Mój warsztat ŁDŁ Elektronika

Wszystko razem
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
amrowek
Posty: 8349
Rejestracja: 21 maja 2015, 09:04
Lokalizacja: mazowsze płd-zach 40 km od stolicy - Żyrardów

Re: Mój warsztat ŁDŁ Elektronika

#196

Post autor: amrowek »

Wojtek pisze:
02 mar 2025, 11:17
U Ukaniu ciągle się jakiś Sony PS-X przewija.

Kolejny dowód na to, że to taki Renault Megane serwisów gramofonowych
Czyżbyś coś sugerował , jak w " Powtórce z rozrywki" , o wyższości....
Ukaniu pisze:
02 mar 2025, 03:27
Chciałem pokazać jak ulubiony przez Japończyków klej
Hm nie zdawali sobie z tego sprawy bo nie sprawdzili tego , czy się nie przejmowali ?
Że lata idą, to nic, ale w którą stronę!
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4099
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Re: Mój warsztat ŁDŁ Elektronika

#197

Post autor: chudy_b »

Wojtek pisze:
02 mar 2025, 11:17
Kolejny dowód na to, że to taki Renault Megane
A kto naprawia wiekowe Meganki? To raczej Mercedes W124. Jak mawia mój kolega, od czasów W124 nic nowego w motoryzacji nie wymyślono
Awatar użytkownika
Ukaniu
Posty: 500
Rejestracja: 21 lis 2013, 09:23
Lokalizacja: Jaktorów
Kontakt:

Re: Mój warsztat ŁDŁ Elektronika

#198

Post autor: Ukaniu »

Jozi pisze:
02 mar 2025, 08:01
Czyżbyś chciał wejść na rynek pre z lampą :) :) :) :) .
Oczywiście, jeden projekt, jedno zamówienie, zlecasz, skręcasz i masz 5,10,100 sztuk. Coś musi mi w końcu finansować ten mój serwis :lol:
Wojtek pisze:
02 mar 2025, 11:17
U Ukaniu ciągle się jakiś Sony PS-X przewija.

Kolejny dowód na to, że to taki Renault Megane serwisów gramofonowych :morda:
Oj tam, Żarty sobie z X65 robicie a to naprawdę dobry gramofon :-P uparcie będę twierdził, że ramie ma lepsze niż nie jeden nawet droższy. Porządne łożyskowanie ruchu horyzontalnego (zwane łożyskami wertykalnymi), trzeba chcieć by je uszkodzić, podstawa się łamie a łożyska są ok, albo dadzą się przeszlifować. Technicsa można wyregulować elektrycznie na oko i chodzi a Sony to oscyloskop i trochę wiedzy a na końcu i tak czasem są nieoczekiwane problemy. Jednak jak sprawny to miło patrzeć gdy silnik liniowy sunie ramieniem, nic nie terkocze. Plinta z ciekawego materiału i napęd bez większych uwag. Tylko lajf is brutal - ten gramofon zajmuje dwa razy tyle czasu na stole co podobnej klasy inny i nie zrobi tego pierwszy lepszy technik z łapanki na etacie...
amrowek pisze:
02 mar 2025, 12:25
Hm nie zdawali sobie z tego sprawy bo nie sprawdzili tego , czy się nie przejmowali ?
Zachowanie kleju po 20-30 latach może być nieprzewidywalne, wilgoć, temperatura. Jeden jest ok a inny zjada druk. Tak czy siak nadal leją podobne kleje by np. mocować duże elementy idące do lutowania. Guma lubi siarkę niestety siarka nie lubi miedzi.
Serwis i projektowanie elektroniki, także audio http://www.ldl-elektronika.pl
Prawo Hofstadtera mówi: skomplikowana czynność zawsze zajmie więcej czasu niż zaplanowano także jeśli planując brano pod uwagę prawo Hofstadtera.
Awatar użytkownika
Ukaniu
Posty: 500
Rejestracja: 21 lis 2013, 09:23
Lokalizacja: Jaktorów
Kontakt:

Re: Mój warsztat ŁDŁ Elektronika

#199

Post autor: Ukaniu »

