Mam taki pomysl, nie wiem: mądry czy glupi ale jakiś. Jesteśmy tu doroslymi ludźmi ( mam nadzieję ze nie wkradł sie tu drugi Felini
Polityka
- Mawis
- Posty: 6475
- Rejestracja: 04 cze 2021, 18:21
- Gramofon: JVC QL-A7
- Lokalizacja: Owczarnia
Re: Polityka
No i widzicie, my tu wprowadzamy "programy naprawcze"
ale niektórzy dalej brną...
Mam taki pomysl, nie wiem: mądry czy glupi ale jakiś. Jesteśmy tu doroslymi ludźmi ( mam nadzieję ze nie wkradł sie tu drugi Felini
), w miarę rozumnymi mniemam. Może jesli zamkniecie formalne wątku nie jest możliwe czy też wprowadzenie zapisów do regulaminu to ustalmy jakaś datę graniczną i zobowiazmy sie ze po tej dacie nie bedziemu tu pisać. Taka wewnetrzna autocenzura zeby nie jątrzyć i nie psuć forum takimi dyskusjami jak obecnie. Niech to będzie np. 1.1.2023. Moze to wystarczy i wątek umrze śmiercią naturalną.
Mam taki pomysl, nie wiem: mądry czy glupi ale jakiś. Jesteśmy tu doroslymi ludźmi ( mam nadzieję ze nie wkradł sie tu drugi Felini
JVC QL-A7 JVC Z1S ADC QLM32 MK3 Buphono2 Oled Audiolab 8200a Akai CD1100 JVC XL-E300 Dual CL720
HK21 Nikko STA8080 Namco NSZ333
--------------------------------------------------
“𝙶𝚘𝚘𝚍 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚜 𝚐𝚘𝚘𝚍 𝚗𝚘 𝚖𝚊𝚝𝚝𝚎𝚛 𝚠𝚑𝚊𝚝 𝚔𝚒𝚗𝚍 𝚘𝚏 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚝 𝚒𝚜.”
~ 𝑴𝒊𝒍𝒆𝒔 𝑫𝒂𝒗𝒊𝒔
HK21 Nikko STA8080 Namco NSZ333
--------------------------------------------------
“𝙶𝚘𝚘𝚍 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚜 𝚐𝚘𝚘𝚍 𝚗𝚘 𝚖𝚊𝚝𝚝𝚎𝚛 𝚠𝚑𝚊𝚝 𝚔𝚒𝚗𝚍 𝚘𝚏 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚝 𝚒𝚜.”
~ 𝑴𝒊𝒍𝒆𝒔 𝑫𝒂𝒗𝒊𝒔
- Tarkus
- Posty: 3202
- Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
- Lokalizacja: Olkusz
Re: Polityka
Wtedy zrobi się tu niezdrowy wyścig. Moim zdaniem albo zamknąć temat już teraz (nie mam nic przeciwko), albo wcale (również nie widzę przeciwwskazań).
Natomiast i tu, i na całym forum zdecydowanie jestem za zdelegalizowaniem agresji słownej, szczególnie wulgaryzmów i wyzwisk. Wolność słowa oznacza swobodę wyrażania dowolnych poglądów, nie zaś używania dowolnych sformułowań. Dyskutujmy albo kulturalnie, albo wcale.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
- Mawis
- Posty: 6475
- Rejestracja: 04 cze 2021, 18:21
- Gramofon: JVC QL-A7
- Lokalizacja: Owczarnia
Re: Polityka
Ale w jakim sensie? Do końca roku 2 tygodnie. Myslisz ze wszyscy sie rzucą teraz do dyskusji z Tobą
JVC QL-A7 JVC Z1S ADC QLM32 MK3 Buphono2 Oled Audiolab 8200a Akai CD1100 JVC XL-E300 Dual CL720
HK21 Nikko STA8080 Namco NSZ333
--------------------------------------------------
“𝙶𝚘𝚘𝚍 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚜 𝚐𝚘𝚘𝚍 𝚗𝚘 𝚖𝚊𝚝𝚝𝚎𝚛 𝚠𝚑𝚊𝚝 𝚔𝚒𝚗𝚍 𝚘𝚏 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚝 𝚒𝚜.”
