Na winylu? Widzę, że wyszło.
Jazz Salon Niezależnych (Odrzuconych)
- martin.h
- Posty: 1101
- Rejestracja: 01 kwie 2018, 23:06
- Gramofon: Technics SL-1600MK2
- Lokalizacja: SPI
Re: Jazz Salon Odrzuconych
Marantz 2230 / Technics SL-1600Mk2 / Akai CD-37 / Grundig Box 650b / Beyerdynamic DT770 PRO
- darkman
- Posty: 16909
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Jazz Salon Odrzuconych
Tak LP, niestety czarny nie występuje w przyrodzie tylko niebiesko sraczko buraczkowo filetowy pod design okładki. Muza przednia i doskonale zagrane. jakiś czas temu słuchałem koncertu w radiowej dwójce, a nie widziałem co to jest? No i czekałem na koniec gdy prowadzący odpowie na nurtujące mnie pytanie. natomiast między utworami jakiś miły głos kobiecy opowiadał i zapodawał poszczególne kawałki. Sie okazało bo było słychać, że głos gra na fortepianie. Panie nie była, co dziś modne nomenklaturowao gościnią studia Osieckiej lecz leaderką tegoż teamu myzycznego.
A ja bida się zastanawiałem cały czas co to za wykonawcy tak dają czadu, że się odejść od odbiornika nie chce. Na końcu się wydało.
Tak to jest najnowszy numer PJ 86.
Jeszcze się nastawiam na Michała Barańskiego no.88, ale najpierw chciałem posłuchać tego maxi na CD z Jazz Forum. PJ83 Mączyński, trochę się boję nabyć, bo multidyscyplinarny podobno, a ja takie średni lubię, też posłucham najpierw solidnie. Chociaż recencje dobre, ale wiadomo .. różnie to bywa. Ja mam wredne ucho.
Właśnie czekam na ten nowy numer JF lutowy, bo tam są roczne podsumowania itd..
jest też obecnie dokonała basistka, ale .. nazwisko zapomniałem
chwilowo, słuchałem w studio TV Kulturwa retransmisji ze studia radiowego.
Aaa melduję Panie Premierze, zadanie wykonane : Art Indestrucible.. Q co za tytuł.. zamówiony.
Zrujnujecie mnie tu!
A ja bida się zastanawiałem cały czas co to za wykonawcy tak dają czadu, że się odejść od odbiornika nie chce. Na końcu się wydało.
Tak to jest najnowszy numer PJ 86.
Jeszcze się nastawiam na Michała Barańskiego no.88, ale najpierw chciałem posłuchać tego maxi na CD z Jazz Forum. PJ83 Mączyński, trochę się boję nabyć, bo multidyscyplinarny podobno, a ja takie średni lubię, też posłucham najpierw solidnie. Chociaż recencje dobre, ale wiadomo .. różnie to bywa. Ja mam wredne ucho.

Właśnie czekam na ten nowy numer JF lutowy, bo tam są roczne podsumowania itd..
jest też obecnie dokonała basistka, ale .. nazwisko zapomniałem

Aaa melduję Panie Premierze, zadanie wykonane : Art Indestrucible.. Q co za tytuł.. zamówiony.
Zrujnujecie mnie tu!

- martin.h
- Posty: 1101
- Rejestracja: 01 kwie 2018, 23:06
- Gramofon: Technics SL-1600MK2
- Lokalizacja: SPI
Re: Jazz Salon Odrzuconych
Właśnie słucham Kasię i chyba sobie zamówię 
Barańskiego PJ88 mam i jest dobry, polecam. Mam już kilkanaście tytułów z Polish Jazz, kilka tych nowych i nie wiem jak Ty, ale ja jestem zachwycony ich realizacją, naprawdę nie mamy się czego wstydzić

Barańskiego PJ88 mam i jest dobry, polecam. Mam już kilkanaście tytułów z Polish Jazz, kilka tych nowych i nie wiem jak Ty, ale ja jestem zachwycony ich realizacją, naprawdę nie mamy się czego wstydzić

