Gramofon vs Streaming

Wszystko razem
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 43730
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Gramofon vs Streaming

#31

Post autor: Wojtek »

dale pisze:
20 sty 2025, 12:55
Jeśli nie słyszysz różnicy, to jakie znaczenie ma pomiar?
Kłopot w tym że tylko głuchy by nie słyszał różnicy między kołysaniem na poziomie 0.2% a 0.025% :)
Choć wiele też zależy od muzyki. Na klasycznej czy akustycznej to wychodzi od razu.

Ale domyślam się teraz jak wypada Adam w pomiarach :morda:
dale pisze:
20 sty 2025, 14:53
który w sposób prosty oddaje wiernie to, co zostało zagrane
... kłopot w tym że też jest poddawane przycięciu albo kompresji i innym przekształceniom, bo krzywa RIAA i ograniczenia dynamiki i kompromis między szybkością, a długością nagrania, itd. :morda:

Także z tą tezą że winyl to gwarancja wierności... to bym uważał :D
Obywatel pisze:
20 sty 2025, 16:11
No i właśnie słabość winyla w tym momencie staje się jego zaletą bo skleja w całość to, co wcześniej zostało poszatkowane. Dlatego nagrywanie winyli ze źródeł cyfrowych - wbrew wielu opiniom - MA sens.
Magia jakaś czy co? :D
dale pisze:
20 sty 2025, 17:06
Ja rozumiem że z czasem poziom kształcenia spada, wiedza staje się dobrem luksusowym, zaś coraz częstszą metodą "wygrania" dyskusji jest zniechęcenie adwersarza poprzez jego obrażenie.
Jak to mówią "ale to ty dzwonisz" :D
fal pisze:
20 sty 2025, 18:24
Na ten temat nie będę się wypowiadał bo moja wiedza jest znikoma , miałem u siebie różne przedwzmacniacze i ten gra najlepiej. Jeśli chcesz się czegoś sensownego dowiedzieć musisz uderzyć bezpośrednio do konstruktora.
Ale ja właśnie nie mam pojęcia co ty właściwie masz i kim jest konstruktor. Ty też nie wiesz? :D
"Pan Krzysztof" ma coś komuś mówić? Mamy zgadywać o kogo chodzi? Przecież to jakiś bezsens.

Konkrety, proszę, bo serio nie wiadomo o czym rozmawiamy, a jest to zupełnie niepotrzebna enigma w dyskusji.

Alternatywa to przyjęcie do wiadomości że nie masz bladego pojęcia co za pudełko kupiłeś, w co trochę trudno mi uwierzyć na ten moment (ale wykluczyć nie mogę bo już takie akcje widziałem).
fal pisze:
20 sty 2025, 18:24
Nie nie mam wybujałych oczekiwań , chcę tylko się dowiedzieć czy gramofon potrafi zbudować scenę z dużą ilością powietrza i czarującym wokalem.
Potrafi, ale nie wygra z cyfrą pod każdym względem.
Wiele zależy od tego co jest dla Ciebie punktem referencyjnym.

Nie wiemy też o jakich realizacjach mówimy w kontekście "tu lipa, a tam ekstaza", więc też ciężko się konkretnie wypowiedzieć.
fal pisze:
20 sty 2025, 18:24
Gramofon który posiadam to LP 120X ten x jest ważny bo podobno tak można wyczytać na forach ten błąd został poprawiony przez inżynierów AT.
Ponoć rzeczywiście tak jest. Przeczytałem o tym właśnie na forum VE gdzie ktoś miał okazję porównać starszy model z nowszym.

No to jeden problem odpada :morda:
fal pisze:
20 sty 2025, 18:26
Tak porównuję chiński gramofon do chińskiego streamera
W sensie że tani Chińczyk i drogi Chińczyk to nadal jedna liga bo made in China? :D
Nie rozumiem.
fal pisze:
20 sty 2025, 19:17
że taki dźwięk można osiągnąć za połowę ceny a drugą można przeznaczyć na winyle.
Ano!
fal pisze:
20 sty 2025, 19:17
Dzisiaj przynajmniej tak mi się wydaje , że na gramofonie który posiadam nie osiągnę poziomu na którym mi zależy. Jeszcze się jednak nie poddaję i nadal docieram wkładkę zobaczymy co w najbliższym czasie się zmieni. Jednak z tyłu głowy chodzą za mną Kenwood KD 990 , Micro Seiki DD40 / 7 ten model bardzo mi się podoba.
Wiesz co, nie ma co świrować. Masz OK drapak do nauki.

Gramofon wiadomo jaki, wkładka wiadomo jaka, preamp - nadal nie wiadomo jaki, może to wąskie gardło właśnie?
Reszta to kwestia płyt.

