eenneell pisze:Tego to nie wiem!Jeeli wymiane igly starej na nowa nazywasz przerobka, na chama, to chyba mowimyo 2 roznych przedmiotach
Nie zrozumiałeś. Żeby było OK musiałbyś tak naprawdę wymienić całe ramię w tym gramofonie na jakieś bardziej pasujące do piezoelektryków. Chociażby takie, które Dual montował czasami w kombinacjach swoich gramofonów z wzmacniaczami serii HS.
Jeśli chodzi o wymianę igły z starej na nową to oczywiście nie jest to przeróbka, ale problem polega na tym, że tego TKS 670 nie powinno w ogóle być na Dualu 1254
eenneell pisze:zwlaszcza, ze nie znalazlem nowych wkladek" na zatrzask" Duala...
Bo nie znajdziesz

Jedynymi wkładkami produkowanymi z myślą o montażu w nietypowych headshellach Duala (na zatrzask) były te od firm, z którymi Dual miał umowę (licencyjną bądź nie) na produkowanie tego typu odmian (Ortofon, Shure, troszkę AT). Dual przez ten czas wykombinował masę headshelli, łącznie z takimi, które umożliwiały montaż tradycyjnych wkładek na 1/2 cala. Tak więc od tej strony nie było to jakieś ograniczenie, kwestia dopasowania odpowiednich części.
eenneell pisze:gramofon jest jak ten,
plus zinegrowany wzmacniacz 
:
O rany... czemu nie wspomniałeś wcześniej, że ten Dual 1254 siedzi w Dualu HS-132? To wyjaśnia całą sprawę. Wbrew pozorom to robi sporą różnicę.
Normalnie Dual CS 1254, sprzedawany jako sam gramofon z własną obudową zewnętrzną, ma na swoim pokładzie ultra lekkie ramię, kompatybilne jedynie z ultra lekkimi wkładkami Ortofona. Myślałem, że o tym mówimy
W Dualu HS-132 (od tego powinniśmy zacząć tak na prawdę) montowano albo gramofon Dual 1234 albo 1254 (różniły się głównie tym, że pierwszy nie miał lampy stroboskopowej, a drugi ją miał). Jednakże, Dual modyfikował te gramofony w ten sposób, że wymieniał w nich ramię na takie bardziej odpowiednie do wkładki jaką chcieli w nim zamontować.
Rzeczywiście, ramiona gramofonów w Dualach HS-132 parowano oryginalnie z piezoelektryczną wkładką TKS 670 z igłą DN8.
Jednakże, ze względu na tą różnicę w ramieniu, "zwykły" Dual 1254 nie jest równy z Dualem 1254 montowanym w HS-132.
Mam nadzieję, że jest to jasne
Tak czy siak, to wszystko nie zmienia faktu, że montujesz sobie krajalnicę.
Nacisk rzędu 4,5g robi swoje (3x większy od typowego nacisku wkładki magnetycznej). Szkoda katować tym płyty (zarówno monofoniczne jak i stereofoniczne).