Projekt - SONY TA-N77ES
- Jaculek
- Posty: 2173
- Rejestracja: 27 cze 2012, 08:57
- Gramofon: Dual 704, 721
- Lokalizacja: Świętochłowice
Re: Projekt - SONY TA-N77ES
Kup HP LJ1100 są małe i tanie a tonery (zamienniki) też niedrogie.
Analog: Dual 704&721+DenonDL301/ShureV15III/Dual M20E/OrtofonMC-20>HeadamP >PreamP Dyskretniok DIY> DH-101>DH-220>Monitor Audio RX6/Beyerdynamic DT 880
Cyfra: Arcam FMJ CD17 - DIY Mod & Yamaha WXAD-10
Cyfra: Arcam FMJ CD17 - DIY Mod & Yamaha WXAD-10
- chudy_b
- Posty: 4099
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
Re: Projekt - SONY TA-N77ES
Trochę pojechałeś

- Jaculek
- Posty: 2173
- Rejestracja: 27 cze 2012, 08:57
- Gramofon: Dual 704, 721
- Lokalizacja: Świętochłowice
Re: Projekt - SONY TA-N77ES
Eeeee tam. Pierwsze (u nas) to były IIIp - 6p. 1100 to już następna generacja. Zresztą gorsza. Całkiem zapomniałem o złączu równoległym No ale w pracy mamy takie stare komputery, że tam to normalne wyposażenie.
Ta 1100 to faktycznie słaby pomysł. Sprawdziłem jeszcze raz i polecam LJ 1020. Ma złącze USB
Analog: Dual 704&721+DenonDL301/ShureV15III/Dual M20E/OrtofonMC-20>HeadamP >PreamP Dyskretniok DIY> DH-101>DH-220>Monitor Audio RX6/Beyerdynamic DT 880
Cyfra: Arcam FMJ CD17 - DIY Mod & Yamaha WXAD-10
Cyfra: Arcam FMJ CD17 - DIY Mod & Yamaha WXAD-10
- chudy_b
- Posty: 4099
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
Re: Projekt - SONY TA-N77ES
Kolejna porcja informacji o postępach prac
Udałem się dziś do pobliskiego punktu xero z zamiarem powielenia efektów mojego wielogodzinnego ślęczenia na papierze kredowym. Jak już wspominałem, mam dwa rodzaje. Jeden żółty specjalny do termotransferu. Drugi zwykły kredowy. Pani właścicielka z ochotą zabrała się do pracy. Kilka próbnych wydruków na zwykłym papierze. No i poszedł żółty. Bingo - odbiło się nawet nieźle. Co prawda zajechana kserokopiarka pamiętająca czasy mojego wzmacniacza, zostawiła parę białych kresek, ale to się da uzupełnić. No to jeszcze cztery na żółtym poproszę. Dźwięk miętego papieru oznajmił zacięcie. Udało się kartkę wygrzebać. No to może na białym? Zacięcie. I tym razem nie udało się kartki wygrzebać. Po tym Pani uwalona po łokcie tonerem odmówiła dalszej współpracy, policzyła 3PLNy i kazała oddalić się w kierunku drzwi, szczując mężem
Tak czułem, że z babą to się nie uda
Także na ten moment mam jedną kopię, jedną próbę. Zobaczymy. Szanse na poprawny transfer wszystkich płytek oceniam na 10%. Ale mam w zanadrzu drugi punkt xero
Za to w kwestii montażu tego co mam, pewne postępy są. Rama N80 dostała przód od N77. Zero problemów - plug & play. Moduł gniazd głośnikowych dostał nowe przekaźniki rodzimego RELPOLa. Jako, że potrzebne będą pewne zmiany w okablowaniu, więc także przeróbki wtyczek, zakupiłem zestaw konektorów MOLEXa. Prawie identyczne jak oryginały. Naiwnie liczyłem, że blaszki stykowe zacisnę kombinerkami, ewentualnie polutuję. Niestety nie mój rozmiar. Zero szans. Potrzebna zaciskarka. Na rodzimym rynku takie kleszcze kosztują chore pieniądze. Ale u MyFriend'ów udało się znaleźć za normalniejsze pieniądze. A i czekać już nie trzeba tyle co kiedyś. Także powoli lecimy z drutami do przodu.
