Prostowanie - zdeformowana płyta
-
- Posty: 878
- Rejestracja: 30 maja 2013, 16:33
Zdeformowana płyta - pomocy (foto)
Mi też działa sposób eenneella...troszeczkę zmodyfikowany na potrzeby nasłnecznionego tarasu ale ...działa. Tylko nie spodziwajcie się super efektu po kilku dniach.Proces postępuje powoli !
Ostatnio zmieniony 18 lip 2013, 18:27 przez Robertson, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
-
- Posty: 878
- Rejestracja: 30 maja 2013, 16:33
Zdeformowana płyta - pomocy (foto)
Ech...na kilka dni się ochłodziło dopiero dzisiaj nie żle daje
Powolutku ...ale do przodu 


- zoombie
- Posty: 1029
- Rejestracja: 06 maja 2013, 21:36
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zdeformowana płyta - pomocy (foto)
Dziś ostatecznie zniosłem ze strychu płytę wyniesioną tam 8 maja. Więc leżała dość długo. Niestety, w jej przypadku prostowanie na wiele się nie zdało. Najgorsze, że jest taki dołek, a może górka (zależy z której strony patrzeć) na samej krawędzi płyty, że utworu A na pierwszej stronie nie daje się słuchać (przynajmniej na WS-454, na Dualu 1237 jeszcze nie testowałem). O dziwo, daje się słuchać pierwszego utworu na stronie B.
W załącznikach widok płyt po prostowaniu. Niby pewna różnica w stosunku do tego co tutaj jest, ale nie za bardzo.
W załącznikach widok płyt po prostowaniu. Niby pewna różnica w stosunku do tego co tutaj jest, ale nie za bardzo.
-
- Posty: 878
- Rejestracja: 30 maja 2013, 16:33
Zdeformowana płyta - pomocy (foto)
Nie...no stary..... jest róznica ! Nie pękaj ! Na strych ją i w dyby na dwa miechy
Moja się smarzy na tarsie. Ubytek ...hopka na pierwszym utworze coraz bardziej sie wygładza 


- zoombie
- Posty: 1029
- Rejestracja: 06 maja 2013, 21:36
- Lokalizacja: Łódź
Zdeformowana płyta - pomocy (foto)
Robertson - właśnie już ponad 2 miesiące leżała na strychu .... Może jeszcze ze dwa kolejne miechy by i jej pomogły, ale jakoś tak straciłem wiarę ...
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Zdeformowana płyta - pomocy (foto)
Zamiast się tak mozolnie bawić, skorzystalibyście w końcu z domowego piekarnika 

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- JacK
- Posty: 2472
- Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:30
- Gramofon: Kuzma Stabi S
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
Re: Zdeformowana płyta - pomocy (foto)
Cały rok przeleżała moja pofalowana płyta przyciśnięta do podłogi wieloma kilogramami książek i niestety jak była pofalowana tak jest nadal. Część z tego okresu leżała sobie na podgrzewanej podłodze, to dość gruby winyl od MFSL widać grubasa nie da rady naprostowaćzoombie pisze:Robertson - właśnie już ponad 2 miesiące leżała na strychu .... Może jeszcze ze dwa kolejne miechy by i jej pomogły, ale jakoś tak straciłem wiarę ...

Kuzma Stabi S, Rega RB300, Dynavector DV - 10X5, Sonneteer's Sedley (first edition), AVM Competition, B&W CDM1NT
- Kocewicz
- Posty: 739
- Rejestracja: 25 lip 2012, 19:12
- Lokalizacja: Zgierz
- Kontakt:
Zdeformowana płyta - pomocy (foto)
Skoro dało radę wygiąć, to i wyprostować się da. Tylko metody są niedoskonałe.
Are you Shure?
-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
Zdeformowana płyta - pomocy (foto)
"BREAKAUT" - "KARATE"
Po misiacu (moze 2- pogoda była jaka była) "leżakowania na strychu" jest prawie ok!
Tzn... dalej faluje poczatek, ale bez szczególnego wpływu na słuchanie
Wcześniej była taka "mulda", która wywalała igłę w pi.du...
-Teraz jest, ale AS można "doprawić"
I nigdy nie będzie (chyba) lustro

Po misiacu (moze 2- pogoda była jaka była) "leżakowania na strychu" jest prawie ok!
Tzn... dalej faluje poczatek, ale bez szczególnego wpływu na słuchanie

Wcześniej była taka "mulda", która wywalała igłę w pi.du...

