Bo większość przyzwoitych wzmacniacy
taką cewkę zbocznikowaną rezystorem w celu zapewnienia stabilności przy zbyt dużej pojemności na wyjściu, ma już zabudowaną bez możliwości jej odłączenia.
Raczej z ABS bym tego nie porównał.... dla mnie ten wybór okazał się rozwiazenim lepszym niż w przyzwoitych wzmacniaczach których go nie ma.
Czyli wyboru nie ma bo cewka jest na stałe. Jak więc zachowuje się wzmacniacz w przypadku głośnikow czy kabli o wysokiej pojemności?? Nie ma to na nie wpływu?? Czy wzmacniacz konstruowany jest do pracy z określoną pojemnością przewodów i głośnikow (oczywiście uwzględniając widełki) nawet gdy ma zastosowaną cewkę w obwodzie??
Czyli wyboru nie ma bo cewka jest na stałe. Jak więc zachowuje się wzmacniacz w przypadku głośnikow czy kabli o wysokiej pojemności?? Nie ma to na niego wpływu?? Czy wzmacniacz konstruowany jest do pracy z określoną pojemnością przewodów i głośnikow (oczywiście uwzględniając widełki) z tą cewką w obwodzie??
No ale jeżeli ma oryginalne to w jakim celu? Myślisz, że fabryka nie parowała tych tranzystorów? 2SA1016 i 2SC2362 już nie są produkowane; trzeba by dobrać zamienniki.
Podchodzę do tego z taką samą rozrywką jak Ty.
Ja nie mówię że nie ma cewki tylko nie ma możliwości jej włączenia w obwód albo ominięcia.
Cewka dziala, ale ja mam skrajny przypadek głośników. Zupełnie inaczej zaczęły pracować wysokie i średnie
Nie mówi że mam nie oryginał tylko żeby kupić więcej i dobrać je idealnie.
Fabryki nigdy albo bardzo rzadko parują, tu mamy wypasiony wzmacniacz więc potencjalnie mogło się tak zdarzyć. Nawet jeżeli to zrobili to pytanie do jakiego stopnia. Ogólnie wzmacniacze są tak projektowane że taki rozrzut nie jest im straszny.
Elektrostaty akurat pojemności dodają sporo.
No tak mi się wydaje, że przy takiej klasy sprzęcie parują albo wręcz zamawiają dobrane.
Nigdy nie jest tak mały żeby nie mógł być mniejszy. Zawsze z kilkunastu miliwoltów można zejść do kilku.
nie S