Na koniec pytanie do fachowców. Chciałbym na początek odpalić sam mainboard A. Czyli bez tranzystorów końcowych i sterujących II stopnia. Czyli bez tranzystorów od Q403 do Q410. Oczywiście także bez protectora i płytek wejściowych. Wydaje mi się, że to bezpieczne, ale rzućcie okiem. Oczywiście niewiele przez to osiągnę. Wejście jest odcięte przez przekaźnik i bez krosowania go nie załączę. Ale przynajmniej dowiem się czy nic nie wybuchło.
Udałem się dziś do pobliskiego punktu xero z zamiarem powielenia efektów mojego wielogodzinnego ślęczenia na papierze kredowym. Jak już wspominałem, mam dwa rodzaje. Jeden żółty specjalny do termotransferu. Drugi zwykły kredowy. Pani właścicielka z ochotą zabrała się do pracy. Kilka próbnych wydruków na zwykłym papierze. No i poszedł żółty. Bingo - odbiło się nawet nieźle. Co prawda zajechana kserokopiarka pamiętająca czasy mojego wzmacniacza, zostawiła parę białych kresek, ale to się da uzupełnić. No to jeszcze cztery na żółtym poproszę. Dźwięk miętego papieru oznajmił zacięcie. Udało się kartkę wygrzebać. No to może na białym? Zacięcie. I tym razem nie udało się kartki wygrzebać. Po tym Pani uwalona po łokcie tonerem odmówiła dalszej współpracy, policzyła 3PLNy i kazała oddalić się w kierunku drzwi, szczując mężem



Za to w kwestii montażu tego co mam, pewne postępy są. Rama N80 dostała przód od N77. Zero problemów - plug & play. Moduł gniazd głośnikowych dostał nowe przekaźniki rodzimego RELPOLa. Jako, że potrzebne będą pewne zmiany w okablowaniu, więc także przeróbki wtyczek, zakupiłem zestaw konektorów MOLEXa. Prawie identyczne jak oryginały. Naiwnie liczyłem, że blaszki stykowe zacisnę kombinerkami, ewentualnie polutuję. Niestety nie mój rozmiar. Zero szans. Potrzebna zaciskarka. Na rodzimym rynku takie kleszcze kosztują chore pieniądze. Ale u MyFriend'ów udało się znaleźć za normalniejsze pieniądze. A i czekać już nie trzeba tyle co kiedyś. Także powoli lecimy z drutami do przodu.
Na koniec pytanie do fachowców. Chciałbym na początek odpalić sam mainboard A. Czyli bez tranzystorów końcowych i sterujących II stopnia. Czyli bez tranzystorów od Q403 do Q410. Oczywiście także bez protectora i płytek wejściowych. Wydaje mi się, że to bezpieczne, ale rzućcie okiem. Oczywiście niewiele przez to osiągnę. Wejście jest odcięte przez przekaźnik i bez krosowania go nie załączę. Ale przynajmniej dowiem się czy nic nie wybuchło.
- Ukaniu
- Posty: 500
- Rejestracja: 21 lis 2013, 09:23
- Lokalizacja: Jaktorów
- Kontakt:
Re: Projekt - SONY TA-N77ES
Ja bym na pająku dokleił Q403 i Q404 przykręcone do kawałka radiatora - jakieś tanie tranzystory które wytrzymają napięcie i jakiś większy prąd. R402 podzielił bym na dwa mniejsze szeregowo po może dwa omy z 5W. Ze środka tych rezystorów wprowadził bym sygnał sprzężenia na wejście to co idzie min. na R315 C305. Powinno działać.
Serwis i projektowanie elektroniki, także audio http://www.ldl-elektronika.pl
Prawo Hofstadtera mówi: skomplikowana czynność zawsze zajmie więcej czasu niż zaplanowano także jeśli planując brano pod uwagę prawo Hofstadtera.
Prawo Hofstadtera mówi: skomplikowana czynność zawsze zajmie więcej czasu niż zaplanowano także jeśli planując brano pod uwagę prawo Hofstadtera.
- chudy_b
- Posty: 4099
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
Re: Projekt - SONY TA-N77ES
Zdecydowałem się na montaż prawie na gotowo. Wkładam docelowe drivery i po jednej parze tranzystorów mocy. Kupiłem jakieś tanie. Niby oryginalne, ale mam poważne wątpliwości. Oby tylko nie zadymiły od samego podpięcia do prądu. Docelowe tranzystory też zamówiłem. Mają być z jednej serii. Zobaczymy co przyjdzie.
