Technics SL-BD3 & SL-DD33 - Różnica w stabilizacji obrotów

Dyskusje techniczne dotyczące gramofonów marki Technics i National Panasonic
ODPOWIEDZ
clostermann

Technics SL-BD3 & SL-DD33 - Różnica w stabilizacji obrotów

#1

Post autor: clostermann »

Cześć,

Od dłuższego już czasu śledzę forum Winyl.net - można naprawdę sporo wiedzy stąd wyciągnąć :)
Dziś dopiero zdecydowałem się napisać pierwszy post - potrzebuję trochę waszej pomocy...
Planuję właśnie zakup gramofonu - zdecydowałem się na zakup Technicsa w systemie T4P (w pełni świadomie, znając temat wkładek i ograniczonej regulacji).
Chcę mieć po prostu w miarę wygodny, "bezobsługowy" gramofon który będzie pracował i pozwalał cieszyć się muzyką z krążków.
Pod uwagę brałem do tej pory model SL-BD3, bo jego cena jest dla mnie przystępna i jest to pełny automat.
Dziś jednak wpadł mi w oko model SL-DD33 - w niewiele wyższej cenie, ale direct drive!
Już byłem pewny że go kupię, ale pojawiło się małe pytanie.
Paskowiec SL-BD3 ma regulację obrotów pitch ze stroboskopem i czterema rzędami znaczników na talerzu.
Tymczasem bezpośredni SL-DD33 ma stroboskop, ale pokrętła pitch już nie (i tylko jeden rząd oznaczników na talerzu).
Z tego co wiem jeden rząd pasków oznacza że jest to "prawdziwa stabilizacja" - stroboskop jest zasilany z innego źródła prądu niż sieć, dzięki czemu przy wahaniach prądu sieciowego można precyzyjnie dostroić obroty. Hmm, tylko jak, skoro nie ma pokrętła pitch? No i nie jest to model z serii Q więc nie ma chyba kwarcowej stabilizacji... Stabilizuje się jakoś sam? A może nic nie da się z tym zrobić? Czy mądrym wyjściem jest zakup gramofonu z direct drive, ale bez możliwości regulacji obrotów, czy bezpieczniejszy będzie '"tradycyjny pitch" z paskowca?
Czy ktoś miły mógłby mi wytłumaczyć na jakiej zasadzie działa stabilizacja w tym SL-DD33? Bo jakoś nie ogarniam - do tej pory miałem tylko paskowce z regulacją...

Z góry dzięki
Hubert
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 43730
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Technics SL-BD3 & SL-DD33 - Różnica w stabilizacji obrotów

#2

Post autor: Wojtek »

clostermann pisze:Tymczasem bezpośredni SL-DD33 ma stroboskop, ale pokrętła pitch już nie (i tylko jeden rząd oznaczników na talerzu).
Z tego co pamiętam to on ma regulację pitch wewnątrz budy, więc jakby się z jakiegoś powodu napęd "rozstroił" z jakiegoś powodu to można to oczywiście podregulować.
clostermann pisze:Z tego co wiem jeden rząd pasków oznacza że jest to "prawdziwa stabilizacja" - stroboskop jest zasilany z innego źródła prądu niż sieć, dzięki czemu przy wahaniach prądu sieciowego można precyzyjnie dostroić obroty. Hmm, tylko jak, skoro nie ma pokrętła pitch? No i nie jest to model z serii Q więc nie ma chyba kwarcowej stabilizacji... Stabilizuje się jakoś sam? A może nic nie da się z tym zrobić? Czy mądrym wyjściem jest zakup gramofonu z direct drive, ale bez możliwości regulacji obrotów, czy bezpieczniejszy będzie '"tradycyjny pitch" z paskowca?
Ojoj, zagubiłeś się trochę. Postaram się rozwiać wątpliwości. Nawet ten paskowiec ma układ stabilizacyjny (zewnętrzna regulacja pitch ma więcej sensu przy pasku gdyż nieco więcej czynników poza-elektronicznych ma tu wpływ na obroty). Ten direct-drive również. Kwarc to nie jedyna metoda elektrycznej stabilizacji obrotów talerza :)
Tak więc bez stresu.
clostermann pisze:Czy ktoś miły mógłby mi wytłumaczyć na jakiej zasadzie działa stabilizacja w tym SL-DD33? Bo jakoś nie ogarniam - do tej pory miałem tylko paskowce z regulacją...
Działa w oparciu o generator częstotliwości.