I nigdy nie będzie (chyba) lustro

-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
Zdeformowana płyta - pomocy (foto)
Znowu na talerzu; mimo kilkudniowej spiekoty poprawy nie widać/ słychać
"Kapeluch"
Może dowalę jeszcze jeden "kamyk"- do końca lata jeszcze kilka dni...

Może dowalę jeszcze jeden "kamyk"- do końca lata jeszcze kilka dni...
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 17 sie 2013, 13:13
Zdeformowana płyta - pomocy (foto)
Witam po przeczytaniu tych wszystkich postów postanowiłem opracować swoją metodę prostowania zdeformowanych czy też pofalowanych płyt, zacznę jednak od opisu mojego problemu z którym sobie poradziłem, a więc kupiłem płytkę DEZERTERA na festiwalu i włożyłem ją bezmyślnie do samochodu gdzie uległa znacznej deformacji, nie poddałem się i nie wyrzuciłem w krzaki, dzięki wam i tym postom wpadłem na pomysł jak termicznie wyleczyć moją schorowaną płytę, całość operacji jest podobna do metody piekarnikowej lecz z kilkoma usprawnieniami, posiadam maszynę żelazko przemysłowe o nazwie LW-45 ma wbudowany termostat 6 grzałek 300W więc moc jest ogromna
, płyta była wygięta tak bardzo że igła wyskakiwała i nie dało się słuchać żadnego utworku, ustawiłem temp na 40 stopni, płytę włożyłem w dwie tafle hartowanego szkła i do dzieła gorzej być nie morze
po 20 minutach maszyna została wyłączona ale płyta nadal siedziała w szkle i przyciśnięta całą tą machiną po następnych 20 minutach otworzyłem górną pokrywę i zakryłem szyby kocem aby spokojnie ostygły po 30 minutach wyjąłem płytkę i pełne zaskoczenie sukces 100% płyta prosta jak ze sklepu. Polecam każdemu tą metodę jeśli ktoś jest z województwa kuj-pom to chętnie pomogę !


- Reymont
- Posty: 1550
- Rejestracja: 17 lut 2012, 10:41
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zdeformowana płyta - pomocy (foto)
Wow! No wreszcie coś porządnego.
Ciekawe czy sprawdzi się z innymi krzywusami...
Jak wygląda ta twoja machina?
Zastosowanie swoistego "odpuszczania" przy pomocy koców mogło być kluczowe!
Ciekawe czy sprawdzi się z innymi krzywusami...
Jak wygląda ta twoja machina?
Zastosowanie swoistego "odpuszczania" przy pomocy koców mogło być kluczowe!
-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
Zdeformowana płyta - pomocy (foto)
Świeżo zdeformowana to jest "pikuś do wyprostowania".
Problem zaczyna się kiedy płyta latami była deformowana; czyli prawdopodobnie przechodziła "cykle "deformowania.... A najgorszy to "kapeluch"
Ale jeżeli sukces to SUKCES
Ważne, że można słuchać
Problem zaczyna się kiedy płyta latami była deformowana; czyli prawdopodobnie przechodziła "cykle "deformowania.... A najgorszy to "kapeluch"

Ale jeżeli sukces to SUKCES

Ważne, że można słuchać

- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Zdeformowana płyta - pomocy (foto)
Brawo blahash! Na wysoką temperaturę nie ma mocnych, nawet jakby to był 200g "grubas" krzywy od 40 lat.
Z tą grzałką to to ma 300W czy 3000W? Bo 300W to brzmi trochę słabo, a nie "ogromnie"
Z tą grzałką to to ma 300W czy 3000W? Bo 300W to brzmi trochę słabo, a nie "ogromnie"

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum