Jaka waga do mierzenia siły nacisku igły

[kinky]

zwiększa się o 0,02

To tak jak u mnie, ale w drugą stronę

[amrowek]

ale jaki postęp technologiczny, teraz waga zeruje bez odważniczka 5g , sama z siebie , no no

[pawelgrab]

mam czynne laboratorium wagowe to sprawdziłem, do połowy płyty b/z, blisko szpindla nacisk się zmniejsza, max. różnica 0.025.

czyli jednak doktorat z metrologii -wiedzialem

a, że też chcę - jak ty - to sobie przed chwilą laborkę odbębniłem - chociaż nie wiem jaki jest cel tego doświadczenia więc:

założenie : nacisk igły ustawiony 1,4g na początku i końcu płyty = constans

igła w osłonce i jedziemy 3 pomiary (początek, środek i koniec płyty) na każde ustawienie wagi, 3 powtórzenia przy zmianie horyzontalnego ustawienia wagi na macie talerza gramofonu.

Wyniki (początek środek koniec płyty):
Próba 1:
1,41
1,40
1,41

Próba 2:
1,41
1,42
1,40

Próba3:
1,43
1,43
1,41


I o czym o świadczy, wg. mnie o niczym , prócz tego, że przyrząd użyty do badań (chińska waga za 10 pieniędzy polskich) mierzy z dokładnością odczytu rzędu 0,02g , a nie jak zapewnia producent z Hanpin do 0,01g.

Tylko, że waga ta ma kilka ładnych latek , licząc z lekka jest po trzykrotnej wymianie baterii więc ... nie wiem jaka jest konkluzja ale jak to teraz popularnie mówią :

produkt spełnia swoją rolę i waży - o dziwo - na potrzeby domowe bardzo, ale to bardzo dokładnie ponieważ rozmawiamy o setnych częściach grama,

a wskazania urządzeń służących do pomiaru różnego rodzaju wielkości fizycznych obarczone są zawsze błędami także ...

[Bacek]

zapewnia producent z Hanpin

A na pewno zapewnia o takiej dokładność i a nie rozdzielczości? Bo to dwie różne sprawy. A zerujecie antyskating? Bo on też może wpływać na wynik ważenia.

[Pawelec]

To jeszcze jedno doświadczenie z wagą aby było więcej zabawy. Pomiary wykonać na początku płyty w środku i na końcu ale w dwóch wariantach: z ustawionym AS i AS ustawionym na zero. Ciekawe jakie będą wnioski z otrzymanych wyników?

[Pawelec]

A zerujecie antyskating?

Przepraszam nie doczytałem a Bacek już zwrócił na to uwagę

[kinky]

Psujesz cały fun

jaki jest cel tego doświadczenia

A później się pchasz do pierwszej ławki żeby zrobić habilitację przed innymi

założenie : nacisk igły ustawiony 1,4g na początku i końcu płyty = constans

igła w osłonce i jedziemy 3 pomiary (początek, środek i koniec płyty) na każde ustawienie wagi, 3 powtórzenia przy zmianie horyzontalnego ustawienia wagi na macie talerza gramofonu.

Wyniki (początek środek koniec płyty):
Próba 1:
1,41
1,40
1,41

Próba 2:
1,41
1,42
1,40

Próba3:
1,43
1,43
1,41

A zerujecie antyskating?

jeszcze jedno doświadczenie z wagą aby było więcej zabawy. Pomiary wykonać na początku płyty w środku i na końcu ale w dwóch wariantach: z ustawionym AS i AS ustawionym na zero

Na jutrzejsze zajęcia będę miał przygotowane wyniki

[pawelgrab]

A na pewno zapewnia o takiej dokładność i a nie rozdzielczości?

Odpowiem doświadczalnie, ponieważ jak się powiedziało A to należy powiedzieć B a nawet C .

