

Jak w Cenie strachu Clouzota
w tym temacie wspieram cię mentalnie
Nie zaszkodzi, to delikatne mechanizmy są w środku, coś przeskoczy na A1 wykopkach i będzie sie krecić silnik w druga strone... A gwarancja 3 miechy napisana była.
Talerz się ściąga a przeciwwagę zdejmuje. I nie ma wtedy potrzeby aż tak się cyckać.
Gramofon przekazany do transportu w pełni profesjonalnie (zdemontowane wszystko co trzeba). Ale lepiej dmuchać na zimne.
Super sprawa. Podziekował raz jeszcze. Teraz jeszcze wzmacniacz i kolumny (poszukiwania trwają). Płyty przydadzą się jak znalazł do ogarnięcia całości
Dziękuję za informację. Przyznam jednak, że nie rozumiem za bardzo o co chodzi?
A ja bym poszedł od razu na całość, i zakup na lata.darkman pisze: ↑04 wrz 2024, 07:27Dziękuję za informację. Przyznam jednak, że nie rozumiem za bardzo o co chodzi?
Mam go, to raczej wiem jaki jest.
"tak więc ten tego", czyli czego?bo nie rozumiem. Jest świetny i w tej jakości, którą posiadam to przystępnie cenowo w mojej opinii. Oczywiście, że to sporo pieniędzy, ale co począć? Taki świat audio.
Kolega Thomson ma 4ry koła do dyspozycji, to jak na razie taki jest dla niego niedostępny.
Tu bym polecił jakiś gramofon z tzw pewnych do około 2tysięcy. PL70 to raczej nie temat na ten wątek i nie tylko budżetowo.
Jasne, to jak podzieliłbyś budżet kolegi, który wynosi 4000 zeta? , kolega nie ma nic prawdopodobnie, a zatem:Piterski pisze: ↑04 wrz 2024, 08:14Ten teges .... właśnie bardzo dobry gramofon to się kupuje już w pełni świadomie już na etapie "wiem że winyl jest dla mnie", że z nim zostanę, że nie jest przelotną fascynacją. Zaś dobre kolumny i wzmacniacz to może pracować i z gramofonem i z CD lub plikami. Stąd moim zdaniem i na bazie moich osobistych mocno indywidualnych doświadczeń postawił bym większą część puli na ten tandem.
Gramofon i igła =2500darkman pisze: ↑04 wrz 2024, 08:46Jasne, to jak podzieliłbyś budżet kolegi, który wynosi 4000 zeta? , kolega nie ma nic prawdopodobnie, a zatem:Piterski pisze: ↑04 wrz 2024, 08:14Ten teges .... właśnie bardzo dobry gramofon to się kupuje już w pełni świadomie już na etapie "wiem że winyl jest dla mnie", że z nim zostanę, że nie jest przelotną fascynacją. Zaś dobre kolumny i wzmacniacz to może pracować i z gramofonem i z CD lub plikami. Stąd moim zdaniem i na bazie moich osobistych mocno indywidualnych doświadczeń postawił bym większą część puli na ten tandem.
gramofon i igła =
wzmak =
kolumny =
kable i akcesoria =
Prosimy konkrety w takim razie wracając do tematu, bo jakoś poszło na mój sprzęt, czego zupełnie nie rozumiem, co ma piernik do wiatraka?
![]()
Mnie satysfakcjonuje to co mam. Tanio, a dobrze. Przeca ja gościowi nie zalecam kupna PL70II, zwłaszcza, że to atematyczne piramidalnie, zupełny brak podstaw budżetowych dla takiego zamierzenia.