Kolekcje sprzętowe forumowiczów

[marmoorek]

Na wolumenie swego czasu szukalem starych vhsow z horrorami. Czesto bywalem bo mkeszkalem kilka lat w wawie i to na przeciwko wlasnie wolumenu. Ale podsunales mi pomysl gdzie dostac altusy od reki w polsce, bo w Lodzi moim rodzinnym miescie to nic juz nie ma

[zoombie]

bo w Lodzi moim rodzinnym miescie to nic juz nie ma

Są koło Łodzi ; ) http://tablica.pl/oferta/kolumny-glosni ... 30Utl.html Ale chyba trochę drogo ...

[Wojtek]

Nie róbmy z tego wątku zakupowego Jak marmoorek będzie szukał to zapyta gdzie trzeba.

[marmoorek]

Nie róbmy z tego wątku zakupowego Jak marmoorek będzie szukał to zapyta gdzie trzeba.

Dokladnie. I tak w pl bede dopiero kolo listopad/boze narodzenie. Na razie nic nie kupuje;) przynajmniej w tym tygodniu

[Robertson]

He he ...my tylko tak z życzliwości - pomagamy

[marmoorek]

Kupiony w charity shopie kiedys za 9.99. Po przyniesieniu do domu okazalo sie ze lewy kanal dead. Dxis mnie naszlo zeby zajrzec do srodka. I za to uwielbiam ten sprzet. Patrzysz i widzisz co nie dziala. Okazalo sie ze bezpiecznik sie spalil. Wymiana i gra. Podlaczylem go pod zapasowy gramofon w sypialni i testuje. Jvc jednak tez robilo fajne sprzety.

[Wojtek]

Jvc jednak tez robilo fajne sprzety.

Masa marek robiła fajne sprzęty. Masz chyba nieco spaczony pogląd jeśli chodzi o Technicsa czy Diorę/Tonsile, skoro do takich wniosków dochodzisz

[marmoorek]

Ja jestem przekonany do czegos jak czegos pomacam imposlucham. Wiem ze bylo duzo np fajnych ang sprzetow w latach 70/80 ale jedna rzecz dostepnosc tego w przyzwoitym stanie a druga to cena jaka sobie ktos za to zyczy. Druga sprawa to design.

[Tyrystor]

Przez te cztery lata zbierania winyli zmieniłem cały sprzęt, a niektóre elementy kilka razy - dlatego mam teraz mój 5. gramofon i 4. wzmacniacz. Nawet regał zbudowałem od nowa, bo poprzedni miał zbyt mało półek.

Mój obecny zestaw (kolumny od ponad roku te same, Pioneer S-310):


Patrząc od góry - Technics SL-Q202 z audio-technicą AT13EaV (w szufladzie leży też Shure M75), niżej Sony CDP-195, a niżej dwa świeże nabytki: dwie yamahy, najpierw magnetofon KX-500 (jakby coś, to mogę polecić - przyjemne, miękkie brzmienie, amorficzne głowice, cichy mechanizm, poza tym ma bardzo rozsądne rozplanowanie funkcji/przełączników. Dopiero co w poniedziałek po raz pierwszy w życiu nagrywałem cokolwiek na kasetę; bardzo przyjemna zabawa). A tuż nad płytami stoi dumnie opasły amplituner CR-800, który wczoraj dotarł do mnie kurierem. To już 3. wzmacniacz Yamahy, z jakim mam do czynienia i muszę powiedzieć, że zasłużenie cieszy się powszechnym uznaniem. Porządnie (i efektownie) zbudowany, mimo 37 lat na karku działa bez zarzutu. No i jak brzmi! Świetna przestrzeń, miękki bas i przede wszystkim taki na wskroś rockowy wykop, z jakim się jeszcze nigdy nie zetknąłem. Gitary szaleją aż miło. Tylko oświetlenie takie niezbyt efektowne, zresztą chyba jedna żaróweczka (od siły sygnału) zgasła. W celach testowych przesłuchiwałem tak: japońskie wydanie In the Court of the Crimson King (w spokojniejszych fragmentach czaruje przestrzenią, w Schizofreniku wyrywa z butów współbrzmieniem saksofonu i gitary, zwłaszcza przy głośnikach wstęgowych), kanadyjskie II Led Zeppelin (świetna stereofonia w Whole Lotta Love), brytyjskie wyd. debiutu Montrose ('73 r., rewelacyjna płyta. Tak energicznego, pełnego mocy brzmienia gitary jeszcze nigdy nie doświadczyłem) i niderlandzkie wyd. Time ELO (gwoli sprawdzenia, jak sobie poradzi z bardziej elektronicznymi dźwiękami - bez zarzutu, nigdzie się nie gubi).

No i to tyle, a nuż komuś pomogę podjąć decyzję o zakupie jakiegoś fajnego sprzętu tym moim skromnym opisem.

[zoombie]

Jakie wzmacniacze Yamahy miałeś wcześniej? Rozumiem, że nie równają się do CR-800 ...

[eenneell]

Co do technicsa nic nie powiem...
Ale Yamahy lubię, bo są po prostu dobre

[Tyrystor]

Jakie wzmacniacze Yamahy miałeś wcześniej? Rozumiem, że nie równają się do CR-800 ...

Ba, wciąż je mam! AX-500 (wiem, że wygląda trochę topornie, ale jak na późne lata 80. jest naprawdę fajny, choć nieco brakowało mi szczegółowości) i R-500 (niewielki, dość lekki, ale za to ładny i - co najważniejsze - bardzo przyjemnie brzmiący amplituner z rocznika '81. Zwarte, żwawe brzmienie, pozbawione jednak tego wgniatającego w podłogę powera, jaki potrafi wygenerować CR-800).

[Robertson]

To ten ampli Yamahy CR 800 tak fajnie gra? Jest na allegro i kosztuje tylko 360 zł
Starsznie małe te zaciski głośnikowe .Ja mam 5 drutów w swoim kablu i czy zagra z głosnikami 6 ohm ?

[Tyrystor]

Wiecie, nie twierdzę, że to jakiś najgenialniejszy sprzęt swojej epoki czy coś takiego. O nie! Po prostu myślę, że w klasie cenowej ~400 zł to całkiem dobry wybór. Nie ręczę za to, że wszyscy byliby nim zachwyceni - nawet ja nie jestem, ale niemniej cieszę się, że go kupiłem.

Strasznie małe te zaciski głośnikowe. Ja mam 5 drutów w swoim kablu i czy zagra z głośnikami 6 ohm ?

Ad. 1 - szalenie wkurzające są te zaciski, fakt. Musiałem przyciąć nieco kable, coby mieć na końcu kawałek prostego drutu, a nie pogięte od wielokrotnego wpychania cóś.
Ad. 2 - żaden problem, nawet 4-ohmowe powinien pociągnąć.

[Robertson]

Prawie kupiłem za 250 zł .Ciekawe jak by zagrał z moim dualem i tannoyami