Alternatywnie - możliwe że dźwięk AT-VM540ML to nie to czego byś szukał.
Po tym co piszesz i czego słuchasz przypuszczam że bliżej Tobie do czegoś pokroju Nagaoka MP jednak, pomimo niższej klasy szlifu.
Jakbyś miał okazję pożyczyć to byłoby całkiem niegłupio, by sobie wyrobić zdanie.

W równaniu "gramofon (liczmy w tym okablowanie) + wkładka + preamp", gramofon wnosi najmniej do tego co wynikowo trafia do końcówki mocy.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
fal
Posty: 80
Rejestracja: 14 sty 2021, 19:07

Re: Gramofon vs Streaming

#32

Post autor: fal »

Ale ja właśnie nie mam pojęcia co ty właściwie masz i kim jest konstruktor. Ty też nie wiesz? :D
"Pan Krzysztof" ma coś komuś mówić? Mamy zgadywać o kogo chodzi? Przecież to jakiś bezsens.

Konkrety, proszę, bo serio nie wiadomo o czym rozmawiamy, a jest to zupełnie niepotrzebna enigma w dyskusji.

Alternatywa to przyjęcie do wiadomości że nie masz bladego pojęcia co za pudełko kupiłeś, w co trochę trudno mi uwierzyć na ten moment (ale wykluczyć nie mogę bo już takie akcje widziałem).
Ok , faktycznie nie sprecyzowałem chodzi o Ahaja i jego nowy projekt ja go nie kupiłem dostałem do testowania , on jest na dwóch płytkach bez obudowy bez nazwy :) nie sądzę żeby w moim systemie był wąskim gardłem :).
Co do wkładki mam wrażenie , że ona z każdą przesłuchaną płytą coraz bardziej się otwiera i nabiera powietrza , ale to też może być moje widzimisię.
Co do Nagaoki raczej nie mam od kogo pożyczyć więc pewnie jak nie kupię to się nie przekonam ale daję sobie jeszcze na wstrzymanie.
Awatar użytkownika
pavlos
Posty: 376
Rejestracja: 16 wrz 2024, 22:35
Gramofon: Thorens TD-160 MK-II
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gramofon vs Streaming

#33

Post autor: pavlos »

Szlif ML to typ przewrażliwiony na niedokładności ustawienia wkładki w ramieniu.

W jaki sposób i czym ustawiałeś?
Awatar użytkownika
dale
Posty: 2702
Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
Gramofon: Adam- full custom :)
Lokalizacja: Lublin

Re: Gramofon vs Streaming

#34

Post autor: dale »

Wojtek pisze:
20 sty 2025, 20:16
Kłopot w tym że tylko głuchy by nie słyszał różnicy między kołysaniem na poziomie 0.2% a 0.025% :)
Choć wiele też zależy od muzyki. Na klasycznej czy akustycznej to wychodzi od razu.

Ale domyślam się teraz jak wypada Adam w pomiarach :morda:
Wrzucałem kilka zaczepek temu zrzuty z aplikacji na smartfonie, a skoro mówisz że głuchy by usłyszał, a słuchający nie słyszy, to znaczy że ten błąd jest poniżej jego percepcji, ergo, nie ma dla niego znaczenia. Prawda?
Wojtek pisze:
20 sty 2025, 20:16
.. kłopot w tym że też jest poddawane przycięciu albo kompresji i innym przekształceniom, bo krzywa RIAA i ograniczenia dynamiki i kompromis między szybkością, a długością nagrania, itd. :morda:

Także z tą tezą że winyl to gwarancja wierności... to bym uważał :D
Tak, ale ta obróbka jest analogowa, to raz, dwa, że część tych procesów jest w pełni odwracalna, a trzy, w praktyce, wciąż mamy lepsze wersje winylowe niektórych nagrań, niż ich cyfrowe kopie - czytałem nawet na tym forum że kilka osób to zauważyło. Ja się w tym temacie nie wypowiadam, bo nie mam wyrobionego ucha i tak doskonałych pomieszczeń ze sprzętem. Mogę mówić tylko o sobie. Np. japońskie wydanie Easy Ridera brzmi mi dużo lepiej niż jego cyfrowe pliki dsd.
Wojtek pisze:
20 sty 2025, 20:16
Jak to mówią "ale to ty dzwonisz" :D
Jasne, odwracaj kota ogonem... :)
Awatar użytkownika
sk-victor
Posty: 226
Rejestracja: 25 lis 2016, 00:07
Gramofon: Technics SL-1500C

