Wpadł mi w ręce Dual 491 w (wizualnie) dobrym stanie, za całe 350 zł, na wtyk DIN, oczywiście steuerpimpel anihilowany, ale poza tym (chyba) OK. Winda nawet fajnie działa.
Plan – zrobię z niego prezent dla jednego takiego miłośnika hejwimetalu z okazji jego 50. urodzin. Czasu jest mało, bo impreza jest 1 grudnia.
Zatem mam kilka (szybkich) pytań, proszę je potraktować z wyrozumiałością i luzem

1. Czy wymieniać kondensatory? Chodzi mi o ten przeciwzakłóceniowy w czarnej puszce plastykowej i te brązowe elektrolity na płytce sterowania przy silniku?
2. Jak długo wytrzyma steuerpimpel zrobiony z izolacji kabla YDP? Do emerytury pewnie nie, więc może jest jakieś szybsze, a trwalsze rozwiązanie?
3. Mam akurat gruby kabel mikrofonowy Klotz, który ma 2 żyły i ekran. Rozumiem, że przy przejściu na RCA ekranu kabla nie zwieram do masy obudowy – jak było przy wtyku DIN? Masa ekranu jest "brana" z wzmacniacza? Tak przynajmniej wywnioskowałem z serwisówki. Oczywiście, pojedynczy kabel „zerujący” z zaciskiem na śrubę dam – połączony z masą na obudowie duala. Jeśli wywnioskowałem źle – proszę o korekcję.
4. Drugą, nadmiarową żyłę w tym kablu planuje zewrzeć z ekranem na obu końcach – czyli i w gramofonie, i wtyczkach. Dobrze?
4. Lutować te kable do płytki w Dualu, czy robić na zaciski – jak było w orginale?
5. No i na co jeszcze zwrócić uwagę?