnie

[Darek]

PD bym nie chciał, ale jeśli miałbyś Division Bella oryginał (mniejsza w jakim kolorze), to JA JESTEM CHĘTNY!!!

Bede pamietal

[V126]

Dzięki. Swoją drogą w kwestii piratów, to dobrze kupować niedrogie płyty, bo jeśli płyta kosztuje w okolicach nawet 50zł, to nikomu nie będzie się chciało tworzyć podrób, bo za drogo to wyjdzie i zero opłacalności procederu będzie.

[Wojtek]

Super logika Tak czy siak, piracenie winyli (szczególnie dzisiaj) to nadal rzadki proceder i dotyczy tylko tych naprawdę popularnych/pożądanych albumów.

Ja osobiście w ogóle się tym nie przejmuję

[V126]

No tak po inżyniersku kombinuję. Po co ktoś miałby podrabiać album skoro to kosztuje więcej niż oryginał. Chyba, że album miałby udawać nówę funkiel nie śmiganą.

EDIT:

Jest jeszcze jedno. Okładka starej płyty zawsze będzie pachniała starą książką. Taki charakterystyczny zapach starego papieru. Nie do podrobienia. Chyba, że ktoś wykonałby ekstrakt starego papieru. Swoją drogą okładka też musi być w środku pożółkła. Division Bell jest stosunkowo nowy, ale jeśli ktoś zbiera stare płyty, których wartości są bardzo wysokie, to może to też brać pod uwagę.

[maciekola]

Witam, kupiłem coś takiego : http://allegro.pl/nirvana-mtv-unplugged ... 53773.html , na discogs.com widnieje takie wydanie, lecz to co do mnie przyszło niestety odbiega od winyli jakie leżą u mnie na półce. Zdecydowanie za lekkie, oraz okładka wyglądająca na drukowaną w domu a nie w drukarni Niestety jeszcze nie miałem okazji odsłuchać, lecz proszę o info co sądzicie o tym wydaniu.

Pozdrawiam

[loamesoile]

Według RateYourMusic SVLP 053 to wydanie Simply Vinyl z 1998, a tutaj na okładce jest napisane, że Geffen z 1994.
No i kolekcjonerskie wydanie czarno-biało-szare? Wygląda, jakby ktoś coś wylał na tą płytę
Wiem, że niebieskie i czerwone winyle właśnie "Unplugged" Nirvany to bootlegi, bo już chyba gdzieś na forum pojawił się ten temat.

[Wojtek]

Zdecydowanie za lekkie

W sensie że płyta waży mniej niż 120 gram?

Według RateYourMusic SVLP 053 to wydanie Simply Vinyl z 1998

I taka jest prawda. Raczej żaden pirat

a tutaj na okładce jest napisane, że Geffen z 1994.

Na okładce, na labelu... a to w czymś przeszkadza? Geffen Records wydali ten album oryginalnie w 1994, w związku z czym są odpowiednie adnotacje

No i kolekcjonerskie wydanie czarno-biało-szare? Wygląda, jakby ktoś coś wylał na tą płytę

Może właśnie o to chodziło?

Krótko mówiąc, spokojna głowa maciekola, kupiłeś wznowienie SimplyVinyl.
Chociaż z drugiej strony ten label jakoś licho wygląda... sam już nie wiem

[Darek]

proszę o info co sądzicie o tym wydaniu.

Na 98% bedzie to re-edycja wydana przez Geffen na SPLATTER winyl. Na 100% nie moge powiedziec gdyz nie porownuje na zywo tylko w necie.
Mozesz byc spokojny, pirat to nie jest. Splattery sa czesto nieco drozsze, ale minimalnie.

[Wojtek]

Dlaczego Geffen skoro ma SimplyVinyl'owski numer katalogowy Darek? Geffen jako label ma inne numery katalogowe.
Wiem, to szczegół, ale dziwię się po prostu

[Darek]

Dlaczego Geffen skoro ma SimplyVinyl'owski numer katalogowy Darek?

Sorka pomylka Akurat ogladalem ta plyte wydana przez Gaffen Records na splatter winylu

[loamesoile]

No i kolekcjonerskie wydanie czarno-biało-szare? Wygląda, jakby ktoś coś wylał na tą płytę

Może właśnie o to chodziło?

No nie wiem. Jakoś mi to do nich nie pasuje, ale nie wykluczam, że tak nie może być