Marantz 2230 / Technics SL-1600Mk2 / Akai CD-37 / Grundig Box 650b / Beyerdynamic DT770 PRO
- darkman
- Posty: 16909
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Jazz Salon Odrzuconych
Jestem podobnego zdania. Wydania bdb i osobiście nie mam uwag.
2xrazy tak:
1sze tak - super, że zrobili wznowienia, trochę słabo jedynie bo myślałem, że Zgraję to tylko ja będę miał
.. najpóxniej wznowiona w serii z PRL.
2gie tak: super, że kontynuacja jest i kolejne numery, śledzę je, nie wszystkie mnie interesują ale wybieram te pod siebie.
A tu taki deal:
Ajee Jacka Kochana i warto, bo muza bardzo ciekawa, zagrana we współczesnym zupełnie nurcie, bez problemu mogłaby być na ECM, bo to ten sound.
Nic więcej nie powiem, trzeba posłuchać. Warto.
(btw na audio cave do dostania poniżej 7 dych, gruba i ładnie wydana, foliowana, fajny label, chodzi bdb).
Dominik Wania, Bartek Prucnal i przyjaciele, bo skład jest gościnie o wiele szerszy.
p.s. Oooo, a tam w tle jakiś Brew'iarz londyński się wala, kurtka na Wacię.. podobno Wacia gra, że hej!
zaje kolorowa okładka 
2xrazy tak:
1sze tak - super, że zrobili wznowienia, trochę słabo jedynie bo myślałem, że Zgraję to tylko ja będę miał

2gie tak: super, że kontynuacja jest i kolejne numery, śledzę je, nie wszystkie mnie interesują ale wybieram te pod siebie.
A tu taki deal:
Ajee Jacka Kochana i warto, bo muza bardzo ciekawa, zagrana we współczesnym zupełnie nurcie, bez problemu mogłaby być na ECM, bo to ten sound.
Nic więcej nie powiem, trzeba posłuchać. Warto.
(btw na audio cave do dostania poniżej 7 dych, gruba i ładnie wydana, foliowana, fajny label, chodzi bdb).
Dominik Wania, Bartek Prucnal i przyjaciele, bo skład jest gościnie o wiele szerszy.
p.s. Oooo, a tam w tle jakiś Brew'iarz londyński się wala, kurtka na Wacię.. podobno Wacia gra, że hej!


- martin.h
- Posty: 1101
- Rejestracja: 01 kwie 2018, 23:06
- Gramofon: Technics SL-1600MK2
- Lokalizacja: SPI
Re: Jazz Salon Odrzuconych
Muszę tego posłuchać, mam Niechęć z AudioCave i zero zastrzeżeń 

Marantz 2230 / Technics SL-1600Mk2 / Akai CD-37 / Grundig Box 650b / Beyerdynamic DT770 PRO
- darkman
- Posty: 16909
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Jazz Salon Odrzuconych
Płyta mogłaby być wydana w dowolnej wytwórni o proweniencji jazzowej. Przesłuchałem trzeci raz i trochę pojechałem z tym ECM, brzmienie jest bardziej elektro funkowe w klimacie, ale zagrane spokojnie i z dystansem w tym pierwiastki nowoczesne z odniesieniami do hip hopu, ale dość pozytywnie je odebrałem. Ładne jest to zaaranżowane i z klasą.
Najbardziej mi to przywodzi kierunek jazzu przywołany przez płytę Digi w oko, Adama Pierończyka, która nomen omen zrobiła wtedy na mnie piorunujące wrażenie. (to już dość stara pozycja obecnie, a cały czas na fali).
Nowoczesne eksperymenty, dziś tak modne z hip hopem w jazzie i taką właśnie synergią, niesą niczym nowym. Grunt taki eksplorował Michał Urbaniak całe lata temu i szło mu bardzo interesująco.
Nawiasem mówiąc dlaczego Pierończyk sie nie wydaje w serii PJ, napawa mnie penym zdumieniem. Co do serii w ogóle, ale może to jakieś tarcia personalne lub inny zupełnie kierunek kreacji sztuki własnej przez artystę, no bo i Sławek Jaskółke (niesamowity pianista) nie chodzi na PJ, a szkoda.. że o Tri Wasilewskiego nie wspomnę.
ECM jako taki dla wyłączności Trio ww, nie ma tu nic chyba do rzeczy do np Dominik Wania to artysta na kontrakcie ECMu.
Najbardziej mi to przywodzi kierunek jazzu przywołany przez płytę Digi w oko, Adama Pierończyka, która nomen omen zrobiła wtedy na mnie piorunujące wrażenie. (to już dość stara pozycja obecnie, a cały czas na fali).
Nowoczesne eksperymenty, dziś tak modne z hip hopem w jazzie i taką właśnie synergią, niesą niczym nowym. Grunt taki eksplorował Michał Urbaniak całe lata temu i szło mu bardzo interesująco.
Nawiasem mówiąc dlaczego Pierończyk sie nie wydaje w serii PJ, napawa mnie penym zdumieniem. Co do serii w ogóle, ale może to jakieś tarcia personalne lub inny zupełnie kierunek kreacji sztuki własnej przez artystę, no bo i Sławek Jaskółke (niesamowity pianista) nie chodzi na PJ, a szkoda.. że o Tri Wasilewskiego nie wspomnę.
ECM jako taki dla wyłączności Trio ww, nie ma tu nic chyba do rzeczy do np Dominik Wania to artysta na kontrakcie ECMu.
- Mawis
- Posty: 5989
- Rejestracja: 04 cze 2021, 18:21
- Gramofon: JVC QL-A7
- Lokalizacja: Owczarnia
Re: Jazz Salon Odrzuconych
No właśnie, hehehe