Lampa stroboskopowa oczywiście nadal pozostaje tylko do dyspozycji użytkownika, a nie napędu czy układu stabilizacji właśnie (na forum już spotkałem różne wesołe teorie, więc wolę to uściślać :) ).
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
clostermann

Re: Technics SL-BD3 & SL-DD33 - Różnica w stabilizacji obrot

#3

Post autor: clostermann »

OK, dzięki za lekkie rozjaśnienie...
Niestety ten Direct już poszedł, w dobrej cenie, bo nie zdecydowałem się na czas...
Pozostaje więc brać paskowca, którego planowałem wcześniej.

No z tymi paskami do stabilizacji się faktycznie zamotałem, w każdym razie z broszurki którą czytałem wynikało że jeden rząd pasków lepszy niż cztery.

Ku przyszłości - możesz doradzić jak dostać się do tej regulacji wewnątrz obudowy? Tak przyszłościowo, w razie czego.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 43730
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Technics SL-BD3 & SL-DD33 - Różnica w stabilizacji obrotów

#4

Post autor: Wojtek »

clostermann pisze:Niestety ten Direct już poszedł, w dobrej cenie, bo nie zdecydowałem się na czas...
Pozostaje więc brać paskowca, którego planowałem wcześniej.
Daj spokój, Technicsowe T4P z napędem Q/D/B pojawiają się u nas praktycznie na okrągło (i co śmieszne, wszystkie prawie w tej samej cenie).
Jeszcze nie tak dawno z zasady były to sprzęty tańsze od swoich "braci" ze standardowym mocowaniem wkładki. Dzisiaj potrafią schodzić za równe stawki.
clostermann pisze:w każdym razie z broszurki którą czytałem wynikało że jeden rząd pasków lepszy niż cztery.
Ja na Twoim miejscu nie przykładałbym do tego żadnej wagi. Co to za "broszurka wiedzy"? :)
clostermann pisze:Ku przyszłości - możesz doradzić jak dostać się do tej regulacji wewnątrz obudowy? Tak przyszłościowo, w razie czego.
Przyszłościowo to zależy od modelu gramofonu i informacje takie można znaleźć m.in. w instrukcji serwisowej tegoż.
A nawet jeśli nie to odpowiednie rezystory często są oznaczone na płytce drukowanej.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Awatar użytkownika
KasparHauser
Posty: 587
Rejestracja: 01 lis 2012, 13:48
Gramofon: Nieinterere2000
Lokalizacja: Spoza linii świata

Technics SL-BD3 & SL-DD33 - Różnica w stabilizacji obrotów

#5

Post autor: KasparHauser »

Myślę, że w tym paskowcu jest tak jak u mnie - czyli regulacja od spodu, po lewej stronie zaraz przy stopce. Wymagany śrubokręt. W miarę cienki i długi na przynajmniej 3-4 centymetry.
Regulacja trochę uporczywa, bo należy wysunąć gramiak, tak aby nie spadł ze stopki (i nie stał krzywo), a jednocześnie komfortowo ustawić obroty.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 43730
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Technics SL-BD3 & SL-DD33 - Różnica w stabilizacji obrotów

#6

Post autor: Wojtek »

KasparHauserPL, omawiany paskowiec czyli SL-BD3/33 ma dodatkowo pokrętło pitch na panelu czołowym gramofonu, więc tutaj wewnętrzna regulacja pitch przydaje się chyba tylko wtedy kiedy ta zewnętrzna jest z jakiegoś powodu niewystarczająca :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
clostermann

Re: Technics SL-BD3 & SL-DD33 - Różnica w stabilizacji obrot

#7

Post autor: clostermann »