~ 𝑴𝒊𝒍𝒆𝒔 𝑫𝒂𝒗𝒊𝒔
HK21 Nikko STA8080 Namco NSZ333
--------------------------------------------------
“𝙶𝚘𝚘𝚍 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚜 𝚐𝚘𝚘𝚍 𝚗𝚘 𝚖𝚊𝚝𝚝𝚎𝚛 𝚠𝚑𝚊𝚝 𝚔𝚒𝚗𝚍 𝚘𝚏 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚝 𝚒𝚜.”
~ 𝑴𝒊𝒍𝒆𝒔 𝑫𝒂𝒗𝒊𝒔
- Tarkus
- Posty: 3202
- Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
- Lokalizacja: Olkusz
Re: Polityka
Dziękuję.
Oby. Bo naprawdę wolę pogadać o muzyce, płytach i sprzęcie. Ale jeśli ktoś wykłada swój punkt widzenia, czuję się w obowiązku wyłożyć swój, dla równowagi. Bo jeszcze ktoś pomyśli, że tylko jedna opcja kocha winyle!
Ostatnio zmieniony 12 gru 2022, 12:09 przez Tarkus, łącznie zmieniany 1 raz.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
- MaciejT
- Posty: 2381
- Rejestracja: 29 sty 2018, 14:49
- Gramofon: PS-X70
- Lokalizacja: Łódź
Re: Polityka
Oczywiście agresja słowna jest tutaj nie na miejscu.
Wątek nieco zboczył na obszar religii, a Tarkus w moim przekonaniu posiada przekonanie o konieczności uświadamiania i nawracania owieczek. Można było już odpuścić, ale riposta po słabym wpisie Wojtka była do przewidzenia. Moim zdaniem niepotrzebna. Czyżby potrzeba powiedzenia ostatniego słowa?
Z mojej perspektywy to wygląda tak, że Tarkus posługujesz się tezami prawdziwymi, i świadomie półprawdami. Mógłbym w Twojej ostatniej wypowiedzi wytknąć na szybko gdzie minąłeś się z prawdą, a gdzie świadomie zamazałeś obraz sytuacji by wydźwięk zdania był zgodny z Twoimi oczekiwaniami. Nie chcę tego robić z oczywistego względu.
Widzisz, świat się zmienia, ludzie się zmieniają, i zwróć uwagę, że na tą grupę osób, która tutaj zagląda nikt nie zadeklarował, że go przekonałeś. To jednak porażka, nie zdołałeś tutaj przekonać nikogo. I to właśnie uważam za znak czasu (aż się prosi o łacinę, ale nie lubię łacińskich zwrotów w polskich zdaniach). Jak to się odbije na przyszłości kościoła? Czy całkowicie opustoszeją (boję się że tak się stanie), czy trend się odwróci i trzeba będzie budować nowe? Czas pokaże, a nasze dzieci i wnuki pewnie będą tego mimowolnymi świadkami.
Kończmy przynajmniej temat kościoła. Jak tam Tarkus potrzebujesz wstawić ostatni post to dawaj i dajmy sobie siana z tematem.
Wątek nieco zboczył na obszar religii, a Tarkus w moim przekonaniu posiada przekonanie o konieczności uświadamiania i nawracania owieczek. Można było już odpuścić, ale riposta po słabym wpisie Wojtka była do przewidzenia. Moim zdaniem niepotrzebna. Czyżby potrzeba powiedzenia ostatniego słowa?
Z mojej perspektywy to wygląda tak, że Tarkus posługujesz się tezami prawdziwymi, i świadomie półprawdami. Mógłbym w Twojej ostatniej wypowiedzi wytknąć na szybko gdzie minąłeś się z prawdą, a gdzie świadomie zamazałeś obraz sytuacji by wydźwięk zdania był zgodny z Twoimi oczekiwaniami. Nie chcę tego robić z oczywistego względu.