Z płytkami na razie porażka. Próba chemicznego przeniesienia nadruku kompletnie nie poszła. Dotarło do mnie że ten żółty papier jest do termotransferu. Tam jakiś silikon jest. Po namoczeniu w mieszaninie acetonu i izopropanelu odkleiła się jakaś dziwna błonka. Nie ważne. Spróbowałem żelazka i tu już większe sukcesy, ale jedna próba nie wystarczyła. A i wydruk z tego starego ksero pozostawia dużo do życzenia. Tak więc zamówiłem nową drukarkę i mam nadzieję, że się w końcu uda.
- chudy_b
- Posty: 4099
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
Re: Projekt - SONY TA-N77ES
Trochę mnie nie było, co nie znaczy że nic nie zrobiłem.
Płytki udało się w końcu wytrawić. Kupiłem drukarkę HP LaserJet M110we. Chyba najtańszy nowy laser na rynku. Zresztą bardzo fajny. Mały, poręczny. Do okazjonalnych wydruków idealny. Jakby ktoś chciał odkupić prawie nówkę z przebiegiem kilkunastu stron, to zapraszam. Do transferu użyłem białego papieru kredowego. Zero zacięć, wydruk ostry jak brzytwa. Po potraktowaniu żelazkiem przenosiło się 99,9% wydruku. jakieś pojedyncze plamki się pojawiały, nie wiem dlaczego. Ale łatwe do uzupełnienia pisakiem. Z rad których nie słyszałem na YT, to wydruk trzeba trochę odsunąć od krawędzi płytki. Tam miedziany laminat przeważnie jest lekko zgrubiały od noża. I na tym papier się podnosi a toner się nie przykleja.
Płytki zrobiłem już jakiś czas temu. W tej chwili trwa mozolne lutowanie elementów. Mam w zasadzie wszystko oprócz tranzystorów 2sd634sc. Jakby ktoś posiadał, to byłbym wdzięczny za udostępnienie.
Płytki udało się w końcu wytrawić. Kupiłem drukarkę HP LaserJet M110we. Chyba najtańszy nowy laser na rynku. Zresztą bardzo fajny. Mały, poręczny. Do okazjonalnych wydruków idealny. Jakby ktoś chciał odkupić prawie nówkę z przebiegiem kilkunastu stron, to zapraszam. Do transferu użyłem białego papieru kredowego. Zero zacięć, wydruk ostry jak brzytwa. Po potraktowaniu żelazkiem przenosiło się 99,9% wydruku. jakieś pojedyncze plamki się pojawiały, nie wiem dlaczego. Ale łatwe do uzupełnienia pisakiem. Z rad których nie słyszałem na YT, to wydruk trzeba trochę odsunąć od krawędzi płytki. Tam miedziany laminat przeważnie jest lekko zgrubiały od noża. I na tym papier się podnosi a toner się nie przykleja.
Płytki zrobiłem już jakiś czas temu. W tej chwili trwa mozolne lutowanie elementów. Mam w zasadzie wszystko oprócz tranzystorów 2sd634sc. Jakby ktoś posiadał, to byłbym wdzięczny za udostępnienie.
- stos79
- Posty: 1427
- Rejestracja: 24 sty 2017, 15:40
- Gramofon: Luxman PD 444
- mrcnoos
- Posty: 4313
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:40
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: pomorskie
- darkman
- Posty: 16901
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Projekt - SONY TA-N77ES
Było poczekać i ocenić na oko, bo może typ nie chodził w Twojej wadze.
No ładny gips.
Ano. kilka dni nie zaglądałem, ale miałem Ci pisać właśnie, że parę lat temu jak zawodowo jeszcze działałem, to na laserze HP właśnie takie rzeczy robiliśmy pod projekty.
No to czekamy wieści co dalej i jak idzie

- Jaculek
- Posty: 2173
- Rejestracja: 27 cze 2012, 08:57
- Gramofon: Dual 704, 721
- Lokalizacja: Świętochłowice
Re: Projekt - SONY TA-N77ES
No i pięknie wyszło
Rada praktyczna:
Zanim zaczniesz lutować elementy pocynuj ścieżki. Nie żałuj topnika. Pocynowane umyj przed lutowaniem elementów.