Wojtek pisze:Daj spokój, Technicsowe T4P z napędem Q/D/B pojawiają się u nas praktycznie na okrągło (i co śmieszne, wszystkie prawie w tej samej cenie).
Jeszcze nie tak dawno z zasady były to sprzęty tańsze od swoich "braci" ze standardowym mocowaniem wkładki. Dzisiaj potrafią schodzić za równe stawki.
No, wydaje mi się że ceny trochę podskoczyły ostatnio. Jak człowiek wreszcie zbierze fundusze, zawsze tak jest, a kilka dni po zakupie ceny pewnie znowu spadną ;)
Wojtek pisze:Ja na Twoim miejscu nie przykładałbym do tego żadnej wagi. Co to za "broszurka wiedzy"? :)
Ano ktoś tu kiedyś na forum polecał chyba taki pdf "Zrozumieć gramofon. Uproszczona teoria budowy gramofonów" ;)
Wojtek pisze:KasparHauserPL, omawiany paskowiec czyli SL-BD3/33 ma dodatkowo pokrętło pitch na panelu czołowym gramofonu, więc tutaj wewnętrzna regulacja pitch przydaje się chyba tylko wtedy kiedy ta zewnętrzna jest z jakiegoś powodu niewystarczająca :)
SL-DD33 o którym mówimy - nie ma nic na zewnątrz. O to mi właśnie chodziło, zaczynając wątek. Więc podziękowania dla kolego za wprowadzenie w temat :)

No cóż, ogólnie dzięki za pomoc Panowie - zakupiłem SL-BD3 i czekam teraz necierpliwie
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 43730
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Technics SL-BD3 & SL-DD33 - Różnica w stabilizacji obrotów

#8

Post autor: Wojtek »

clostermann pisze:Ano ktoś tu kiedyś na forum polecał chyba taki pdf "Zrozumieć gramofon. Uproszczona teoria budowy gramofonów" ;)
Nie wiedząc o jaką publikację chodzi, chyba dobrze trafiłem z hasłem "broszurka wiedzy" :D
Ja jestem jednym z tych, którzy tego tekstu nie polecają zbyt mocno.

Jak ktoś lubi się bawić z paskami, a nie ma w kieszeni stówki do dopłacenia do QD (o DD nawet nie wspominając) to SL-BDx można oczywiście brać.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
clostermann

Technics SL-BD3 & SL-DD33 - Różnica w stabilizacji obrotów

#9

Post autor: clostermann »

Ach magia winyla - ile osób tyle opinii :)
Zobaczymy, na początek powinien być...
clostermann

Technics SL-BD3 & SL-DD33 - Różnica w stabilizacji obrotów

#10

Post autor: clostermann »

Pociągnę temat, żeby nie śmiecić gdzie indziej...
Kupiłem tego SL-BD3 - dostałem wczoraj.
Nataszczyłem się z pracy do domu. Miał być "w pełni sprawny", więc czysty fun na wieczór...
No i co? No i łagodnie mówiąc wieczór niestety się nie udał...
Niby wszystko pięknie, ale talerz nie chce sam ruszać.
Jak się popchnie, nawet delikatnie dotknie talerza, to rusza i wtedy wszystko śmiga.
Talerz trzyma obroty na obu prędkościach, wraca do nich ładnie po ponownym załączeniu, automatyka i repeat działają.
Grunt właśnie w tym, że nie chce sam ruszać (niezależnie czy uruchamiam ramieniem czy automatycznym przyciskiem Start).
Zdjąłem talerz i sprawdziłem pasek - nie ślizga się, ale stwierdziłem że chyba jest za krótki, bo strasznie ciężko go założyć na sam talerz, nie mówiąc o założeniu na rolkę silnika (trzeba naprawdę się namęczyć i straszliwie go naciągać, w dotychczas używanych przeze mnie Unitrach był duuuużo luźniejszy, ale jednak ciągnął).
Domyślam się że sprzedawca kupuje hurtowo paski w jednej długości, jak to na Allegro - "Pasek Technics, do wszystkich modeli"...
Poszukałem w sieci - o moim modelu nie ma wiele, ale oryginalny pasek ma mieć podobno 588mm długości, inny sprzedawca podawał długość 612.
W każdym razie ten mój z kompletu jest dużo krótszy - ma jakieś 470mm.
Myślicie że to jest właśnie powodem problemów ze startem silnika?
Bo mam teraz dwie opcje - teoretycznie mogę do 10 dni zwrócić gramofon sprzedawcy (choć pewnie będzie robił robił problemy i nie będzie to przyjemne), albo dokupić pasek licząc na to że rozwiąże problem (jednak za nim dojdzie, skończy mi się zapewne okres na zwrot).
W sumie chciałbym uniknąć niezbyt przyjemnego męczenia się ze zwrotami, ale boję się że może nie jest to wina paska tylko silnika...
A tak napięty pasek (że aż rolka silnika przesuwa mi się razem z nim w stronę talerza) zniszczy chyba silnik w krótkim czasie...
Cholerny świat. I jego aukcje Allegro.
Pilot
Posty: 769
Rejestracja: 03 mar 2013, 09:10

