Jazz Salon Niezależnych (Odrzuconych)

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 16905
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: PL70LII, PSX60
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Jazz Salon Odrzuconych

#256

Post autor: darkman »

Mawis pisze:
29 kwie 2023, 21:23
martin.h pisze:
29 kwie 2023, 21:00
No trudna jest to płyta, free jazz łatwy w odbiorze nie jest, tutaj czasem miałem wrażenie, że zaraz sąsiad zapuka :lol: Ale dobre to jest ;)
Aha, czyli to nie tak że tylko to moje wrażenie...Ok przynajmniej jakiś pozytyw ;) Dam jeszcze jedną szansę, za jakiś czas... ;)
Hihi, pisałem o tym kilka razy i w kilku miejscach Herr Mejw. Jest jeszcze taki Sextet Trzaskowskiego, ostrzegam również - bo doskonały :)
Materiał znakomity. nie słychać, że to polski jazz. U mnie ten element zwykle decyduje o chęci posiadania w kolekcji. Stąd np nie zakupiłem pierwszej płyty z serii PJ otwierającej nową odsłonę w 2017 zdaje się. Nie moja bajka, choć doceniam. Mieć nie chcę.
Skład u Stańki znakomity i niepowtarzalny. Warto mieć jak się ma. Ja do tej pory nie kupiłem.
Awatar użytkownika
Szelak
Posty: 1662
Rejestracja: 17 maja 2022, 11:14
Gramofon: Adam GS424/Lenco L75
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jazz Salon Odrzuconych

#257

Post autor: Szelak »

A ja lubię, bardzo lubię. Zacząłem w zasadzie słuchać jazzu od Love Supreme, czy też Crescent, które podeszły mi za pierwszym razem.
Przy nich KOB, Saxophone Colossius i inne w ten deseń to gatunki lekkie, zwiewne, takie do herbaty czy też kawy. Nie, nie chodzi o to, że mi się nie podobają, podobają się i to bardzo, ale prawdziwych doznań mogę uświadczyć tylko przy graniu nieszablonowym. Stańko, Kosz, Komeda, ale nie ten filmowy, choć ten także, Dolphy, Parker prekursor. Tu mam gwarancję emocji i zaskoczenia. Lubię, bardzo lubię. Nawet nie potrzebuję tu efektu inżyniera Mamonia. Wchodzi natychmiast. Cudowne słuchanie.
W zasadzie to teraz tylko takich płyt szukam.
Felix1988
Posty: 3791
Rejestracja: 26 sty 2020, 12:31

Re: Jazz Salon Odrzuconych

#258

Post autor: Felix1988 »

V/A - Anthology of jazz in Czechoslovakia 1958-1960. Wydanie eksportowe. Pamiętam, że pacholęciem będąc zwróciłem uwagę przede wszystkim na to, że ta płyta jest, porównując z naszymi, niesamowicie wydana: gatefold z grubego kartonu, brzegi wzmocnione płótnem, w środku wkładka/wklejka z opisami - nawet zachodnie longi nie wyglądały tak solidnie. Muzycznie wiadomo, swing i jazz tradycyjny, ale są tu też perełki czy ciekawostki, bo Jan Hammer jako lider własnej grupy gra na wibrafonie, gdy większość słuchaczy kojarzy go jako pianistę. Zero standardów, wyłącznie autorskie kompozycje. I informacja dla narzekających na obecne ceny płyt: ta w roku 1960 kosztowała 365 złotych, przy ówczesnej typowej pensji, powiedzmy inteligenckiej, wynoszącej 1200-1500 zł.
Załączniki
1958-60.jpg
Awatar użytkownika
Szelak
Posty: 1662
Rejestracja: 17 maja 2022, 11:14
Gramofon: Adam GS424/Lenco L75
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jazz Salon Odrzuconych

#259

Post autor: Szelak »

Felix1988 pisze:
30 kwie 2023, 10:42
jazz in Czechoslovakia
Jazz in Sweden. Jest i taka seria. Z chęcią się zagłębię.
W Szwecji często gościli najwybitniejsi jazzmani, i korzystali z miejscowego personelu. Zakładam zatem, że sporo potrafią a Szwedzi lubią dobry jazz.
Może być interesujące.
Kilka płyt z serii Jazz in Sweden widziałem, po cenach naprawdę kuszących.
Felix1988
Posty: 3791
Rejestracja: 26 sty 2020, 12:31

Re: Jazz Salon Odrzuconych

#260

Post autor: Felix1988 »

Dalej lajtowo: The Manhattan Transfer - S/T.
Załączniki
The Manhattan Transfer.jpg
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 16905
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: PL70LII, PSX60
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Jazz Salon Odrzuconych

#261

Post autor: darkman »

