Pilot pisze:Za ignoranta serdeczne dzięki.
Nie ma za co
Pilot pisze:Szczotka do płyt, szczotka i płyn do czyszczenia igły, knosti, IPA, woda destylowana, Fotonal albo Mirosal 2000. Czy to wystarczy czy jeszcze coś bedzie potrzebne.
O proszę, a jednak wiesz czego Ci potrzeba. Nie można było tak od razu? To od razu nabiera inny wydźwięk.
Tak, to byłby komplet, aczkolwiek wątpię byś znalazł to wszystko w jednym miejscu (takie realia), ale w dwóch czy trzech zamówieniach raczej da się załatwić. Nie zapomnij też o "świeżych" kopertach do płyt.
Pilot pisze:Do Wojtka. Nie oceniaj mnie skoro mnie ni znasz. Skoro znalazłem się w tym wątku to znaczy że go czytam ale skoro przeszkadza Ci że zadaje pytania to poproszę uroczyście o nagrodzenie mnie banem. Ale nie oceniaj i nie nazywaj ignorantem. Z takimi tekstami to do kolegów z piaskownicy, pisałem już Ci o tym.
Jutro się zaloguje, sprawdzę czy jeszcze mogę czy już nie.
I znowu mamy dramat... Pisałeś, pisałeś, ale ja właśnie tak się czuję jakbym podawał Tobie rękę byś z tej piaskownicy mógł wyjść, tak więc z tej perspektywy chyba wszystko pasuje. Coś muszę mocniej pociągnąć.
Nie muszę nikogo dobrze poznać by ocenić na swój sposób czyjeś zachowanie (wydaje mi się to naturalne, a jeśli ktoś zaprzeczy to może się śmiało nazwać hipokrytą), a Twoje pytanie z poprzedniego wpisu zabrzmiało tak, jakbyś rzeczywiście wolał olać to co już wiele razy powtarzano na forum i chciał od kogoś jeszcze raz usłyszeć to samo, co byś nie musiał się zaczytywać za bardzo... Tak więc zrozum też jak to wygląda z drugiej strony zanim zaczniesz się smarować na biednego zagubionego i w dodatku uciśnionego. Kwestia chęci.
Ja cierpliwość do ludzi mam, o to nie ma co się martwić, ale nie zawsze mam cierpliwość do cwaniactwa
Winters pisze:A w ogóle to ja myślę, że to forum kiedyś skończy się w ten sposób:
Uciekaj za ocean póki życie miłe!
A tak na serio to jeśli jeszcze nie czytałeś to sięgnij po książkę Hornby'ego (tylko daruj sobie tłumaczenia)