Technics SL-BD3 & SL-DD33 - Różnica w stabilizacji obrotów

#11

Post autor: Pilot »

Jeżeli sprzedawca to firma a nie osoba prywatna to masz czas aby w ciągu 10 dni powiadomić go o rezygancji bez podania przyczyny. Pytanie tylko czy zwróci koszty przesyłki bo z tym bywa różnie. Jeżeli osoba prywatna to praktycznie nie masz dużych możliwości tylko jak się zgodzi sprzedający na zwrot.
Co do pasków koledzy zaraz się wypowiedzą czy to jego wina. Jednak za krótki pasek nie jest mile widziany. Nie zapomnij napiętnować sprzedającego chociaż neutralem.
clostermann

Re: Technics SL-BD3 & SL-DD33 - Różnica w stabilizacji obrot

#12

Post autor: clostermann »

Pilot pisze:Jeżeli sprzedawca to firma a nie osoba prywatna to masz czas aby w ciągu 10 dni powiadomić go o rezygancji bez podania przyczyny. Pytanie tylko czy zwróci koszty przesyłki bo z tym bywa różnie. Jeżeli osoba prywatna to praktycznie nie masz dużych możliwości tylko jak się zgodzi sprzedający na zwrot.
Co do pasków koledzy zaraz się wypowiedzą czy to jego wina. Jednak za krótki pasek nie jest mile widziany. Nie zapomnij napiętnować sprzedającego chociaż neutralem.
No firma, czas na zwrot - owszem był określony w zasadach aukcji, ale oczywiście obwarowany tym że dotyczy tylko Kup Teraz (tak kupiłem, więc OK) i że trzeba się z nimi dogadać i poinformować o powodach zwrotu...
Czyli szykują się nieprzyjemne konfrontacje... :/
Pilot
Posty: 769
Rejestracja: 03 mar 2013, 09:10

Technics SL-BD3 & SL-DD33 - Różnica w stabilizacji obrotów

#13

Post autor: Pilot »

Spokojnie, jeżeli to tylko wina paska, a koszt tego nie jest duży to i nie warto sobie kłopotów robić, odpowiedni komentarz wystarczy, na zwrotną przesyłkę stracisz tyle co na nowy, odpowiedni pasek. Lecz jeżeli to nie jest wina paska to gostek sprzedając na firmę ma gów no do powiedzenia. Ty masz czas 10 dni na poinformowanie go o zwrocie, 14 dni na zwrot i on 14 dni na zwrot kasy od otrzymania zwrotu przesyłki. Oczywiście może się burzyć, ale nie ma za wiele wyjść. Chyba że się mylę?
Poczekajmy co napiszą chłopaki.
Awatar użytkownika
Kocewicz
Posty: 739
Rejestracja: 25 lip 2012, 19:12
Lokalizacja: Zgierz
Kontakt:

Technics SL-BD3 & SL-DD33 - Różnica w stabilizacji obrotów

#14

Post autor: Kocewicz »

Jakaś mega dziadówa z tym paskiem. Różnica w długości może być rzędu kilku milimetrów, ale nie 10cm :shock: Na pewno dobrze sprawdzasz?
Ile by to nie było, to przy tych objawach on jest naprawdę o dużo, dużo za krótki. Jeśli masz wątpliwości co do pracy samego silnika, to zdejmij pasek i zobacz jak startuje bez niego. Pewnie bez problemu.
Are you Shure?
clostermann

Technics SL-BD3 & SL-DD33 - Różnica w stabilizacji obrotów

#15

Post autor: clostermann »

Tak, mierzyłem chyba z pięć razy.
Na pewno jest za krótki, bo jak pisałem wcześniej nawet na talerz trudno jest go założyć i trzeba mega naciągać.
Sam silnik nieobciążony startuje bez problemu, buczy sobie, czasami daje lekkie wibracje (tzn. poznaję po dźwięku).
ODPOWIEDZ