Widzisz, świat się zmienia, ludzie się zmieniają, i zwróć uwagę, że na tą grupę osób, która tutaj zagląda nikt nie zadeklarował, że go przekonałeś. To jednak porażka, nie zdołałeś tutaj przekonać nikogo. I to właśnie uważam za znak czasu (aż się prosi o łacinę, ale nie lubię łacińskich zwrotów w polskich zdaniach). Jak to się odbije na przyszłości kościoła? Czy całkowicie opustoszeją (boję się że tak się stanie), czy trend się odwróci i trzeba będzie budować nowe? Czas pokaże, a nasze dzieci i wnuki pewnie będą tego mimowolnymi świadkami.
Kończmy przynajmniej temat kościoła. Jak tam Tarkus potrzebujesz wstawić ostatni post to dawaj i dajmy sobie siana z tematem.
- Tarkus
- Posty: 3202
- Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
- Lokalizacja: Olkusz
Re: Polityka
Polityka, według najstarszej znanej definicji, to dbałość o dobro wspólne. A Kościół i wiara chyba mają na dobro wspólne jakiś wpływ. Czy pozytywny, to temat do dyskusji.
Przeceniasz mnie. Kto chce wierzyć, że Boga nie ma, jego sprawa. Natomiast nie zaszkodzi mu wiedzieć, że ani wiara w Boga nie jest taka głupia, ani Kościół katolicki taki zły, jak się komuś wydaje.
Znów mnie przeceniasz. Posługuję się najlepszą wiedzą, jaką mam, a że nie wiem wszystkiego, to druga sprawa. Na uczenie się jestem otwarty.
W dyskusji niekoniecznie chodzi o to, by kogoś przekonać. Bardziej o wzajemne poznanie. Nie było moim celem, żeby ktoś tu się koniecznie nawrócił - ja sam tego potrzebuję jako pierwszy. Dowiedzieliśmy się czegoś nawzajem o sobie i to uważam za wspólny sukces. Ja na przykład już wiem, że są ateiści, z którymi można porozmawiać, i są tacy, z którymi dyskutować się nie da. Oczywiście są też takie osoby wśród wierzących.
Tego obawiam się najmniej. Bardziej paru innych rzeczy, ale dajmy już temu spokój.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
- jacek_1
- Posty: 123
- Rejestracja: 25 lip 2014, 13:16
- Gramofon: Technics SL D303
- Lokalizacja: Trójmiasto - okolice ;-)
Re: Polityka
Wnoszę o zamknięcie tego wątku.
Moje Technics-y:
gramofon SL D303
wzmacniacz SU-V3
odtwarzacz CD SL-PJ1
korektor SH-8044
magnetofon kasetowy RS-M226
tuner ST-Z55
***
kolumny Indiana Line Nota 550 X
gramofon SL D303
wzmacniacz SU-V3
odtwarzacz CD SL-PJ1
korektor SH-8044
magnetofon kasetowy RS-M226
tuner ST-Z55
***
kolumny Indiana Line Nota 550 X
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 44457
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Polityka
Spoko. Dobrze wiedzieć że w pewnych kręgach jakiś człowiek może zostać uznany za nieomylnego, z pełną powagą.Tarkus pisze: ↑12 gru 2022, 11:25Co pokazuje Twoją ogólna wiedzę co do Kościoła, o którym z takim upodobaniem się wypowiadasz. Papież jest nieomylny w sprawach ściśle doktrynalnych, a i to tylko wtedy, gdy wyraźnie zaznacza, że korzysta z tej klauzuli. Co w historii Kościoła zdarzyło się dokładnie 2 (słownie: dwa) razy.