Zwykle przyczyną jest zabrudzenie powierzchni miedzi.
Rada praktyczna:
Zanim zaczniesz lutować elementy pocynuj ścieżki. Nie żałuj topnika. Pocynowane umyj przed lutowaniem elementów.
Analog: Dual 704&721+DenonDL301/ShureV15III/Dual M20E/OrtofonMC-20>HeadamP >PreamP Dyskretniok DIY> DH-101>DH-220>Monitor Audio RX6/Beyerdynamic DT 880
Cyfra: Arcam FMJ CD17 - DIY Mod & Yamaha WXAD-10
Cyfra: Arcam FMJ CD17 - DIY Mod & Yamaha WXAD-10
- chudy_b
- Posty: 4099
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
Re: Projekt - SONY TA-N77ES
Mało kto chodzi w mojej wadze. Większość jeździ na wózku

Raport z postępów:
Płytki powiercone i wypełnione elementami. To była mozolna praca. Kupiłem jakieś super zajebiste wiertła HSS 0,8mm, na szczęście w dużej ilości. Połowa była jakby złamana od razu, a druga połowa tępiła się po 10 otworach. Także zużyłem ze 20 wierteł i wiele bluzgów. O dziwo wiertła 1mm już nie były takie do dupy. Elementy w części przełożyłem ze strych płytek, w części zamówiłem. Większość udało zdobyć się w oryginale. Tylko jeden typ tranzystorów zastąpiłem zmiennikiem. Ale one akurat tylko sterują przekaźnikami, więc zero wpływu na brzmienie. Zaciskanie blaszek do wtyczek Molex to horror. Pewnie chińska zaciskarka szczytem precyzji nie jest. Nie bez powodu oryginał kosztuje parę stów. A było co zaciskać, bo płytka z potencjometrami, to mimo małej ilości elementów, jest istnym centrum sterującym. Kabli od groma co widać na zdjęciu.
Powoli acz nieuchronnie zbliżam się do odpalenia wynalazku. Strasznie tego momentu nie lubię. To jest taka chwila, że kilka tygodni pracy w sekundę okazuje się sukcesem, albo idzie z dymem. Nie lubię jak coś idzie z dymem
- BRob
- Posty: 991
- Rejestracja: 08 lip 2013, 23:09
- Gramofon: SL 1710
- Lokalizacja: Ząbki WWL
Re: Projekt - SONY TA-N77ES
Życzę wielu godzin sukcesu (nie tylko sekundy) , chociaż jak czytam Twoją relację to jestem pewien, że będzie to sukces.




- kinky
- Posty: 4365
- Rejestracja: 24 cze 2021, 19:48
- Gramofon: Philips 5877
- Lokalizacja: Konin
Re: Projekt - SONY TA-N77ES
Philips 5877 - [MiBoxS-Fiio D03] - Tensai TA-2045 - Dali 104
Panasonic XR45/CD S65 - Jamo Studio 160
Technics EX510/CD PG580A - Altus 120A
Panasonic XR45/CD S65 - Jamo Studio 160
Technics EX510/CD PG580A - Altus 120A
- Jaculek
- Posty: 2173
- Rejestracja: 27 cze 2012, 08:57
- Gramofon: Dual 704, 721
- Lokalizacja: Świętochłowice
Re: Projekt - SONY TA-N77ES
Łączę się z Tobą w bólu. Wymieniałem swego czasu wtyczki we wzmacniaczu Grundiga. Tam nie tylko sygnał ale sterowanie wejściami szło przez te diabelskie złącza (jedna taśma miała chyba z 20 drucików). Nie miałem nawet chińskiej zaciskarki. Wszystko zarabiałem obcążkami. To dopiero była masakra. No ale jak ceny oryginalnych Molexów idą w tysiące, to jednak wolę się pomęczyć.
Analog: Dual 704&721+DenonDL301/ShureV15III/Dual M20E/OrtofonMC-20>HeadamP >PreamP Dyskretniok DIY> DH-101>DH-220>Monitor Audio RX6/Beyerdynamic DT 880
Cyfra: Arcam FMJ CD17 - DIY Mod & Yamaha WXAD-10
Cyfra: Arcam FMJ CD17 - DIY Mod & Yamaha WXAD-10