Chciałem kiedyś kupić wydanie od Analogue Production, ale
Nie ma to jak dobra używka
RON CARTER GOLDEN STRIKER
U mnie spokojne pomykanie po strunach przy szklaneczce wypełnionej procentami szkockimi.
Roland ciągle mnie zachwyca. 88 lat na karku i jeszcze ma siłę. Łatwiej wymienić pewnie tych z którymi nie zagrał. Fajny Live. Płyta godna polecenia. Zacnie wydana. Bonusowo autograf. Miłego wieczoru
Darkmana rozumiem bo z MoFi to teraz z plebsem zadawać się nie będzie
No proszę.. Ciebie Marti. MoFi to podła cyfra, przecież. I nie mają Erica. Dziady!
Five Spot mam na jakimś współczesnym wydaniu tylko. Aż sprawdzę btw, ależ tu jest skład, Booker, Waldron..miodzio.
Generalnie to słabo u mnie, bo płyty Dolphyego są drogie i w słabych wydaniach z tego co dostępne.
BTW, jakieś bodaj dwa tytuły Bookera mają teraz w zapowiedziach BN TP i CV. Must mieć.
Miłość i Lester, bo miałem dorzucić to pierwsze wydanie, Lu pisał wcześniej.
To z cyklu albumy czekające na swoje edycje LP. Wydało to Biodro Rec. z Gdańska. Wtedy było w preorderze, stare dzieje. Była to jednak wówczas sensacja, a i dziś by była!
Pewnie to wydadzą, przypuszczalnie chodzi o jakieś restrykcje co do praw (może wydali tylko ja nic nie wiem).
9-10 czerwiec 1997, nagranie w Studio Polskiego Radia, Gdańsk.
Tę płytę trzymam jednak z zestawem AAOC, na półce CD, bo Ansamble mam niby całość ale na CD, płyt zaledwie kilka bo winyle były zawsze okropnie drogie i ciężko dostępne. Tam w komplecie ze dwa tribute Josepha Jarmana dla Lestera.
AAOC byli w Polsce coś dwukrotnie, aż dziwne bo nic na LP się nie ukazało, a szkoda. Koncert z Kongresowej swego czasu chodził w TV i nagrałem na VHS'a hihi.
