Jethro Tull ulubiona i najlepsza płyta ANKIETA

[Jozi]

To 2LP jest zdaje się?

Pytasz o RökFlöte?
Ja mam wydanie z 1 płytą.

[Jozi]

No to jadziem z JT .
Prosto od kuriera:

[Tarkus]

A gdzie "Stormwatch"? Tak czy owak, chyba jednak "Thick".

[Jozi]

A gdzie "Stormwatch"? Tak czy owak, chyba jednak "Thick".

Masz rację Rysiu to też zacny album.

[BRob]

Przesluchalem zaproponowane albumy i kliknąłem.
Odpuściłem pozycję nr 13, jest tego sporo i pewnie zeszło by mi się do świąt...........Wielkiej Nocy.

Jak już się wcześniej przyznałem Jethro Tull był mi generalnie nieznany . Z zaproponowanej dwunastki albumów 4 uzyskały po 5 gwiazdek (w skali 1 - 5), żaden nie otrzymał mniej niż trzy.
Dwa albumy ze wspomnianej wyżej czwórki w głosowaniu nie uzyskały nawet jednego głosu , co chyba wskazuje, że mam "gust inaczej"

Zagłosowałem na 1, wpisując się twierdzenie,że najbardziej podoba nam się to co dobrze znamy, a z tej płyty znałem najwięcej utworów.

@Darkman - dzięki za ciekawy, challenge.

[darkman]

Cała przyjemność po mojej stronie. Mało uczestników i stąd nie wiadomo jak to się kształtuje jeszcze, a sumie chodzi o zabawę. Z tego powodu dałem z założenia ankietę bezterminowo.
nie wiem na co Rob głosowałeś, ale wygląda jakby Heavy Horses, jedna z moich ulubionych i w czołówce u mnie, a bez głosów do tej pory bo jednak tylko jeden głos możliwy do oddania to jednak wymuszona spora izolacyjność.
W zasadzie albumy Jethro mają pozytywnie jednorodny styl, a jedynie pierwsza płyta w dyskografii uchodzi za bardziej kierunkowo rockową stricte.

[Bart_S]

na początku "bujali się" w kierunku rock'a i białego blues'a, przez chwilę brzdąkał w Jethro Tull nawet Tony Iommi. co ciekawe, pod koniec lat osiemdziesiątych (nie pamiętam który album i rok) dostali Grammy w kategorii najlepsza kapela heavy metalowa

[kinky]

Grammy w kategorii najlepsza kapela heavy metalowa

Haha, pamiętam Pamiętam jak mój wujaszek, w wieku Darka, wyrywał sobie wtedy włosy z głowy chociaż sam był i jest fanem JT
Trochę wspomnień od Larsa Ulricha
https://www.terazmuzyka.pl/lars-ulrich- ... ce-grammy/

[Mawis]

na początku "bujali się" w kierunku rock'a i białego blues'a, przez chwilę brzdąkał w Jethro Tull nawet Tony Iommi. co ciekawe, pod koniec lat osiemdziesiątych (nie pamiętam który album i rok) dostali Grammy w kategorii najlepsza kapela heavy metalowa

Crest of a Knave. Doksztalcilem sie z dyskografii JT

[darkman]

Crest of a Knave

A tak, całkiem ciekawa również. Dzięx Mejw!
Nie posiadam na żadnym nośniku, choć znam oczywiście z tzw drugiego obiegu pressa samochodowego, ktoś z kolegów na długą trasę kiedyś zabrał. Mam takiego kumpla, który tylko Jethro zabiera i robi własne składanki teraz już na penach i się gra! w trasie.

[haleem]

Od zawsze aqualung

[darkman]

A może jeszcze ktoś się zankietuje? Hę? Tak dla przypomnienia

Akurat słuchałem sobie trzykrotnie Bradsword & the Beast, no i skonstatowałem co było zresztą założenie, że wielu płyt nie umieściłem, ale to świadomie i ankietowo pod taki, a nie inny zamysł.
So.. krucha, gdzie Stormłocz.. jak gdzię? No u mnie na półce jest i owszem pierwszy presik. Pewnie, że fajna płyta.
Wracając do Bradsword.. cie choroba, sygnał MiniMaxu, well. . miałem na giełdzie, ale nikt nie chciał. no to się obraziłem i wycofana jest, ale pacze, pacze, a ja jej nie mam w swojej kolekcji Jethro. No to już mam. Dziękuję koledzy, że nikt nie wybrał jej z mojej oferty! I za to też Was lubię.
Um, druga strona last date i ten chórek Piotra Kaczkowskiego z laskami ludowiankami w tle ze zlotu, ale tę wiadomo prawie każdy chce gdy jest. Coś mnie naszło i pewnie dokompletuję coś z tych najnowszych płyt Jethro, Józek coś dokupił i się chwalił, pewnie pójdę tą drogą.

Z nowości to u mnie 1st press USA Thick As A Brick, full wydanie z pełną gazetą w stanie czyściutkim i bez zgliszcz gazety. Piekna sztuka mi się trafiła, a szukałem takiej wiele lat.
Przywiozłem sobie z UK, bo takie egz to najlepiej widzieć tete a tete. Fajnie bo mi to robie obecnie całkiem przyjazny komplecik z remixem master nju Willsona, który mam od kilku lat (w tym remasterze materiał jest w formie bookletu, nie gazety, ale też daje radę, no nie tak jak oryginał, ale jak się nie ma co się chce to się.. ma oba wydania). Brytyjski miałem kiedyś, ale wydaje mi się, że ten US chodzi jakby stabilniej, choć to może tylko "z radości", że jest i cieszy.
Zapraszam do ankiety, bo luda nie za dużo zaszalało.
Nowi koledzy na forum - zapraszamy miast pyskować w wątkach nie merytoycznych czy trzepać posty w off topic typu - "zdjęcie dnia lub piłka do metalu" - tu samo mięso jest!

[amiku]

Minstrel in the Galery, mam niesamowity sentyment do tej płyty.

[darkman]

Minstrel in the Galery, mam niesamowity sentyment do tej płyty.

A właśnie, wczoraj akurat słuchałem, bo był dzień Jthro.
Głosu Mietku nie można oddać, bo co prawda nie zamknąłem ankiety ale widocznie upłynął czas na który ją otworzyłem. Zaraz coś spróbujemy z Wojtkiem zrobić jeśli się da ponownie otworzyć, ale powinno się dać autorowi drugą w tym samym wątku - sprawdzam.
Ja już nie mam żadnych ikon aktywnych, ale może coś Wojtek grzebnie.

[Bart_S]

Minstrel, Heavy Horses, Songs, Stormwatch, Aqualung - kolejność dowolna, choć głos oddałem na Songs From The Wood