BTW wczoraj oglądałem jakiś film niemiecko austriackiej produkcji "Wolność" bodaj i w końcówce jest bonus, klubowy gig Petera Brotsmanna, autentyk. Jeśli o emocjach mowa, to w temacie.
Mawis pisze:
29 kwie 2023, 19:36
Nie pasuje bo to inny klimat raczej, wiec wrzucam tutaj.
Moim zdaniem tutaj pasuje wszystko, bo to wątek o jazzie w dziale muzyka, a nie o jazzie lekkim lub ciężkim. Jest w ogóle coś takiego?
To zapytam może tak: A Parker to jest lekki czy ciężki? Bo ja nie wiem. Wiem, że jest dobry.
W ogóle jazz jest dobry.
Stoję na stanowisku, że nie każdy mainstream jest dobry. Nie jest jednak tak, że czym jazz bardziej niezrozumiały tym bardziej zasługuje na gloryfikację. Bo i ciężko może być do kotleta. Ważne by nie było niestrawności.

Wątek o płytach z gruntu nowych w zdecydowanej większości jest w dziale Płyty/Ogólne. Coś w rodzaju 'tego słucham' na jazzowo albo 'kupiłem i chcę wam pokazać'. Powodów do gatunkowego rozdzielania nie znajduję, jazz to jednak muzyka, a płyta to tylko winyl czyli nośnik tejże choć komuś może się wydawać, że aż. A owszem, są wydania które chodzą w kategorii "aż płyta". Cena do muzyki też ma się nijak, choć oczywiście liczy się wydanie. Obojętne czy komuś to się podoba czy nie. Inna sprawa, że poniżej pewnego standardu w swoim zbiorze nie schodzę. To już inna bajka bowiem moja filozofia i reguła zbierania wyklucza pewne pozycje pod względem wydania całkowicie. To jednak już mój know how kolekcjonowania.
W przeciwieństwie do sporej masy zbieraczy, interesuje mnie co znajomi zamierzają wybrać i często odradzam lub doradzam cierpliwość w poszukiwaniach.
Felix1988 pisze:
30 kwie 2023, 11:30
The Manhattan Transfer - S/T.
Manhattan wielki kwartet wokalny, heh, na paru koncertach byłem, a i płyty są.
Bravo!
Awatar użytkownika
Renia239
Posty: 248
Rejestracja: 01 cze 2020, 01:57
Gramofon: Technics 1210 M5G
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jazz Salon Odrzuconych

#262

Post autor: Renia239 »

darkman pisze:
27 kwie 2023, 18:07
Gra jak Barberowa do kwadratu z przytupem!
Mam to na SACD, moim zdaniem nic się z tego nie da już wycisnąć, aż się dziwie że to wydali jak Miles blokował wydanie Miles in Tokyo i We Want Miles.
Załączniki
dawis.jpg
Technics Sl1210 m5g- Denon Dl103, AT vm 95EN , Lehmann Decade ,Creek 50A, Dali Helicon 300mk2
Technics Sl1000c - Denon Dl 103, Lehmann BC SE2, Musical Fidelity M6 si, Triangle Antal EZ
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 16905
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: PL70LII, PSX60
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Jazz Salon Odrzuconych

#263

Post autor: darkman »

Hihi, no tak Miles blokował live Tokyo i Kyoto z Riversem, bo chodziło to tylko w Japonii i to w drugim obiegu najpierw nim wydali legit, a to i tak tylko na rynek wewnętrzny i w Europie było niedostępne. Pamiętam jeszcze nie tak dawno bona przełomie wieków u nas było dostępne wyłącznie jako bootleg live na CDR (zwłaszcza Kyoto było kompletnie niemal nie znane, a to komplet, jedyny nagrań z Samem Riversem).
Renia239 pisze:
30 kwie 2023, 12:30
Mam to na SACD, moim zdaniem nic się z tego nie da już wycisnąć,
Ano, też wiem, że to już wersja max ostateczna. To zresztą opinia wielu poważnych milesologów.
Dzięki za potwierdzenie.
(Nie mam, ale znam. Nie zbieram SACD ze względu na brak odtwarzacza, pewnie trzeba to nadrobić - inna sprawa, że "na szczęście" bo nie muszę powielać LP i CD, ufff... :) , na poważnie to się zamierzam na jakiś w zamyśle).
Awatar użytkownika
Renia239
Posty: 248
Rejestracja: 01 cze 2020, 01:57
Gramofon: Technics 1210 M5G
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jazz Salon Odrzuconych

#264

Post autor: Renia239 »

Teraz wydał to MoV i całkiem nieźle wręcz bardzo dobre wydanie.
Załączniki
mov.jpg
Technics Sl1210 m5g- Denon Dl103, AT vm 95EN , Lehmann Decade ,Creek 50A, Dali Helicon 300mk2
Technics Sl1000c - Denon Dl 103, Lehmann BC SE2, Musical Fidelity M6 si, Triangle Antal EZ
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 16905
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: PL70LII, PSX60
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Jazz Salon Odrzuconych