Czy moja waga za 10 pieniędzy polskich od chinola jest tak samo dobra jak za 300 i więcej pelenów tak - jest a każdy sam niech oceni . Co to oznacza, że moje poprzednie wyniki są miarodajne tak samo jak :

AS ustawionym na zero

czyli dalsze pomiary ze zwolnionym AS. Czy są ciekawe, nie wiem, są osoby bardziej obeznane w temacie , ale z całą pewnością wynika z nich niezbicie pewna prawidłowość, dająca się zauważyć .

Więc po kolei:

Szwajcarska mennica Münze Österreich bije m.in. monety inwestycyjne - w tym złote dukaty austriackie o wadze 3,49g:

i tak dalej , więc jeżeli dokładności mamy już za sobą przedstawiam dalsze wyniki przy zwolnionym (zerowym) AS i identycznym sposobie pomiarów(poprzedni post) - 3 próby z innym ustawieniem horyzontalnym wagi - 3 pomiary nacisku na początku środku i końcu płyty:

Próba 1:
1,45
1,41
1,41

Próba 2:
1,44
1,43
1,43

Próba 3:
1,43
1,41
1,41

Czy coś się zmieniło - tak bez AS widać jakąś logikę a nie sam błąd pomiarowy jak w poprzednim doświadczeniu z załączonym AS, co z tego wynika, niech inni ocenią i się wypowiedzą ,

...ale, żeby co niektórym nie było tak wesoło dodam, że ramię gramofonu ma kalibrację balansu bocznego tzw. lateral balance, który również może mieć wpływ na pomiary

[Bacek]

A na pewno zapewnia o takiej dokładność i a nie rozdzielczości?

Odpowiem doświadczalnie, ponieważ jak się powiedziało A to należy powiedzieć B a nawet C .
Czy moja waga za 10 pieniędzy polskich od chinola jest tak samo dobra jak za 300 i więcej pelenów tak - jest a każdy sam niech oceni . Co to oznacza, że moje poprzednie wyniki są miarodajne tak samo jak :

Chodziło mi o coś innego, nie o to czy waga jest dokładna czy niedokładna tylko co deklaruje producent. Pisałeś że producent zapewnia że dokładność tej wagi to 0,01g ale wg Ciebie to ok 0,02g. Pytanie czy producent podaje dokładność w danych wagi, stawiał bym większe pieniądze że skoro na wyświetlaczu jest 0,00 to podaje rozdzielczość a nie dokładność, a to nie są te dwie same sprawy.

Dokładności żaden z nas w domu nie sprawdzi bo do tego trzeba by mieć certyfikowaną wagę do porównań. Porównując z inną losową wagą tak na prawdę nie wiemy która pokazuje prawdę, nawet jeżeli ta druga pokazuje ciągle to samo a na pierwszej wynik pływa. Ale to że wynik pływa też coś mówi o jakości pomiaru.

Tak czy siak o ile dana waga nie ma części ferromagnetycznych które przyciągają wkładki i wyniki nie pływają o 0,5g przy kolejnych pomiarach w tym samym miejscu to powiedział bym że do naszych celów większość z nich jest wystarczających.

Tą Twoją też miałem ale użycie było do różnych celów, nie tylko gramofonowych i wykończyłam ją kilka razy zalewając kawą.

Ortofonowa/Dynavoxowa z kolei ma tą przewagę nad Pro-Ject i podobnymi ze można ważyć nie tylko nacisk igły ale i headshelle i wkładki bo ma znacząco większy zakres pomiaru. Dla mnie to nieduża zaleta bo w domu mam jeszcz dwie inne wagi "precyzyjne" które mogę do tego wykorzystać ale dla kogoś może być to spory plus.

co z tego wynika, niech inni ocenią i się wypowiedzą

Wynika że taki rozrzut jest dla naszych celów pomijalny.
Dla bezpieczeństwa wkłądek MC przeleciał bym ją jednak jakimś silnym magnesem neodymowym żeby sprawdzić czy coś gdzieś nie ciągnie. O ile tacka nie jest ferromagnetyczna to w środku jest czujnik belka z aluminium więc też bezpiecznie. Ferromagnetyczne mogą być wkręty/śrubki które wszystko trzymają ale je można sobie powymieniać na takie ze stali nierdzewnej i będzie spokój.