JVC QL-A7 JVC Z1S ADC QLM32 MK3 Audiolab 8200a Akai CD1100 JVC XL-E300 Dual CL720
HK21 Nikko STA8080 Namco NSZ333
----------------------------------------------------------
“𝙶𝚘𝚘𝚍 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚜 𝚐𝚘𝚘𝚍 𝚗𝚘 𝚖𝚊𝚝𝚝𝚎𝚛 𝚠𝚑𝚊𝚝 𝚔𝚒𝚗𝚍 𝚘𝚏 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚝 𝚒𝚜.”
~ 𝑴𝒊𝒍𝒆𝒔 𝑫𝒂𝒗𝒊𝒔
HK21 Nikko STA8080 Namco NSZ333
----------------------------------------------------------
“𝙶𝚘𝚘𝚍 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚜 𝚐𝚘𝚘𝚍 𝚗𝚘 𝚖𝚊𝚝𝚝𝚎𝚛 𝚠𝚑𝚊𝚝 𝚔𝚒𝚗𝚍 𝚘𝚏 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚝 𝚒𝚜.”
~ 𝑴𝒊𝒍𝒆𝒔 𝑫𝒂𝒗𝒊𝒔
- darkman
- Posty: 16909
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Jazz Salon Odrzuconych
Koledzy żeby Wam się w d.. nie poprzewracało od tych kotletówek, to chwila z prawdziwą muzyką i powrót do jazzu
no! Sam żem ten dowcip wymyślił! i puszczam żeby sobie ktoś nie pomyślał, że nie mam więcej Cecilek i mi ruła wymiękła.
Fly, fly, fly, Cecil Taylor - solo piano,
u mnie na japońcu, ale bez problemu jest doskonale brzmiąca wersja GER na tym samym label MPS i na 1st pressie do dostania, a wiem że kochacie Cecila i szukacie jego płyt!
To już nico póxniejsza płyta i ukształtowany zdecydowanie bardzo charakterystyczny ton Taylora.



Fly, fly, fly, Cecil Taylor - solo piano,
u mnie na japońcu, ale bez problemu jest doskonale brzmiąca wersja GER na tym samym label MPS i na 1st pressie do dostania, a wiem że kochacie Cecila i szukacie jego płyt!

To już nico póxniejsza płyta i ukształtowany zdecydowanie bardzo charakterystyczny ton Taylora.
- darkman
- Posty: 16909
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Jazz Salon Odrzuconych
Eagle has landed, Art, Messengersi z Szortim, się słucha
czyli epoka przed kontraktem u Davisa jeszcze,
zawartość jazzu w jazzie imponująca, jak to u Blaleya, kuźnia mistrzów.
Faktycznie dostępność tego wydania już coraz mniejsza,

zawartość jazzu w jazzie imponująca, jak to u Blaleya, kuźnia mistrzów.
Faktycznie dostępność tego wydania już coraz mniejsza,
- Załączniki
-
- IMG_2813.jpg (38.58 KiB) Przejrzano 1436 razy
- martin.h
- Posty: 1101
- Rejestracja: 01 kwie 2018, 23:06
- Gramofon: Technics SL-1600MK2
- Lokalizacja: SPI
Re: Jazz Salon Odrzuconych
Dla mnie okładka jest mistrz, no i Art z petem obowiązkowo 
A masz The Witch Doctor z Tone Poet? Tam też jest Wayne

A masz The Witch Doctor z Tone Poet? Tam też jest Wayne

Marantz 2230 / Technics SL-1600Mk2 / Akai CD-37 / Grundig Box 650b / Beyerdynamic DT770 PRO
- darkman
- Posty: 16909
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Jazz Salon Odrzuconych
A tak wiem, ale nie posiadam jej, mam mało albumów z TP.
(jeśli będzie jakoś okazyjnie to na pewno kupię, jednak np to Tokyo zaginione to już z dwa lata czekam, aż puści lód cenowy i nic.. zmarzlina jak sk.)
W tym roku raczej nic nie planuję z listy zapowiedzi BN TP, poza Tonnym Williamsem Prime Time (bo zdaje się na TP jest planowany).
(jeśli będzie jakoś okazyjnie to na pewno kupię, jednak np to Tokyo zaginione to już z dwa lata czekam, aż puści lód cenowy i nic.. zmarzlina jak sk.)