Ostatnio cały czas coś się dzieje ale w mniejszym stopniu audio.
Jakiś czas temu zawitał do mnie nasz Kolega z forum w celu poprawy wad pracy silnika w Luxmanie PD444. Nie synchronizował obrotów.
Ramię zaś trzeszczało przy próbach ruchu.
Elektronika silnika została wymyta z kwasu jaki wyparował czy też wypełzł z kondensatorów i otrzymała nowe kondensatory.
płytka_silnika.jpg
Trzeba było poprawić druk bo zjadła go korozja.
zjedzone.jpg
płytka_polut.jpg
te dwa niebieskie kondensatorki to sprawiły
winowajcy.jpg
Zasilacz dostał nowe kondensatory najwyższej jakości oraz poprawki, przedłużyłem nogi tranzystorów bo ledwo co wchodziły w druk i lut był by słaby, do tego naprężenia termiczne.
nogi_zasilacz.jpg
Na końcu trzeba było dojść jak go wyregulować, układ przypomina inne konstrukcje dla których da się znaleźć manuale. Nie identyczny jednakże i trzeba troszkę pomyśleć. Silnik w tym Luxmanie jest chyba trzecią inkarnacją. Bo wydaje mi się, że już widziałem dwa różne od tego.
regulacje.jpg
Cewki silnika to dzieło sztuki :-)
cewki_silnika.jpg
Oś w dobrym stanie, dostała nowy olej.
Oś.jpg

Ramię Koshin Lustre GST-801 W ramieniu wymyłem łożyska ruchu horyzontalnego, były trochę zatłuszczone, wyczyściłem i wymieniłem smar w regulacji wysokości podstawy. Naprawiłem działanie windy bo samoczynnie się luzowała i opadała, dobrałem smar.
To ramie antyskating i siłę docisku ma regulowaną magnetycznie.
Tutaj widać jak siła odciąga od pionu oś ramienia przy ustawieniu w niezerowej pozycji nacisku.
siła_nie_zero.jpg
Lub oś wisi prosto luzem przy sile w pozycji zerowej
siła_zero.jpg
Wymyłem łożyska
łożyska_do_mycia.jpg
Przy okazji wymieniłem w ramieniu kabelki. Jeden z oryginałów wyszedł luzem. Okazało się, że są one prowadzone bardzo blisko ruchomych elementów i bałem się, że izolacja licy się przetrze, wymyśliłem zdystansowanie tego drucikiem przylutowanym do ekranu.
zabezpieczenie_drucików.jpg
Na końcu trzeba ustawić kąt gniazdka przyrządem profesora cycka, rurka oczywiście równolegle do podstawy.
pion gniazda.jpg
Dziękuję za wizytę z odległego Szczecina? Mam nadzieję gramofon działa dobrze :-)
Serwis i projektowanie elektroniki, także audio http://www.ldl-elektronika.pl
Prawo Hofstadtera mówi: skomplikowana czynność zawsze zajmie więcej czasu niż zaplanowano także jeśli planując brano pod uwagę prawo Hofstadtera.
Awatar użytkownika
Jozi
Posty: 1895
Rejestracja: 28 sty 2022, 02:57
Gramofon: Sony PS-X60
Lokalizacja: Pastwiska City

Re: Mój warsztat ŁDŁ Elektronika

#200

Post autor: Jozi »

Kawał solidnej roboty Łukasz :clap: :clap: :clap: :clap: .
[Sony PS X60,VM540ML, Shure V15III-Sas, Sony XL 45,pre @Jaculek-analog]
[ Tidal Hifi, xDuoo XQ-50 Pro2+Toping E30II, Onkyo 7030C-cyfra] Yamaha A-S701, Heco Professional 650
Awatar użytkownika
stos79
Posty: 1427
Rejestracja: 24 sty 2017, 15:40
Gramofon: Luxman PD 444

Re: Mój warsztat ŁDŁ Elektronika

#201

Post autor: stos79 »

Ukaniu pisze:
16 kwie 2025, 19:04
Dziękuję za wizytę z odległego Szczecina
:? :D
Cześć Łukasz
Szczecin nie,ale to fajne miasto jest...
Napęd sprawuje się wzorowo.Ramię nie wydaje niepożądanych odgłosów.Winda pracuje z klasą.Warto oddać sprzęt w ręce człowieka,który dba o detale.
Awatar użytkownika
Ukaniu
Posty: 500
Rejestracja: 21 lis 2013, 09:23
Lokalizacja: Jaktorów
Kontakt:

Re: Mój warsztat ŁDŁ Elektronika

#202

Post autor: Ukaniu »

stos79 pisze:
16 kwie 2025, 20:16
Szczecin nie,ale to fajne miasto jest...
Przepraszam, co mi się z tym Szczecinem? Kaszuby przecież. Tak czy siak podróż daleka. Cieszę się, że wszystko OK.