[pawelgrab]

tak na prawdę nie wiemy która pokazuje prawdę

Nie bardzo rozumiem , przecież dla dowodu ważyłem wczoraj dukaty bite przez skarbnicę narodową Szwajcarii i za każdym razem urządzenie „no name” wskazywało prawidłowo ich wagę 3,49 g. Więc co tu jest nieprawdziwe to nie wiem…



Kończąc temat najtańszej wagi marki "no name” made in Hanpin Electron o wartości rynkowej równej paczce zapałek, o której istnieniu w "elitarnym kąciku wag" miałem przyjemność wspomnieć dodam, że jej zakres pomiarowy to max 200g. Oznacza to , że z łatwością możemy ważyć również headshelle, wkładki gramofonowe i ... cukier. Bez obaw o uszkodzenie wkładek typu MC :

Wypada mi tylko zacytować Backa:

o ile dana waga nie ma części ferromagnetycznych które przyciągają wkładki i wyniki nie pływają o 0,5g przy kolejnych pomiarach w tym samym miejscu to powiedział bym że do naszych celów większość z nich jest wystarczających.

Natomiast:

waga pro - ject do niczego się nie nadaje, zainwestuj w Ortofona DS 3, na Amazonie jest w dobrych pieniądzach.

Polecając inwestycję w Ortofona DS-3 Cartridge Scales w promocji w Amazonii za 573,59zł przy regularnej cenie 799 pieniędzy polskich dla osoby, która kręci płyty na gramofonie wartym rynkowo 250 peelenów jest niedorzecznością, albo jak kto woli buractwem przesiąkniętym kretynizmem .



Nadmienię, jeszcze dla najmłodszej forumowej młodzieży gimnazjalnej, że opisywanymi tutaj wagami zawsze mierzymy (spradzamy) prawidłowość nacisku igły na wysokości płyty leżącej na talerzu gramofonu i niech nikt nie pierdoli z tej młodzieży, że tanią wagą nie zmierzy bo ma za mały blat i nie może położyć wagi obok talerza. Radzę wstępnie się dobrze zastanowić nad tym problemem a rozwiązanie nasunie się samo a jakie, a takie – zdjąć talerz :

Na jakiej wysokości mierzymy nacisk chyba nie ma znaczenia

tylko nie wszystkie gramiaki mają miejsce między talerzem a podporą (mój na ten przykład nie ma)

Btw. Okazyjnie wyskoczyło w tym wątku, że należy zmienić potoczne nazewnictwo polskich pieniędzy groszowo-złotowych zwanych dotychczas „miedziakami” na „żelaziaki”.

[Renia239]

austriackie o wadze 3,49g:

Potwierdzam , nic w tej kwestii nie zmieniło się od 1915 r.

[Renia239]

Polecając inwestycję w Ortofona DS-3 Cartridge Scales w promocji w Amazonii za 573,59zł przy regularnej cenie 799 pieniędzy polskich dla osoby, która kręci płyty na gramofonie wartym rynkowo 250 peelenów jest niedorzecznością, albo jak kto woli buractwem przesiąkniętym kretynizmem

Ja nikomu w kieszeni nie siedzę i nie wiem ile dał za sprzęt, a poleciłem to co moim zdaniem jest bardzo dobre i to jak sam zaważyłeś w korzystniejszej cenie niż w Polsce, może skorzystać lub nie ja nie orientuje się w przeciwieństwie do Ciebie czy kogoś stać na taki zakup czy nie.

[Bacek]

Radzę wstępnie się dobrze zastanowić nad tym problemem a rozwiązanie nasunie się samo a jakie, a takie – zdjąć talerz

Tak bezksztowo to się nie godzi .
Ale jak ktoś chce to dorobienie takiej przedłużki tacki jak jest w Ortofon to też nie wyczyn i zapaleńcy już sami to strugali, Ameryki Ortofon z tym nie odkrył.