Problemem w tej alegorii jest to, że lekarz może faktycznie coś "wiedzieć", a kapłan może co najwyżej "wierzyć" że to "coś" jest szkodliwe.Tarkus pisze: ↑12 gru 2022, 11:25Pacjent pali, bo uważa, że sprawia mu to przyjemność. Lekarz wie, że palenie szkodzi zdrowiu. Co ma zrobić? Oszukiwać pacjenta, żeby było mu przyjemnie? Czy też uczciwie powiedzieć prawdę? "To panu szkodzi. Oczywiście pan decyduje, czy chce sobie szkodzić. Ale moim obowiązkiem jest powiedzieć panu to, co powinien pan usłyszeć, a nie to, co chce pan usłyszeć". Kapłan, jeśli traktuje swoją wiarę (i powołanie) poważnie, musi być uczciwy dokładnie w ten sam sposób.
Czyli homoseksualizmu to się nie tyczy.
Fajnie, idziemy do przodu
Brawo dla Ciebie.
Bez warunków.
Bardzo dziwny wniosek z tym prawdopodobieństwem. Kultury i społeczeństwa są różne. Coś co jest u nas problemem niekoniecznie jest też problemem w Niemczech czy Japonii, ale to że u nas jest taki problem oznacza że z automatu i u nich musi on być, tyle że jest ukrywany?Tarkus pisze: ↑12 gru 2022, 11:25Jeśli tam problem w szkolnictwie jest wielokrotnie większy niż w Kościele, to mało prawdopodobne, żeby u nas był znacząco mniejszy (choć nie o tyle większy, co tam). Mówię tu mniej o problemie pedofilii, a bardziej o problemie jej ukrywania. Mechanizmy psychologiczne są chyba wszędzie podobne?
Świetny argument. Nic tylko klaskać na mszy.
Chciałeś chyba powiedzieć że trudniej oczekiwać by rodzice upilnowali obowiązki dorosłego już ministrantaTarkus pisze: ↑12 gru 2022, 11:25Choćby dlatego, że pełnoletni człowiek ma mniej czasu, przygotowuje się do matury, studiuje itp. Mało prawdopodobne, żeby w tym czasie brał sobie na głowę jeszcze jeden dodatkowy obowiązek. Ponadto, jak już napomknąłem, służba ołtarza jest jedną z dróg, na jakich młody człowiek rozeznaje swoje powołanie. A w wieku 18 lat dobrze jest już mieć co do tego większą jasność niż w wieku 8. Inaczej można stracić bardzo dużo czasu.
Oczywiście system do prania mózgu jest skonstruowany bardzo dobrze, choć praktyka jest utrudniona przez dostępność narzędzi masowej komunikacji i wymiany opinii.
OK. Parafrazując - cel uświęca ryzyko i dlatego ryzyka nie można wyeliminować.
Kiedyś była szkoła niedzielna. Można by do tego wrócić. Wiadomo, indoktrynacja mniej skuteczna, ale przynajmniej byłoby bardziej fair.
Nie rozumiem tych wniosków i chyba nie tylko ja, co już koledzy zaznaczyli.
Rysujesz obrazek że niezależnie od statystyk to ciężko winić wpływ wiary czy też stosunku osoby do niej.
Wygodne.
Jestem wystarczająco inteligentny by wiedzieć że 73% to nadal sporo.
Twój wywód to, delikatnie mówiąc, kolejny przykład zaklinania rzeczywistości.
Poza tym, żyjemy już w roku 2022, a zaraz w 2023, tak tylko przypominam.
Owszem, uważam że nauczanie traci na mocy kiedy pośrednikiem jest ktoś nietrzymający się zasad i prawionych moralitetów.
Z drugiej strony jeśli słuchającym jest to obojętne...
Wiadomo, każdy grzeszy i te grzechy mogą zostać wybaczone.
Nie wiem, może za dużo wina wypił tego dnia
Jeśli. Jest to wielka tragedia, rzeczywiście.Tarkus pisze: ↑12 gru 2022, 11:25Kościół też. Ale jeśli Bóg jest i Kościół jest Jego Kościołem, to odejście z Kościoła jest zrobieniem "kuku" głównie sobie.
Kościół od wieków karze ekskomuniką wielkich grzeszników. A dzisiaj ludzie próbują karać Kościół, wymierzając ekskomunikę sobie samym! Gdyby to był dowcip, byłby nawet śmieszny.
