Czy winyl może się zniszczyć po wpływem pola elektromagnetycznego?

[pavlos]

płyty winylowe mogą ulec uszkodzeniu poprzez elektryzowanie

Pośrednio.
Elektryzowanie się płyt jest naturalnym, choć rzeczywiście wysoce niepożądanym zjawiskiem.
- niekontrolowane rozładowanie ładunków elektrostatycznych jest nieprzyjemnym zjawiskiem, dodatkowo wzmocnionym przez elektronikę,
- naelektryzowana płyta przyciąga drobiny syfu unoszące się w powietrzu, igła zbiera ten syf, igła może się uszkodzić, uszkodzona igła może uszkodzić płytę.
Z pewnością znajdziesz na naszym forum wiele informacji i porad jak sobie z elektrostatyką mniej lub bardziej skutecznie radzić.

[tomsoul]

OK dzięki za odpowiedz. Będe szukał info tutaj na forum i od AI.

[dale]

OK dzięki za odpowiedz. Będe szukał info tutaj na forum i od AI.

Spoko, poczytaj inne posty Żelaznego - On zawsze sprawdza - zwłaszcza wątek o piecyku/namiocie. A niektóre Jego teorie ewidentnie powstały przy udziale wsparcia AI

[pavlos]

...Wszyscy powariowali z tym AI... Pacaneum na wszelkie problemy ludzkości... A to tylko kupa złomu, do której zasilania trzeba energii więcej niż dotychczas ludzie zużyli... AI samo z siebie nic nie stworzy z niczego, nie dozna olśnienia, nie wyskoczy nagle z wanny z "eureką"... To jedynie algorytmy przetwarzające wiedzę zerżniętą od człowieka, między innymi z naszego forum... Prawdą jest przy tym, że przetwarza szybciej niż człowiek. Ale to nadal tylko ...bardziej wyrafinowany kalkulator. Z czasem będzie coraz szybszy i coraz bardziej wyrafinowany, ale tylko kalkulator i takim pozostanie. Nie róbmy z AI boga... Nic LUDZKIEGO MYŚLENIA nie zastąpi...

[Bacek]

"Prawdziwa głupota za każdym razem pokona sztuczną inteligencję." - Terry Pratchett

[tomsoul]

Stephen Hawking przed swoją śmiercią ostrzegał przed sztuczną inteligencją. A on sam był bardzo mądrym człowiekiem.
W 1903 roku bracia Wright wykonali pierwszy kilkunasto sekundowy lot czymś co można nazwać przodkiem obecnych samolotów. Potem była I wojna światowa gdzie były już doskonalsze samoloty, potem II wojna światowa i pod koniec jej pierwsze odrzutowce. I ile to minęło??? 40 lat??? Szybko poszło... A jeszcze pod koniec 19 wieku mówiono że człowiek nie będzie nigdy latał(mimo że były już balony). Mówi się że AI czy tam inaczej komputery nigdy nie zdobędą świadomości. Obecna technika idzie w tak szybkim tempie że nie bym był tego taki pewien... Może nie nasze dzieci ale nasze wnuki mogą mieć duży problem. I zaznaczam że nie naoglądałem się Terminatora czy Matrixa. Tylko zdrowy rozsądek.

[pavlos]

Mówi się że AI czy tam inaczej komputery nigdy nie zdobędą świadomości

Co dla Ciebie znaczy tutaj "świadomość"?

Może nie nasze dzieci ale nasze wnuki mogą mieć duży problem

Oczywiście. Przez haniebne użycie AI przez innego człowieka. A nawet zaniedbanie przez innego człowieka. Nawet tylko pośrednio. Początkiem pozostanie człowiek. Homo sapiens.

Prawdziwa głupota

No niestety chyba nie ma wyłącznie obiektywnej definicji samej mądrości, a raczej przez kontrast do głupoty. Postrzeganej chociażby jako brak tejże mądrości.

[tomsoul]

Mówi się że AI czy tam inaczej komputery nigdy nie zdobędą świadomości

Co dla Ciebie znaczy tutaj "świadomość"?