Re: Gramofon vs Streaming

#35

Post autor: sk-victor »

dale pisze:
20 sty 2025, 17:06
a rozumiem że z czasem poziom kształcenia spada, wiedza staje się dobrem luksusowym, zaś coraz częstszą metodą "wygrania" dyskusji jest zniechęcenie adwersarza poprzez jego obrażenie.
Po pierwsze nie starałem się Ciebie obrazić, chociaż może i spadł Ci poziom kształcenia. Ja niestety ścisły jestem z natury i wykształcenia. Z tym szatkowanie i sklejaniem to chyba zbyt dosłownie potraktowałeś rozrysowany schemat pracy układów AD/DA i przykład próbkowania oraz kwantyzacji jako widoczne gołym okiem schodki na sinusie ;) Taka jest zasada i tak to działa ale proszę uwierz, tam nie ma schodków i igła gramofonu niczego nie skleja ;) może głowica nacinająca acetat skleja? Zbyt dosłownie traktujesz, jak zresztą wielu to cyfrowe pochodzenie końcowego sygnału analogowego. Oglądając sygnał na oscyloskopie nie ma w nim niczego co by w paśmie akustycznym wprost pokazało cyfrowe pochodzenie
Ostatnio zmieniony 20 sty 2025, 21:56 przez sk-victor, łącznie zmieniany 1 raz.
fal
Posty: 80
Rejestracja: 14 sty 2021, 19:07

Re: Gramofon vs Streaming

#36

Post autor: fal »

pavlos pisze:
20 sty 2025, 20:51
Szlif ML to typ przewrażliwiony na niedokładności ustawienia wkładki w ramieniu.

W jaki sposób i czym ustawiałeś?
Wydrukowałem szablon i na nim ustawiałem wkładkę
Awatar użytkownika
sk-victor
Posty: 226
Rejestracja: 25 lis 2016, 00:07
Gramofon: Technics SL-1500C

Re: Gramofon vs Streaming

#37

Post autor: sk-victor »

Obywatel pisze:
20 sty 2025, 19:56
A najśmieszniejsze jest to, że ja wcale nie miałem zamiaru polemizować z użytkownikiem sk-victor, ale on się z jakiegoś powodu odpalił. Wiem już teraz kogo na wszelki wypadek nie cytować, żeby się nie narażać na "cięte" riposty.
Ojtam odpalił. Nie odpaliłem się tylko zareagowałem ;)
Awatar użytkownika
sk-victor
Posty: 226
Rejestracja: 25 lis 2016, 00:07
Gramofon: Technics SL-1500C

Re: Gramofon vs Streaming

#38

Post autor: sk-victor »

Bacek pisze:
20 sty 2025, 20:05
DAC z filtrami też to robi, skleja w całość to co zostało poszatkowane, schodków na wyjściu tam nie będzie. No chyba że mówimy o jakichś mocno specyficznych albo antycznych dacach.
Otóż to. Nawet biorąc 14-bitowego TDA1540 bez oversamplingu
Awatar użytkownika
sk-victor
Posty: 226
Rejestracja: 25 lis 2016, 00:07
Gramofon: Technics SL-1500C

Re: Gramofon vs Streaming

#39

Post autor: sk-victor »

dale pisze:
20 sty 2025, 21:25
Mogę mówić tylko o sobie. Np. japońskie wydanie Easy Ridera brzmi mi dużo lepiej niż jego cyfrowe pliki dsd.
A co ja mam powiedzieć jak mi niektóre płyty na moim Goldringu grają bardziej cyfrowo niż sama cyfra ;)
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 3238
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Gramofon vs Streaming

#40

Post autor: Bacek »

fal pisze:
20 sty 2025, 21:50
Wydrukowałem szablon i na nim ustawiałem wkładkę
Ale jaki, kropki, łuk? Na pewno do tego gramofonu?
Szczegóły a w zasadzie podstawowe informacje są istotne.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 43730
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Gramofon vs Streaming

#41

Post autor: Wojtek »

fal pisze:
20 sty 2025, 20:39
Ok , faktycznie nie sprecyzowałem chodzi o Ahaja i jego nowy projekt ja go nie kupiłem dostałem do testowania , on jest na dwóch płytkach bez obudowy bez nazwy :) nie sądzę żeby w moim systemie był wąskim gardłem :).
A po mojemu może być, tym bardziej że to prototyp. Zerowy punkt odniesienia.
Tym bardziej dla Ciebie, skoro nie masz porównania z niczym innym.
Piszę to jako użytkownik Nudy Dual Mono.

Podobny był ostatnio głos w temacie nowej konstrukcji preampa wydry - jak ktoś dopiero zaczyna przygodę to nie powinien się pakować w kolejkę na testy prototypów.

To trochę jak dawać prototyp auta człowiekowi co dopiero zdał prawo jazdy.