Pewnie. Ja też mam nadzieję że instytucja się zreformuje zamiast udawać że jest wszystko dobrze i trzeba trzymać kurs.
Może być.
---
Z innej beczki, nazwisko Morawieckiego (juniora) zostało ponoć znalezione w aktach Stasi jako TW.
Czy coś z tego wyniknie?
Z automatu przypomina się sprawa Oleksego.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- zelazny
- Posty: 4978
- Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 44457
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Polityka
A i przepraszam za jebanego katola - poniosło mnie trzeba przyznać.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- Merrick
- Posty: 2385
- Rejestracja: 22 sie 2016, 22:02
- Gramofon: Thorens TD-160 Super
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
Re: Polityka
Interesujące. Skąd ta informacja? Wszystkie akta Stasi są w Instytucie Gaucka no chyba że w Niemczech mają też jakiegoś niemieckiego "Kiszczaka" i on coś przetrzymał
Thorens TD-160 Super, SME Series III, OM 30 -> Staccato OS-> Dyskretniok -> Hafler DH-100, Hafler DH-220, Dynaudio Audience 40
https://www.discogs.com/user/Merrick-Pl/collection
https://www.discogs.com/user/Merrick-Pl/collection
- Tarkus
- Posty: 3202
- Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
- Lokalizacja: Olkusz
Re: Polityka
No chciałem skończyć temat, ale się nie da!
Wolność słowa, gdy ją wprowadzano, oznaczała swobodę wypowiadania dowolnych poglądów. Nie oznaczała używania po temu dowolnych środków ekspresji.
Sto lat temu w USA większość wypadków drogowych odbywała się z udziałem fordów. A to dlatego, że dominowały tam fordy. A nie dlatego, ze były szczególnie niebezpieczne.
Trzeba wiedzieć, co to jest niedoreprezentacja / nadreprezentacja.
Wierzący wśród samobójców stanowili mniejszy odsetek niż wśród ogółu populacji. To dowodzi, że wiara religijna ma wpływ ujemny na ilość samobójstw.
EDYCJA:
Gdyby ktoś jeszcze był zainteresowany, wytłumaczę "w drugą stronę", może tak lepiej przemówi do wyobraźni.
W rzeczonym okresie niewierzący - rozumiem, że chodzi tu o ateistów i agnostyków (jeśli jednych i drugich uznać za niewierzących) - stanowili 7% populacji młodych Polaków. Wśród młodych niedoszłych samobójców, zgodnie z przywołanym przez kinky badaniem, stanowili natomiast ponad 27%. To znaczy, że byli w tej grupie nadreprezentowani prawie czterokrotnie, tzn. było ich prawie 4 razy więcej niż wśród ogółu populacji.
Ależ tu pełna zgoda! "Pacjent" też musi wierzyć. Ale jeśli nie wierzy, to co on chce robić w Kościele i o co, i po co się Kościoła czepia?
Zgadza się, to jest w Biblii explicite; to nie kwestia interpretacji. Ale, jak mówiłem, nikt nie ma obowiązku w to wierzyć! Tylko - powtarzam - co jemu do Kościoła?
OK, to mogę się zgodzić. Tylko, powtarzam, skutki społeczne mogą być opłakane.
Wolność słowa, gdy ją wprowadzano, oznaczała swobodę wypowiadania dowolnych poglądów. Nie oznaczała używania po temu dowolnych środków ekspresji.
Gdzie indziej tez był ukrywany. Zgoda, problem istniejący gdzie indziej nie musi istnieć u nas. Ale z większością problemów było tak, że co było problemem gdzie indziej, mniej lub bardziej okazywało się nim i u nas. Dlatego mówię o prawdopodobieństwie, nie o pewności.Wojtek pisze: ↑12 gru 2022, 12:46Bardzo dziwny wniosek z tym prawdopodobieństwem. Kultury i społeczeństwa są różne. Coś co jest u nas problemem niekoniecznie jest też problemem w Niemczech czy Japonii, ale to że u nas jest taki problem oznacza że z automatu i u nich musi on być, tyle że jest ukrywany?