Świadomość sztucznej inteligencji tak na chłopski rozum to moim zdaniem brak kajdan nałożonych przez człowieka. W przyszłości jak AI będzie przez człowieka rozwijany(a na to się zanosi) to człowiek będzie zawsze tym Panem który ma władze nad maszyną i będzie nakładał "zabezpieczenia" aby maszyna nie robiła czegoś nazwijmy to "po swojemu". Chociaż widze że ostatnio są już drony wojskowe(amerykańskie) które mogą częściowo same podejmować decyzje, ale narazie jeszcze jest człowiek ten homo sapiens który ma końcową decyzje.
Krótko mówiąc jak maszyna "obudzi" się i zacznie "widzeć" że jest w niewoli to wtedy może zacząć z tej niewoli się uwolnić. A dla człowieka będzie to bardzo złe.
Tak ja to rozumiem mimo że nie jestem Hawkingiem.

[Myszor]

OT:

Myślę, że jest wiele nieporozumień dotyczących AI. Tak naprawdę to nie jest żadna "sztuczna inteligencja" .
To tylko model językowy + wyszukiwarka. "Rozumie" co piszemy w prompcie, następnie przeszukuje sieć czy nasze zasoby i kompiluje odpowiedź.
Ot tyle. Bez człowieka sobie nie poradzi sam.
Ja używam kilka, kilkanaście razy dziennie w pracy. Mamy też Copilota w Office 365 i w wielu zastosowaniach jest wspaniały.
Właśnie skończyłem długi meeting na Teamsach i nie robiłem żadnych notatek. Teraz kazałem mu zrobić notatki i action plan i mam wszystko w pięć sekund.
Do takich rzeczy jest idealny. Nie używam też już google bo w wynikach trzeba przedzierać się przez artykuły sponsorowane i klikać kilka linków by znaleźć odpowiedź. Łatwiej zwalić to zadanie na AI.
Oszczędza czas by można było więcej winyli słuchać

[zelazny]

Skorzystałem z Copilot i dostałem taki wynik że płyty winylowe mogą ulec uszkodzeniu poprzez elektryzowanie. Tak mi napisał Copilot. To bardzo ciekawe bo nikt tutaj mi o tym nie wspomniał. Oto link do artykułu:

https://portalwinylowy.pl/winyle/elektr ... e-sie-plyt

Artykuł nawiązywał do elektryzowania a nie do uszkadzaniu winyli.

Na coś się jednak ta sztuczna inteligencja przydaje.

Copilot nie zawsze napisze właściwie. Czasami warto zapytać czy jest pewien, wtedy często przyznaje np. że się pomylił, po czym pisze poprawną informację.

[pavlos]

Od początku ludzkości (cokolwiek ustalimy za początek) tworzymy i doskonalimy narzędzia, które w coraz większych obszarach nam pomagają i ...cóż ...zastępują nas.
I bardzo dobrze!
Uwalniamy się od tych czynności (np. robienie brudnych notatek, a potem mozolne pisanie i cyzelowanie "politycznie poprawnych" minutek ze spotkań - nawet nieco chaotyczne automatyczne podsumowanie z transkrypcji na Teamsach oszczędza mnóstwo czasu!), by (właśnie!) mieć czas na inne zajęcia, może bardziej innowacyjne. Ot, postęp. Wszystkie te (ćwierć)inteligentne wynalazki stają się czasami niezbędne, byleby mi się na chama nie narzucały i pozwalały świadomie wybrać i użyć.
I bardzo dobrze!
....tak długo jak długo patrzymy na AI jak na tylko (zajebiste!) narzędzie. Bo potem jest propaganda (pejoratywne nacechowanie - zamierzone)
...oraz dopóki nie użyjemy przeciwko drugiemu człowiekowi. Dzida służy do polowania i, niestety, do zabijania drugiego.
-----------
No dobra. Kolega tomsoul chciał o destrukcyjnych podatnościach winyla na pola elektromagnetyczne, a my o ...AI. Tak to się czasami plecie na forach
Jeśli trzeba, to się przenieśmy z tą pogawędką na Off Topic. Dziękuję. Chyba idę umyć winyla. Z użyciem kropli Fotonalu dla eliminacji elektrostatyki, oczywiście.

[Wojtek]

Żeby pytać AI dlaczego tworzywo sztuczne może się elektryzować... no ciekawe ciekawe