Wydanie płyty, a jakość nagrania

Wszelkie tematy związane z płytami winylowymi
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kaZ
Posty: 2019
Rejestracja: 15 lut 2010, 22:22
Lokalizacja: 265 km od Łodzi

Wydanie płyty, a jakość nagrania

#31

Post autor: kaZ »

Krzyś ma rację.Nie zdążyłem tego wczoraj poprawić...
"Bardzo lubię piosenki,
i różne inne dźwięki
szczególnie jak mnie co wzruszy
rzuca mnie się na uszy "
Awatar użytkownika
cozy
Posty: 9
Rejestracja: 15 gru 2010, 12:46
Kontakt:

Re: Wydanie płyty, a jakość nagrania

#32

Post autor: cozy »

Wojtek pisze:No nie, właściwie nie były to piraty tylko normalne licencyjne wydania. Nie wiem skąd to wziąłeś. Ludzie z PN nie handlowali kasetami na giełdzie ;)
Olaszewski, kiedy rządził PN (1987-1991) i de facto doprowadził je do upadku, nie takie lody kręcił jak ludzie na giełdzie z kasetami. Wtedy nie były to już PN i ich ludzie (których zresztą Olaszewszki szybko się pozbył) tylko była to siatka spółek nomenklaturowych otaczających PN, w których udziałowcami byli członkowie kierownictwa PN i ich rodziny. Licencjami na wydawane wówczas tytuły przestano się przejmować i część wydanych wówczas zachodnich tytułów ukazała się bez licencji. Z tego co pamiętam m.in. In Rock i Machine Head Deep Purple. A wziąłem to z prasy, która pisała o tym kilka, a może nawet kilkanaście lat temu.
cozy

Information is not knowledge. Knowledge is not wisdom. Wisdom is not truth.
Truth is not beauty. Beauty is not love. Love is not music. Music is the best...
FZ.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 43730
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Wydanie płyty, a jakość nagrania

#33

Post autor: Wojtek »

Z tego co pamiętam to te dwa albumy Deep Purple zostały wydane u nas przez tajemniczą firmę "IMP", więc z pewnością nie były one licencjonowane :) Wszystko się zgadza.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Awatar użytkownika
loamesoile
Posty: 382
Rejestracja: 23 lut 2011, 17:44
Kontakt:

Wydanie płyty, a jakość nagrania

#34

Post autor: loamesoile »

Po zmianie ustrojowej w 89 był jakiś gigantyczny bałagan z prawem autorskim i w związku z tym na początku lat 90tych wychodziło mnóstwo nielicencjonowanych tanich wydań zagranicznych albumów, wszystko oczywiście zgodnie z ówczesnym polskim prawem ;)
wlod
Posty: 117
Rejestracja: 18 lut 2011, 13:25
Lokalizacja: łódzkie

Wydanie płyty, a jakość nagrania

#35

Post autor: wlod »

Ciekawy temat…pamiętam, że kiedyś najlepszy był Polski fiat 126 p a fiat 126 bis to już była rewelacja. Podobnie jest z wydaniami płytowymi tylko…”jeszcze bardziej”. W mojej skromnej opinii a zbieram płytki już dość długo uważam, iż dystans miedzy „słabymi tłoczeniami” a „znakomitymi” jest przeogromny to tak jakby przyrównać malucha za 500 zł do jakiegoś super auta za 500 000 zł. to samochód i to samochód ale jednak są różnice. Wprawdzie gdy ostatnio zauważyłem sprzedaż albumu The Wall japońskiego wydania na allegro za bodaj 1300 zł pomyślałem sobie że to może za drogo, bo przecież nie jest to najlepsze wydanie tego albumu, ale na pewno to japońskie wydanie jest o niebo lepsze niż np. holenderskie czy niemieckie wydanie, dyskusyjna jest kwestia czy warto dać np. 10 razy więcej. Nie ma niestety bezwzględnej reguły są tylko...domniemania, dużo zależy od kraju wydania, wytwórni, technologii tłoczenia, jakości materiałów, roku wydania etc, etc. Moim zdaniem, muszę potwierdzić tłoczenia japońskie, amerykańskie, stare angielskie są bardzo dobre, chociaż zdarzyło mi się natrafić na dobre niemieckie a nawet…holenderskie. Z drugiej strony mam składankę Deepest Purplest w japońskim wydaniu i jest „kompletnie płaska”, jestem wprawdzie fanem japońskich wydań ale i tak bywa, niestety. Rewelacyjne są oczywiście stare tłoczenia z lat 60 i 70, również w Polsce w tych latach tłoczono nieźle brzmiące krążki, oczywiście chodzi o Polskich wykonawców. Osobno należy traktować płyty, które wydawano po to by zagrały najlepiej jak można, chodzi mi głównie o tłoczenia metodą „half speed”, wszystkie bez wyjątku mfsl-y grają rewelacyjnie. Jakość mfsla można odnieść tylko do japońskich starych red-waxów. Na marginesie lepiej nie porównywać polskiego wydania DSOTM…. z wydaniem mfsl, chyba że mamy dla polskiej kopii jakieś inne "specjalne przeznaczenie".
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 43730
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Wydanie płyty, a jakość nagrania