Niekoniecznie. Jeśli ktoś chce służyć przy ołtarzu, tym bardziej gdy w przyszłości rozważa wstąpienie w stan duchowny, to upilnuje się sam.
Co ty w kółko z tym uświęcaniem? Celu często nie da się osiągnąć bez ryzyka. To tak jak z przejazdem z punktu do punktu lub z zarobieniem miliona dolarów.
Cieszę się, że za moich czasów katecheza była w tygodniu! Przynajmniej weekend miałem wolny.
Sto lat temu w USA większość wypadków drogowych odbywała się z udziałem fordów. A to dlatego, że dominowały tam fordy. A nie dlatego, ze były szczególnie niebezpieczne.
Trzeba wiedzieć, co to jest niedoreprezentacja / nadreprezentacja.
Nie. Powiedziałem, że gdyby udział osób wierzących w próbach samobójczych był równy ich udziałowi w całej populacji, to by znaczyło, że tego wpływu nie ma.
Gdyby w społeczeństwie było po równo wierzących i niewierzących, prawie 73% to byłoby bardzo dużo. Przy takiej dysproporcji, jaka panowała wówczas, owo prawie 73% było czymś normalnym. Jak mówiłem, wśród ogółu populacji było za mało ateistów, żeby mocniej przeważyć szalę. Statystyka jest trochę bardziej skomplikowana, niż się zwykło uważać.
Wierzący wśród samobójców stanowili mniejszy odsetek niż wśród ogółu populacji. To dowodzi, że wiara religijna ma wpływ ujemny na ilość samobójstw.
EDYCJA:
Gdyby ktoś jeszcze był zainteresowany, wytłumaczę "w drugą stronę", może tak lepiej przemówi do wyobraźni.
W rzeczonym okresie niewierzący - rozumiem, że chodzi tu o ateistów i agnostyków (jeśli jednych i drugich uznać za niewierzących) - stanowili 7% populacji młodych Polaków. Wśród młodych niedoszłych samobójców, zgodnie z przywołanym przez kinky badaniem, stanowili natomiast ponad 27%. To znaczy, że byli w tej grupie nadreprezentowani prawie czterokrotnie, tzn. było ich prawie 4 razy więcej niż wśród ogółu populacji.
Nie ja wyciągnąłem badanie z 1994 roku. Nie mam nowszych danych. Sam jestem ich ciekaw.
W oczach słuchacza może tak być, ale nie jest tak obiektywnie. Tabliczka mnożenia nie jest mniej prawdziwa, gdy wyrecytuje ją drań.
Właśnie tak. Jeśli bóg jest, apostazja jest przede wszystkim tragedią samego apostaty. Nic innego nie mówiłem.
Najpewniej się zreformuje. Choć niekoniecznie tak, jak Ty byś tego chciał.
Przeprosiny przyjęte. Na przyszłość dyskutujmy merytorycznie.
Niewykluczone.
W istocie.
Ostatnio zmieniony 12 gru 2022, 20:29 przez Tarkus, łącznie zmieniany 3 razy.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 44457
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Polityka
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- Tarkus
- Posty: 3202
- Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
- Lokalizacja: Olkusz
Re: Polityka
Nie wiem, ile w tym prawdy, ale to by istotnie coś tłumaczyło. Bo od dawna wiele jego decyzji wydawało mi się, z punktu widzenia polskiej racji stanu, co najmniej dziwnych (w rozumieniu Szlangbauma). Za łatwo się zgadzał na różne regulacje, które potem okazywały się dla nas niekorzystne. Ale, jak powiadam, nie wiem, ile w tym prawdy. Może to wydmuszka.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
- chudy_b
- Posty: 4141
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
Re: Polityka
Właścicielem salonu24 jest Sławomir Jastrzębowski. Były wspólnik Hoffmana w słynnej agencji R4S. Mocno szemrane towarzystwo. Politycznie utaplane po uszy, więc nie do końca brałbym na poważnie to co piszą.