Od dłuższego już czasu śledzę forum Winyl.net - można naprawdę sporo wiedzy stąd wyciągnąć

Dziś dopiero zdecydowałem się napisać pierwszy post - potrzebuję trochę waszej pomocy...
Planuję właśnie zakup gramofonu - zdecydowałem się na zakup Technicsa w systemie T4P (w pełni świadomie, znając temat wkładek i ograniczonej regulacji).
Chcę mieć po prostu w miarę wygodny, "bezobsługowy" gramofon który będzie pracował i pozwalał cieszyć się muzyką z krążków.
Pod uwagę brałem do tej pory model SL-BD3, bo jego cena jest dla mnie przystępna i jest to pełny automat.
Dziś jednak wpadł mi w oko model SL-DD33 - w niewiele wyższej cenie, ale direct drive!
Już byłem pewny że go kupię, ale pojawiło się małe pytanie.
Paskowiec SL-BD3 ma regulację obrotów pitch ze stroboskopem i czterema rzędami znaczników na talerzu.
Tymczasem bezpośredni SL-DD33 ma stroboskop, ale pokrętła pitch już nie (i tylko jeden rząd oznaczników na talerzu).
Z tego co wiem jeden rząd pasków oznacza że jest to "prawdziwa stabilizacja" - stroboskop jest zasilany z innego źródła prądu niż sieć, dzięki czemu przy wahaniach prądu sieciowego można precyzyjnie dostroić obroty. Hmm, tylko jak, skoro nie ma pokrętła pitch? No i nie jest to model z serii Q więc nie ma chyba kwarcowej stabilizacji... Stabilizuje się jakoś sam? A może nic nie da się z tym zrobić? Czy mądrym wyjściem jest zakup gramofonu z direct drive, ale bez możliwości regulacji obrotów, czy bezpieczniejszy będzie '"tradycyjny pitch" z paskowca?
Czy ktoś miły mógłby mi wytłumaczyć na jakiej zasadzie działa stabilizacja w tym SL-DD33? Bo jakoś nie ogarniam - do tej pory miałem tylko paskowce z regulacją...
Z góry dzięki
Hubert