W tym roku raczej nic nie planuję z listy zapowiedzi BN TP, poza Tonnym Williamsem Prime Time (bo zdaje się na TP jest planowany).
- SimonTemplar
- Posty: 4086
- Rejestracja: 24 gru 2015, 14:28
- Lokalizacja: UK
Re: Jazz Salon Odrzuconych
Dotarła i do mnie. Wersja czerwona w sam raz na walentynki
Myślę że Miles, gdziekolwiek jest, też już odsłuchał i skomentował w swoim stylu: Nieźle suki nawalają.
Nie ma trąbki? Ja tam sobie na nią miejsce w głowie znalazłem podczas słuchania
Dzięki Martin.h

Myślę że Miles, gdziekolwiek jest, też już odsłuchał i skomentował w swoim stylu: Nieźle suki nawalają.
Nie ma trąbki? Ja tam sobie na nią miejsce w głowie znalazłem podczas słuchania

Dzięki Martin.h

- martin.h
- Posty: 1101
- Rejestracja: 01 kwie 2018, 23:06
- Gramofon: Technics SL-1600MK2
- Lokalizacja: SPI
Re: Jazz Salon Odrzuconych
Wywołany do tablicy Art z Messengersami The Witch Doctor
Według discogs wydanie Tone Poet to drugi press amerykański
W ogóle ciekawe jest, że płyta została nagrana w 1961 roku, a wydana po raz pierwszy i to ciekawe, wg. discogs w 1967, a według okładki z Tone Poet w 1969 ?
Fajne granie, z Lee i Wayne'em, Art naku#wia po swojemu, a reszta też nie odstaje. I okładka ciekawa, trochę w stylu Katangi!

Według discogs wydanie Tone Poet to drugi press amerykański

W ogóle ciekawe jest, że płyta została nagrana w 1961 roku, a wydana po raz pierwszy i to ciekawe, wg. discogs w 1967, a według okładki z Tone Poet w 1969 ?
Fajne granie, z Lee i Wayne'em, Art naku#wia po swojemu, a reszta też nie odstaje. I okładka ciekawa, trochę w stylu Katangi!
Marantz 2230 / Technics SL-1600Mk2 / Akai CD-37 / Grundig Box 650b / Beyerdynamic DT770 PRO
- darkman
- Posty: 16909
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Jazz Salon Odrzuconych

Tak sobie pomyślałem, że po prawdzie, to zrobiłbym z tego bdb płytę pojedynczą, ale z drugie strony to wszyskie w zasadzie płyty Davisa z okresu elektrycznego były podwójne (poza In A Sil'em, no bo Cornera czy Johnsona wyłączam tak trochę z klucza funkadelic'owego). Jest fajnie, ale pomarudzić można.
Taka impresja na ten moment, bo przesłuchałem trzykrotnie jak dotąd. Teraz robię przerwę na dojrzewanie tejże pozycji i potem gdy wrócę do niej za jakiś czas, pewnie odkryję coś nowego, no bo cóż.. wiemy to - to nie jest sztampowa muza o skończonym przesłaniu. Ona się chyba nie zdezaktualizuje, coś jak Levisy

Tak, bardzo ciekawa. Będę oczywiście chciał sobie to jakoś dokompletować "na cierpliwie"
Rozglądam się za czymś Messengersów z lat 80tych i z braćmi Marsalisami, Branfordem i Wyntonem.
Np. Keystone 3 z tego okresu, bodaj 1982.
- darkman
- Posty: 16909
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Jazz Salon Odrzuconych
Kasia Pietrzko Trio, PJ 89.
Fragile Ego
Pierwsza płyta w serii od 1965, gdzie kobieta jest band leaderką i solistką. Wkładka, koperta wyściełana. Bravo za samą poligrafię już.
Bdb nagrane i b.ładnie wydane. Realizację również oceniam wysoko. Dobra robota. Nie odbiega od innych wydawnictw, a jeśli idzie o jakość to od wielu zagranicznych jest zwyczajnie lepsze. Klasyczne trio fortepianowe, broni się samo. Kompozycje bardzo interesujące, nagrania latem 2022, świetnie zaaranżowane. Słucha się doskonale. Dynamika też na bdb poziomie, świetny bas.
Fragile Ego
Pierwsza płyta w serii od 1965, gdzie kobieta jest band leaderką i solistką. Wkładka, koperta wyściełana. Bravo za samą poligrafię już.
Bdb nagrane i b.ładnie wydane. Realizację również oceniam wysoko. Dobra robota. Nie odbiega od innych wydawnictw, a jeśli idzie o jakość to od wielu zagranicznych jest zwyczajnie lepsze. Klasyczne trio fortepianowe, broni się samo. Kompozycje bardzo interesujące, nagrania latem 2022, świetnie zaaranżowane. Słucha się doskonale. Dynamika też na bdb poziomie, świetny bas.