Obrazy na okładkach winyli

[JacK]

Nie wiem gdzie umieścić ten temat. Interesują mnie płyty z gatunku pop-rock oraz smooth jazzu których okładki prezentują reprodukcje obrazów lub fragmentów obrazów uznanych malarzy.
Jeżeli znacie lub macie takie sztuki w kolekcji to proszę o info w tym wątku.

Na dobry początek płyta która jest w moim posiadaniu MICHAEL FRANKS - OBJECTS OF DESIRE. Okładka to reprodukcja obrazu Two Tahitian Women Paula Gauguina

[Wojtek]

Przerzuciłem wątek do działu płytowego, bo uważam, że tu on bardziej pasuje niż w Muzyka->Ogólne
Temat fajny, mam parę okładek będących jednocześnie obrazami w kolekcji więc też coś tu wrzucę

[vinylfan]

W swojej kolekcji posiadam kilka płyt z okładkami wykorzystującymi reprodukcje obrazów znanych malarzy. Okładka, którą zamieszczam poniżej nie zdobi albumu wykonawcy spod znaku pop-rock ani smooth jazz. Myślę, że w tym wątku warto by było podawać przykłady takich okładek w szerszym zakresie stylów muzycznych. Moja propozycja to trzeci album Deep Purple, którego okładkę zdobi reprodukcja dzieła Hieronymusa Boscha zatytułowana "Ogród ziemskich rozkoszy".

[Wojtek]

Myślę, że w tym wątku warto by było podawać przykłady takich okładek w szerszym zakresie stylów muzycznych.

To oczywiste Nie ma co się ograniczać

[vinylfan]

Jeszcze jeden przykład okładki z wykorzystanym obrazem. Tym razem okładka albumu "Death Walks Behind You" Atomic Rooster z reprodukcją obrazu "Nabuchodonozor" Williama Blake'a. Niestety nie mam w kolekcji tej płyty w wersji winylowej, a jedynie CD w formie digipacku.

[mamster]

Coldplay – Viva la Vida
Obraz Eugène Delacroix „Wolność wiodąca lud na barykady"

[mamster]

To jeszcze raz (nie chce monopolizowac tego wątku a mógłbym podać sporo przykładów )
Celtic Frost - „To Mega Therion"
obraz H.R. Giegera „Satan I"
to jeszcze oryginał

[JacK]

Może uściślijmy oczywiście przykłady płyt mogą być zarówno pop jak i rock czy odcienie jazzu im więcej tym lepiej. Tylko proszę o to aby najlepiej podawać płyty gdzie działo artysty malarza nie było przysłonięte grafiką np. z tytułem. To ma być czysta reprodukcja gdzie wszelkie informacje o tytule czy wykonawcy płyty są poza reprodukowanym obrazem. Taka reprodukcja wymaga od wydawcy płyty podania w widocznym miejscu przeważnie z tyłu okładki pełnego tytułu dzieła i nazwiska lub pseudonimu artysty malarza. Amerykanie w tym temacie są dość rygorystyczni , jednak wydawcy europejscy już niekoniecznie. Czasami z tego powodu dochodziło do spraw sądowych o naruszenie praw do dzieła wytaczanych koncernom fonograficznym przez marszandów sztuki . Temat trochę znam z płyt CD.

[Pajdak]

Theodor Kittelsen - "Fattigmannen"


na okładce Burzum - Hvis Lyset tar oss

[Wuwuzela]

Nie wiem ja podstawie jakiego to obrazu, ale wiem że coś tam było



Genesis - Wind & Wuthering

[Wojtek]

Sory Wuwuzela, ale "coś tam było" nie przejdzie tym razem. Okładkę wykonało słynne studio Hipgnosis. Nie jest to żadna reprodukcja obrazu.

Proszę wszystkich o rzetelne traktowanie tego wątku. Jeśli nie potraficie określić źródła reprodukcji to lepiej nie podawajcie takiego przykładu w ogóle.

[mamster]

Tylko proszę o to aby najlepiej podawać płyty gdzie działo artysty malarza nie było przysłonięte grafiką np. z tytułem. To ma być czysta reprodukcja gdzie wszelkie informacje o tytule czy wykonawcy płyty są poza reprodukowanym obrazem.

To nie do końca rozumiem taki warunek – według mnie umieszczenie elementów dodatkowych, takich jak logotyp zespołu, typografia itd. na reprodukowanym obrazie, jest sposobem projektowania całej szaty graficznej. W przypadku reprodukcji Gaugina zdecydowano sie pokazać cały obraz (format pionowy) a resztę powierzchni uzupełnić. Jeżeli twórca (i wykonawca) decydują się na kadrowanie, tak aby zapełnić cały format okładki, to i tak reprodukują dzieło, i informację o tym powinni podawać. A czy z tyłu okładki czy na kopercie wewnętrznej to raczej nie ma dużego znaczenia. Ważne aby taka informacja się pojawiła.

[JacK]

To nie jest warunek tylko sugestia aby "najlepiej" poszukać i opisać właśnie tak wydane płyty co wcale nie znaczy żeby o tych nieco przysłoniętych grafiką lub kadrowanych nie pisać wcale. Napewno reprodukcji idealnie czystych będzie sporo mniej i tym bardziej informacje o tym będą dla mnie cenniejsze
Np. o okładce Atomic Roostera z reprodukcją obrazu Blake'a nie miałem pojęcia. W tej wielkiej czarnej ramie Nabuchodonozor ze swoimi upiorami rozumu robi niesamowite wręcz posępne wrażenie.

[vinylfan]

Na okładce albumu "Masque" zespołu Kansas znalazła się reprodukcja obrazu "Woda" namalowanego przez włoskiego malarza manierystę Giuseppe Arcimboldo. Do stworzenia kompozycji postaci artysta "wykorzystał" wszelkiego rodzaju żyjątka wodne. Prawda, że ciekawe?

[Wojtek]

Zgadza się, bardzo ciekawy obraz. Uprzedziłeś mnie vinylfan, też chciałem o tym wspomnieć

Na okładce albumu "Abraxas" Santany wykorzystano obraz "Annunciation" - Mati Klarwein