#36

Post autor: Wojtek »

wlod pisze:Wprawdzie gdy ostatnio zauważyłem sprzedaż albumu The Wall japońskiego wydania na allegro za bodaj 1300 zł pomyślałem sobie że to może za drogo
No to jestem w szoku, bo tyle warte to na pewno nie jest. Nawet jakby to było wydanie MFSL.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Darek

Re: Wydanie płyty, a jakość nagrania

#37

Post autor: Darek »

Wojtek pisze:
wlod pisze:Wprawdzie gdy ostatnio zauważyłem sprzedaż albumu The Wall japońskiego wydania na allegro za bodaj 1300 zł pomyślałem sobie że to może za drogo
No to jestem w szoku, bo tyle warte to na pewno nie jest. Nawet jakby to było wydanie MFSL.
Masz racje Wojtek. Ktos przesadzil z cena. Nawet gdyby byla z OBI w N/M kondycji.
Pozdrawiam
Sir MASA
Posty: 9
Rejestracja: 30 kwie 2011, 10:22

Kraj wydania.

#38

Post autor: Sir MASA »

Jestem w temacie vinyli dosyć zielony, a z tego co przeczytam to wynika iż wydania UK i US są z jakiegoś powodu wyraźnie lepsze. Zatem pytanie z mej strony czym się różnią takież wydania od wydać polskich, rosyjskich, niemiecki itp. ?
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 43730
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Kraj wydania.

#39

Post autor: Wojtek »

Przeniosłem twój wątek tutaj, bo dotyczy tego samego pytania. Przeczytaj sobie od początku, co by się nie powtarzać.

Skrótowa powtórka:
Czym się różnią wydania zachodnie od wschodnich?
Prosta sprawa. Zachód miał lepszy sprzęt i więcej pieniędzy więc mógł sobie pozwolić na lepsze tłoczenie płyt i lepszą poligrafię.

Takie same zależności są jeśli by np. porównywać płyty niemieckie czy holenderskie z japońskimi czy amerykańskimi.

Proponuję kupić album wydany na zachodzie i po prostu porównać sobie. Żadna filozofia :)
Ja właśnie w taki sposób to odkryłem i się przekonałem. Kiedyś kupowałem wszystko jak leci, nieważne jakie wydanie ;)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Sir MASA
Posty: 9
Rejestracja: 30 kwie 2011, 10:22

Re: Wydanie płyty, a jakość nagrania

#40

Post autor: Sir MASA »

Dziękować, nie doszukałem tego tematu jakoś :) Spisywałem dziś swoje płyty no i rzeczywiście jeśli chodzi o wydania UK czy nawet niemieckie dużo lepiej się prezentowały okładki i samo wnętrze...a nawet The Kinks (UK) w mono lepiej brzmi od wielu polskich albumów...i zakładam że płyty 'made in India' tez wchodzą w ten worek gorszych wydawnictw?
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 43730
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Wydanie płyty, a jakość nagrania

#41

Post autor: Wojtek »

Sir MASA pisze:i zakładam że płyty 'made in India' tez wchodzą w ten worek gorszych wydawnictw?
Tak. Made in Israel, Uruguay, Yugoslavia, itp. też :)

Ciekawe jak brzmią stare płyty chińskie? ;)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Awatar użytkownika
Obywatel
Posty: 4052
Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
Gramofon: Technics SL-1610MKII
Lokalizacja: Słupsk

Wydanie płyty, a jakość nagrania

#42

Post autor: Obywatel »

Wojtek pisze:Ciekawe jak brzmią stare płyty chińskie?
Pewnie lepiej niż nowe ;)

Kiedyś chiński produkt nie kojarzył się z tandetą - jeszcze jako gospodarka centralnie planowana eksportowe towary mieli na przyzwoitym poziomie.
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 43730
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Wydanie płyty, a jakość nagrania

#43

Post autor: Wojtek »

Tak też mi się zdaje Obywatel, aczkolwiek nie wiem czy w chinach działa jeszcze jakaś tłocznia winyli :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Awatar użytkownika
Łukasz
Posty: 70
Rejestracja: 27 lut 2011, 12:57
Lokalizacja: Piaseczno

Wydanie płyty, a jakość nagrania

#44

Post autor: Łukasz »

Nie wiem o co chodzi ze słabą jakością holenderskich tłoczeń. Mam trochę takich płyt - wydawnictwa Roadrunner głównie z późnych lat 80-tych (Mercyful Fate, Fotsam and Jetsam, Paradox, Realm) - i nie narzekam.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 43730
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Wydanie płyty, a jakość nagrania

#45

Post autor: Wojtek »

A masz też inne? Ja jakbym nie miał porównania to tez bym nie miał o czym gadać :)
Innymi słowy, jakby ktoś miał kolekcję złożoną jedynie z wschodnich wydań to też nie miałby na co narzekać, bo skąd ma wiedzieć jak mogą brzmieć wydania płyt z innych krajów, skoro nie ma porównania? :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
ODPOWIEDZ