Ale to Krzyśka decyzja komu co wysyła i po co, może już liczy na klientów, nie mój cyrk nie moje małpy.
fal pisze:
20 sty 2025, 20:39
ale to też może być moje widzimisię.
Mówi się ze igła się rozkręca po 50h odsłuchu.
pavlos pisze:
20 sty 2025, 20:51
Szlif ML to typ przewrażliwiony na niedokładności ustawienia wkładki w ramieniu.
Żeby nie było - to ja doradziłem koledze fal akurat ten model wkładki na podstawie krótkiego wywiadu oczekiwań na priv.
dale pisze:
20 sty 2025, 21:25
Prawda?
Prawda, ale on to on, a nie wszyscy :morda:
dale pisze:
20 sty 2025, 21:25
wciąż mamy lepsze wersje winylowe niektórych nagrań, niż ich cyfrowe kopie - czytałem nawet na tym forum że kilka osób to zauważyło.
Z dokładnie tego samego względu niektórzy wolą lampę od tranzystora ;)

Diabeł tkwi w szczegółach.
Winyl to nie szpula, a n-ty press to "jakimś cudem" nie 1st press, itp. itd.
dale pisze:
20 sty 2025, 21:25
Jasne, odwracaj kota ogonem... :)
Śmieję się po prostu z tych wykształciuchowych wycieczek, skoro sk-victor jakby ani nie kłamie ani nie biadoli.
Reszta to bardziej demagogia, z grubsza nie na temat.
sk-victor pisze:
20 sty 2025, 21:58
A co ja mam powiedzieć jak mi niektóre płyty na moim Goldringu grają bardziej cyfrowo niż sama cyfra ;)
Jaki Goldring?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Awatar użytkownika
sk-victor
Posty: 226
Rejestracja: 25 lis 2016, 00:07
Gramofon: Technics SL-1500C

Re: Gramofon vs Streaming

#42

Post autor: sk-victor »

Wojtek pisze:
20 sty 2025, 22:31
Jaki Goldring?
1012GX. Ale to tylko niektóre płyty.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 43730
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Gramofon vs Streaming

#43

Post autor: Wojtek »

Był taki moment w historii kiedy to wkładki miały właśnie rywalizować z technologią cyfrową (płyty CD).
Wyszło jak wyszło, a też nie każdy projektant na to wskoczył.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Awatar użytkownika
dale
Posty: 2702
Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
Gramofon: Adam- full custom :)
Lokalizacja: Lublin

Re: Gramofon vs Streaming

#44

Post autor: dale »

sk-victor pisze:
20 sty 2025, 21:58
A co ja mam powiedzieć jak mi niektóre płyty na moim Goldringu grają bardziej cyfrowo niż sama cyfra
Nic, taka uroda :) Część gra lepiej z płyty, część z cyfry, nie można generalizować. Poprzez konwersję na inny format nie poprawisz jakości źródła, tak mówi logika. A to że coś zagra lepiej po takiej konwersji wynika jedynie ze zmiany samego dźwięku.
Wojtek pisze:
20 sty 2025, 22:31
Śmieję się po prostu z tych wykształciuchowych wycieczek, skoro sk-victor jakby ani nie kłamie ani nie biadoli.
Reszta to bardziej demagogia, z grubsza nie na temat.
Fakt, wczoraj miałem znacznie obniżony próg tolerancji, dlatego mogłem być nieuprzejmy. Trochę mi przykro z tego powodu :) Zareagowałem na stwierdzenie że po rozbiciu na cyfrę, uśrednieniu do konkretnych wartości, można odtworzyć pierwotną postać. To tak, jak z PI - mamy przybliżenie do entego miejsca po przecinku, ale na potrzeby dokładności i wyznaczania zależności, czy ogólnie w wyższej matematyce nie podstawia się liczby...
Konkludując, w muzyce cyfra jest przybliżoną formą dźwięku, fakt że bardzo wiernie oddającą go, zwykle, w dzisiejszych wydaniach, ta jakość jest poza progiem percepcji człowieka, daleko poza nim, ale dźwięk sam w sobie jest przetworzony w zaawansowanym stopniu. I tu wkraczamy już w filozofię i demagogię.
fal
Posty: 80
Rejestracja: 14 sty 2021, 19:07

Re: Gramofon vs Streaming

#45

Post autor: fal »

Bacek pisze:
20 sty 2025, 21:58
fal pisze:
20 sty 2025, 21:50
Wydrukowałem szablon i na nim ustawiałem wkładkę
Ale jaki, kropki, łuk? Na pewno do tego gramofonu?
Szczegóły a w zasadzie podstawowe informacje są istotne.
Wydrukowałem szablon łuk zgodny z danym modelem gramofonu.
Wiesz ale głowy nie dam sobie urwać , że wkładka jest ustawiona na 100% dobrze , ustawiałem ją na rysik od ołówka pokrywał się z liniami idealnie, ale inne ustawienia na tym ramieniu raczej nie wchodzą w grę tak mi się przynajmniej wydaje.
ODPOWIEDZ