#265

Post autor: darkman »

Tak, wydania MoV są bdb. Parę z okresu elektrycznego mam i sobie cenię.
U mnie wersja analogowa Tokyo całkiem CBS/Sony – SOPL 162 z 1973. Drugi press japoński.
Czarnych też mam parę, bo fajnie wydane, a mam słabość do tej płyty.
Załączniki
IMG_0865.JPG
Awatar użytkownika
Szelak
Posty: 1662
Rejestracja: 17 maja 2022, 11:14
Gramofon: Adam GS424/Lenco L75
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jazz Salon Odrzuconych

#266

Post autor: Szelak »

darkman pisze:
30 kwie 2023, 11:44
A Parker to jest lekki czy ciężki? Bo ja nie wiem. Wiem, że jest dobry.
Parker jest przede wszystkim nagrany przedpotopowo, i to jest największą wadą w jego odbiorze, tak sądzę, a ludzie chcą jakości nagrań. Z tego powodu nie jest tak znany jak późniejsi muzycy.
Co do muzyki? Czy trudny? Ja nie wiem, ale mi się bardzo podoba.
Parker to fonograficzna prehistoria stąd chyba ta obojętność. Względy audiofilskie odpadają. Poza tym jego płyty to składanki z szelaków po 3 minuty utwór. Ze względu na ułomność w technikach nagrywania, i braku jeszcze long playów, nie miał możliwości nagrywania dłuższych utworów i albumów koncepcyjnych.
Awatar użytkownika
Renia239
Posty: 248
Rejestracja: 01 cze 2020, 01:57
Gramofon: Technics 1210 M5G
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jazz Salon Odrzuconych

#267

Post autor: Renia239 »

Szelak pisze:
30 kwie 2023, 17:14
Parker jest przede wszystkim nagrany przedpotopowo,
Kup sobie taki mini box i będziesz zadowolony z muzyki jakości nagrania.
Załączniki
parker2.jpg
parker1.jpg
Technics Sl1210 m5g- Denon Dl103, AT vm 95EN , Lehmann Decade ,Creek 50A, Dali Helicon 300mk2
Technics Sl1000c - Denon Dl 103, Lehmann BC SE2, Musical Fidelity M6 si, Triangle Antal EZ
Awatar użytkownika
Szelak
Posty: 1662
Rejestracja: 17 maja 2022, 11:14
Gramofon: Adam GS424/Lenco L75
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jazz Salon Odrzuconych

#268

Post autor: Szelak »

E, tak źle nie jest. Trochę tego Parkera mam, też na CD. Ale dla mnie liczy się przede wszystkim winyl.
Załączniki
7775FB71-3DFB-4B4E-B643-F24F73F8EDF9.jpeg
24DABD52-462F-4CFE-9878-DA7A7E509BE1.jpeg
903E975C-6005-4F06-AB64-0CF038B57D5B.jpeg
AD8DBDA7-FD27-4E94-B3AB-7A45D32E3DD1.jpeg
A7FC0D6B-8B1B-41D6-B782-547687FB318C.jpeg
Ostatnio zmieniony 30 kwie 2023, 17:46 przez Szelak, łącznie zmieniany 1 raz.
Felix1988
Posty: 3791
Rejestracja: 26 sty 2020, 12:31

Re: Jazz Salon Odrzuconych

#269

Post autor: Felix1988 »

Szelak pisze:
30 kwie 2023, 17:14
Poza tym jego płyty to składanki z szelaków po 3 minuty utwór. Ze względu na ułomność w technikach nagrywania, i braku jeszcze long playów, nie miał możliwości nagrywania dłuższych utworów i albumów koncepcyjnych.
Akurat w Stanach od lat 40. szelak był w odwrocie, zaczynały dominować winylowe płyty mikrorowkowe - najpierw 10", później longplaye. Dlatego Parker jak najbardziej miał możność nagrywania dłuższych materiałów, zmarł wszak dopiero w roku 1955, gdzie LP już od dobrych pięciu lat był standardem. Problem raczej w tym, że kiedy miał już takie możliwości techniczne nie był już w stanie ich wykorzystać, z racji postępującego uzależnienia i wyniszczenia organizmu.
Awatar użytkownika
Szelak
Posty: 1662
Rejestracja: 17 maja 2022, 11:14
Gramofon: Adam GS424/Lenco L75
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jazz Salon Odrzuconych

#270

Post autor: Szelak »

Wszystko to było w powijakach, jeszcze nie ta jakość, jeszcze nie tej klasy magnetofony. Dopiero w drugiej połowie lat 50 pojawiła się tak naprawdę dobra jakość nagrań.
ODPOWIEDZ