A skoro grosze ważą tyle ile piszesz to tyle ważą to waga pokazuje co pokazuje i nie ma co dalej drążyć.

gramofonie wartym rynkowo 250 peelenów

To jeszcze takie są? Myślałam że wszystkie te topowe ustrojstwa już co najmniej tysiąca kosztują.

[pawelgrab]

może skorzystać lub nie ja nie orientuje się w przeciwieństwie do Ciebie czy kogoś stać na taki zakup czy nie

jeszcze takie są? Myślałam że wszystkie te topowe ustrojstwa już co najmniej tysiąca kosztują.

Jak zwykle trochę się zapędziłem , oczywiście nie chciałem i nie miałem zamiaru nikogo obrazić, jeżeli ktoś poczuł się urażony to ,
a przede wszystkim kol. @ Renia239.

Niestety taki świat - wymaga mocnych argumentów, zresztą mądre głowy, obecnie, mówią "nasz wszechświat", jakby Stephen Hawking miał rację, kiedyś tam proponując teorię powierzchni, wydawać by się mogło , że jest wiele wszechświatów i ogólnie zgadzam się z tą tezą, więc na Forum czasami świadomie przedstawiam drugą stronę medalu. Co jeszcze mówi świat nauki - delikatnie (na razie) o przypadkowym odkryci tzw. diabelskiej cząsteczki (w uproszczeniu to jakby foton, czyli cząstka bez masy, ale nie świecąca) a także o białych dziurach oraz o wiroidach, prionach i pozaziemskim pochodzeniu eboli . A wracając na ziemię:

regułą jest, że gramofon jest tak skonstruowanym urządzeniem, że nigdy nie potrzebował i nie potrzebuje - oczywiście w teorii - dodatkowych gadżetów - w tym mikrowag o czym rozmawiamy. Ale ta teoria jest rodem z PRL. Obecnie wiemy doskonale, że taka waga, jest gadżetem, wróć przyrządem pomiarowym, bez którego w naszym świecie słuchaczy płyt winylowych, nie da się obyć.

Zasadniczo kwestie są dwie spełnia swoją rolę i jest super gadżetem to OK, albo spełnia swoją rolę - tak jak u mnie - ale leży gdzieś tam w otchłani badziewanych przedmiotów i też jest OK.

Co do gramofonów za 200 -300 PLN z połowy lat 70-tych ubiegłego wieku - powiem wprost posiadany przeze mnie 2x Kenwood KP- 1022 z 1973, czyli podobnie jak dla Kinkyego Philips 5877 są to urządzenia bezcenne i nie podlegające wycenie na obecną chwilę, tym bardziej sprzedaży, z uwagi na swój urok . Ale moja myśl nadal jest taka po co do nich waga ortofon za 700 pieniędzy polskich.... zresztą Andrzej ten temat założył niech on sie tłumaczy

zastanawiam się i zastanawiam i ,,,, jaka wagę cyfrową warto kuić do mierzenia nacisku siły igły ???

pozdro





btw.

nic w tej kwestii nie zmieniło się od 1915 r

w numizmatykę bawię się (po ciągłości dłużej niż w płyty winylowe a te od 1982 roku ale z wieloletnią przerwą ) od zawsze , także ew. zapraszam na nowy temat na INNE HOBBY - oczywiście też wszystkich innych zainteresowanych takim tematem

i założyłem na szybko zapraszam wszystkich zainteresowanych - mi czasu nie starczy - ale każdy coś tam może dorzucić od siebie - dokładnie tak samo jak w wątku czego słuchamy:

viewtopic.php?p=435721#p435721

[blispx]

doszła do mnie ta waga chińska mayrecords czy jakoś tam, wstępnie przetestowana, tara główna jest magnetyczna troszkę szkoda, tarka mniejsza do mierzenia nacisku niemagnetyczna, lubi mieć takie zmulenie na pomiarze jakby miała ping 500 ja to chyba za wiele wymagam od tego typu elementu