Gramofon do 1000 zł

[jimmy_jones]

Ostatni moment by mnie odwieść od kupna, hahaha, za chwilę muszę udać się w małą podróż, pomyślę przy okazji i po powrocie uderzam Tak więc o 20 sprawa się rozstrzygnie , ale już teraz wielkie dzięki za porady

[brbek]

kolega winters polecał http://allegro.pl/dual-cs-701-wkladka-s ... 27362.html czy wystawiany po raz kolejny http://allegro.pl/gramofon-dual-701-sup ... 36384.html różni się zasadniczo formą

[Winters]

Jest w zdecydowanie lepszym stanie, ale wkładkę ma gorszą.

[brbek]

Przed chwilą przywiozłem z Gdyni luxmana pd282 jest dobrze, bardzo dobrze,może byc tylko lepiej gdy wieczorem podłączę pod końćowkę mocy z małym preampem sansuia.
Dziękuję Wszystkim za cierpliwość i pomoc

[MISSE]

Kupiłem Dual 704 z SHURE-V-15III za 650 zł .

Jest naprawdę super, ale w poniedziałek i tak pojadę obejrzeć Telefunkena S600

Pozdrawiam wszystkich

Marek

[jimmy_jones]

No i dotarł do mnie Braun PS 500. Wizualnie nie do zabicia, brzmienie idealne, choć nie mam do czego porównać bo winyli ostatnio słuchałem 20 lat temu na Fonice GS 464 (którą odnalazłem niedawno i zamierzam doprowadzić przynajmniej do sprawności, a której odnalezienie było zresztą motorem do zakupu jakiegoś lepszego sprzętu), podoba mi się mocno brak automatyki (nie wiem zresztą czy nie jest po prostu rypnięta, bo wydaje mi się, że czytałem gdzieś, że to półautomat ale na końcu płyty ramię się nie podnosi, talerz się kręci w najlepsze i nawet powrót ramienia nie wyłącza silnika). ponadto regulacja obrotów nie działa, powolutku kręciłem potencjometrem ale efektu zero, koniec końców z pięć pełnych obrotów zrobiłem i efekt praktycznie żaden - najważniejsze, że są one dobrze ustawione i jeśli się nie zaczną rozjeżdżać to nie będzie problemu. Tak więc nie wszystko działa w 100% ale w tej chwili mi to nie przeszkadza, a szczerze mówiąc zaglądać do bebechów nie bardzo mam ochotę - przynajmniej jeszcze nie teraz, gra wyśmienicie i to się liczy przede wszystkim na ten moment

[vinylpiotrek]

Ale jednak coś nie działa, potarguj się ze sprzedającym, żeby trochę z ceny Ci zwrócił.

[Wojtek]

Bardzo wyrozumiały z Ciebie kupujący, biorąc pod uwagę stan faktyczny i to co było obiecane w opisie aukcji
Ja bym na Twoim miejscu trochę się o to pobił ze sprzedającym, co by zwrócił część kwoty za te niedociągnięcia.
Może wtedy powie "myślałem, że to manual, więc nie uznałem tego za usterkę"

Wszystko pracuje sprawnie i bez najmniejszych kłopotów - technicznie bez zarzutów.

[jimmy_jones]

Muszę manuala poszukać odnośnie tej automatyki - może ten model tak ma?

[vinylpiotrek]

http://www.vinylengine.com/library/braun/ps-500.shtml
Na ostatniej stronie, wyraźnie napisane:
"Automatic end switch"

[jimmy_jones]

Ano, ta funkcja nie działa, trochę szkoda, ale też nie dramat, na chwilę obecną wystarcza mi, że przesuwając suwak włączający/wyłączający napęd jednocześnie ramię po chwili opada/podnosi się (w sytuacji gdy przełącznik od ramienia jest w pozycji odtwarzania), skupiłem się też na regulacji obrotów, no i delikatnie obracając potencjometrem czuć opór, w pewnym momencie rozległ się delikatny odgłos jakby naciąganej żyłki, ale nie zerwała się bo opór się nie zmniejszył, w sumie wykonałem jeden pełen obrót potencjometrem ale prędkość talerza się nie zmniejszyła , tak więc bez rozbebeszenia nie dowiem się co jest przyczyną takiego stanu rzeczy, na szczęście prędkość jest mikroskopijnie za szybka i póki tak pozostanie chyba nie zdecyduje się na żadną grubszą operację. Poza tym luks, kompletnie bezgłośne działanie, w środku nocy odpalałem i zupełnie nie słychać pracy, jakość dźwięku wyśmienita - mimo kolejnych elementów toru. Reasumując mogło być minimalnie lepiej, ale i tak jestem zachwycony.
Jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc.
Teraz planuję kupno płyt, dobry wzmacniacz będzie następny w kolejności, zbyt szybki jego zakup nie pozwoliłby mi prawdopodobnie znacząco odczuć poprawy jakości - muszę obsłuchać się na sprzęcie jaki mam i wtedy zainwestuję.

[Winters]

Będziesz żałował nierobienia dymu z tym Braunem.

[vinylpiotrek]

Już nie mówiąc o tym, że dla tak zwanej przyzwoitości trzeba walczyć z takimi cwaniactwami sprzedających.
Jeśli wada nie dyskwalifikuje sprzętu, to walcz o zwrot części kosztów, będziesz maił dodatkową forsę na płyty.

[Reymont]

Jak dla mnie ewidentne oszustwo. Ja bym odsyłał.

[eenneell]

Już nie mówiąc o tym, że dla tak zwanej przyzwoitości trzeba walczyć z takimi cwaniactwami sprzedających.
Jeśli wada nie dyskwalifikuje sprzętu, to walcz o zwrot części kosztów, będziesz maił dodatkową forsę na płyty.

Tak jest! Warto!