Wracając do gramofonowych walk na froncie. Dziś rozkręciłem PS-X60, ja to mam szczęście do Sony ;-) a może na odwrót?
I znalazłem w środku typowy przykład "serwisu" być może nawet "renowacji" czyli - weź i zalej olejem a jak nie działa to dolej oleju jeszcze.
Ech, nie, olej jeśli już w odpowiednich miejscach i właściwej ilości bo nawet jeśli maszyna ruszy to
- zdegenerują się gumy
- mogą kruszeć plastiki
- zżywiczały po latach sklei wszystko
- silikonowy pogorszy styk na przełącznikach
Może nie zbyt wyraźnie ale w ugniecionym filcu widać bajorko olejowe
bajorko.jpg
Mosiądz zielenieje a izolacja kabelków zrobiła się sztywna i krucha - to zresztą powód usterki
twarda guma.jpg
Do tego mamy miękki tryb automatyki w takim stanie
trybik.jpg
I wszystkie mocowania dekla zniszczone mniej lub bardziej. Plinta z materiału który później był zwany gibraltar i stanowił wspomaganie chassis tłumiące drgania w serii ES - to jak w wątku wspominałem konglomerat mączki kamiennej. Kruche to jest i delikatne, jeśli się nie uważa kilka wkręceń śruby niszczy gwint. Kleić się średnio da. Zostaje odwiert i wklejenie tulejki z gwintem. Tylko to znów czasochłonne...
mocowania.jpg
I teraz - gramofon trafił bo działa ale brumi. Tylko, że brumienie to jest najmniejszy problem w jego wypadku.
Zrobić go dobrze to sporo pracy, walka z tulejkami (nie wiem czy się podejmę), rozbiórka na części włącznie z ramieniem i mycie a do tego regeneracja elektroniki...
Idę się przespać - jutro wydam wyrok :mrgreen:
Serwis i projektowanie elektroniki, także audio http://www.ldl-elektronika.pl
Prawo Hofstadtera mówi: skomplikowana czynność zawsze zajmie więcej czasu niż zaplanowano także jeśli planując brano pod uwagę prawo Hofstadtera.
Awatar użytkownika
stos79
Posty: 1427
Rejestracja: 24 sty 2017, 15:40
Gramofon: Luxman PD 444

Re: Mój warsztat ŁDŁ Elektronika

#203

Post autor: stos79 »

Ukaniu pisze:
17 kwie 2025, 02:36
co mi się z tym Szczecinem?
Pewnie dlatego,że Krzysztof Jarzyna jest ze Szczecina.Szef wszystkich szefów... :doh: :mrgreen:
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 3238
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój warsztat ŁDŁ Elektronika

#204

Post autor: Bacek »

Ukaniu pisze:
17 kwie 2025, 02:36
Kleić się średnio da
A próbowałeś z zasypywaniem sodą lub startym grafitem i super gule na to? Podglądnij na youtube jest sporo filmików. W cienkie otwory może być problem z napełnieniem ale przy odrobinie samozaparcia może się udać.

Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6485
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Re: Mój warsztat ŁDŁ Elektronika

#205

Post autor: Regsoft »

Ukaniu pisze:
17 kwie 2025, 02:36
Plinta z materiału który później był zwany gibraltar
Ja go znam pod nazwą SBMC (Sony's Bulk Molding Compound) ...
Ukaniu pisze:
17 kwie 2025, 02:36
Kleić się średnio da
Używałem klej epoksydowy (dwuskładnikowy) do uzupełniania odłamków ...
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 43730
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Mój warsztat ŁDŁ Elektronika

#206

Post autor: Wojtek »

Zaraz wyjdzie że każdy PS-X na forum wymagał grubszego remontu/napraw :think:
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6485
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Re: Mój warsztat ŁDŁ Elektronika

#207

Post autor: Regsoft »

Wojtek pisze:
17 kwie 2025, 11:59
Zaraz wyjdzie że każdy PS-X na forum wymagał grubszego remontu/napraw
Czy to coś dziwnego lub niepokojącego? Ja tym bym każdy 50-letni Soniacz serwisował. Nawet jeśli jako-tako "działa i wygląda". Fakt, że często chodzi jedynie o wymianę płynów "ustrojowych" i innych kondensatorów czy starych kabelków...

PS. Ze zbliżonym wiekowo Technics'em zrobiłbym to samo 8-)
Awatar użytkownika
Jozi
Posty: 1895
Rejestracja: 28 sty 2022, 02:57
Gramofon: Sony PS-X60
Lokalizacja: Pastwiska City

Re: Mój warsztat ŁDŁ Elektronika

#208

Post autor: Jozi »

Regsoft pisze:
17 kwie 2025, 12:43
Wojtek pisze:
17 kwie 2025, 11:59
Zaraz wyjdzie że każdy PS-X na forum wymagał grubszego remontu/napraw
Czy to coś dziwnego lub niepokojącego? Ja tym bym każdy 50-letni Soniacz serwisował. Nawet jeśli jako-tako "działa i wygląda". Fakt, że często chodzi jedynie o wymianę płynów "ustrojowych" i innych kondensatorów czy starych kabelków...

PS. Ze zbliżonym wiekowo Technics'em zrobiłbym to samo 8-)
No ja też zastanawiam się nad swoim ale jak zapytałem o koszt pełnego serwisu to trochę "zbastowałem".
Wiem ze to jest full pracy ale 1500zł trochę mnie przystawiło i póki co jak zaglądałem do środka, bo trzeba było "podkówkę" obudzić ze względu na falujące obroty i posmarowanie windy, to stwierdziłem że wszystko wygląda cacy i póki co gram bez serwisu.
Maszyna działa bez żadnych przypadłości więc i jakoś mi niespieszno.
Ale kiedyś przyjdzie czas..........
[Sony PS X60,VM540ML, Shure V15III-Sas, Sony XL 45,pre @Jaculek-analog]
[ Tidal Hifi, xDuoo XQ-50 Pro2+Toping E30II, Onkyo 7030C-cyfra] Yamaha A-S701, Heco Professional 650
Awatar użytkownika
Ukaniu
Posty: 500
Rejestracja: 21 lis 2013, 09:23
Lokalizacja: Jaktorów
Kontakt:

Re: Mój warsztat ŁDŁ Elektronika

#209

Post autor: Ukaniu »

Roztwieram dekielki i tak sobie myślę:
Do audio elektroniki można podejść artystycznie.
... zasilacz a'la Basquiat
basquiat.jpg
Można podejść kulinarnie
Przełączniki w kwaśnym oleju oprószone korozją, na dole tłumik głośności też się marynuje
koroz.jpg
Cukierniczo
Wisienka kondensatorowa na torcie.
Leaguer hiend.jpg

Trzeba rozlutować, przełączniki wyczyścić osobno, resztę do prania wodą i detergentem, kondensatory po całości plus wrócić do przyzwoitości pozrywany druk i połączenia... Przed sobą mam obiekt być może kupiony kilka lat wstecz "po serwisie" a może nawet w dobrej wierze zlecony komuś do naprawy. Jak tłumaczyć, że gdyby on nie był "po serwisie" to może dziś było by łatwiej i jednak nie każdy powinien naprawiać, ja bym się wstydził takiej roboty.
Wojtek pisze:
17 kwie 2025, 11:59
Zaraz wyjdzie że każdy PS-X na forum wymagał grubszego remontu/napraw :think:
Ja chyba nie mam szczęścia bo niezależnie od marki większość sprzętu która do mnie trafia tak wygląda, jak ten gramo czy ten pionier. Nie da się rozróżnić z wierzchu dobrej roboty od byle jakiej. Dobra robota się nie opłaca.
Serwis i projektowanie elektroniki, także audio http://www.ldl-elektronika.pl
Prawo Hofstadtera mówi: skomplikowana czynność zawsze zajmie więcej czasu niż zaplanowano także jeśli planując brano pod uwagę prawo Hofstadtera.
Awatar użytkownika
amrowek
Posty: 8349
Rejestracja: 21 maja 2015, 09:04
Lokalizacja: mazowsze płd-zach 40 km od stolicy - Żyrardów

Re: Mój warsztat ŁDŁ Elektronika

#210

Post autor: amrowek »

Ukaniu pisze:
17 kwie 2025, 14:27
Dobra robota się nie opłaca
Ale to marka...i pewien sznyt. Fakt , że zawsze ktoś znajdzie jakieś ale, ale do byle jakiego lekarza też się nie pójdzie z czymś poważnym, :D
Że lata idą, to nic, ale w którą stronę!
ODPOWIEDZ