Polityka

[Latro]

. Umiesz czytać ze zrozumieniem

Ok dla mnie antyunijność to prorosyjskość.

. To w końcu dobra ta UE czy nie?

Nikt nie chce wychodzić z UE, choć mam wrażenie, że UE chciałaby się pozbyć Polski z UE, stawiając nam kłamliwe zarzuty i posądzając nas o nieprawdziwe winy. A to wszystko dzięki Tuskowi i pseudo opozycji z naszego kraju.

[Peter007]

dla mnie antyunijność to prorosyjskość.

Dla mnie też!

[kinky]

Zostajemy czy wychodzimy?

Na razie zostajemy, bo będzie kasa "na uchodźców".

obrzydliwe jest to że teraz PiS wykorzystuje uchodźców jako kartę przetargową do odblokowania przelewów z UE

Teraz PiS "kocha" Ukrainę, bo to "polityczne złoto" i może brylować w UE, a Duda w końcu kilka dni temu dostąpił zaszczytu rozmowy w cztery oczy z Bidenem.
A takie są fakty o relacjach PiSu z Ukrainą:
"napięcie wzrosło wyraźnie po dojściu do władzy w 2015 r. Prawa i Sprawiedliwości (PiS), dzięki m.in. jego polityce historycznej oraz suwerennistycznej polityce zagranicznej. W konsekwencji nastąpiło najpoważniejsze pogorszenie relacji polsko-ukraińskich od uzyskania przez Ukrainę niepodległości w 1991 r. Kontakty na szczeblu prezydenckim osłabły. Prezydent Andrzej Duda złożył jedynie cztery wizyty na Ukrainie w ciągu ponad 3,5 roku sprawowania urzędu. Natomiast ani premier Beata Szydło, ani premier Mateusz Morawiecki nie odwiedzili Ukrainy. W efekcie ostatnim premierem Polski, który udał się z wizytą do tego kraju, była Ewa Kopacz. Ta wizyta miała miejsce we wrześniu 2015 r. i co warto przypomnieć, była związana z 76. rocznicą agresji sowieckiej na Polskę."
"W 2015 r., po dojściu do władzy PiS, nastąpiło jednak pogorszenie stosunków politycznych między obu krajami w związku z zasadniczymi sporami dotyczącymi historii. W efekcie Polska nie wykorzystała “rewolucji godności” do budowy strategicznego partnerstwa z Ukrainą, które wzmocniłoby ukraińską pozycję w Unii Europejskiej."

http://ineuropa.pl/in15/starszy-brat-cz ... y-partner/

[Wojtek]

Ok dla mnie antyunijność to prorosyjskość.

A dla mnie nie

stawiając nam kłamliwe zarzuty i posądzając nas o nieprawdziwe winy.

Tak tak, oczywiście. Bo unijne trybunały to takie nieogary co w oparciu o kłamstwa walą wyrokami...
Prawda nie wystarczy by się od nich odwołać.
Tak tak, oczywiście.

Klapki na oczy są tanie.

A to wszystko dzięki Tuskowi i pseudo opozycji z naszego kraju.

Muszę w końcu upolować w monopolowym te słynne wina Tuska, bo wszyscy polecają.

[chudy_b]

A to wszystko dzięki Tuskowi

Janusz? Ty tutaj?

[Latro]

. Na razie zostajemy, bo będzie kasa "na uchodźców".

Podłe insynuacje.

. Prezydent Andrzej Duda złożył jedynie cztery wizyty na Ukrainie w ciągu ponad 3,5 roku sprawowania urzędu

To ile razy miał być żebyś był zadowolony?
Reszta to też jakieś insynuacje, ale cóż internet jest pojemny i pełno w nich bzdur

Tak tak, oczywiście. Bo unijne trybunały to takie nieogary co w oparciu o kłamstwa walą wyrokami...
Prawda nie wystarczy by się od nich odwołać.
Tak tak, oczywiście.

O widzisz to nawet się zgadzamy

. W efekcie ostatnim premierem Polski, który udał się z wizytą do tego kraju, była Ewa Kopacz. T

"Ja byłem na Ukrainie trzy razy na Ukrainie w zeszłym roku. Zawsze spotykałem się z opozycją, w tym osobiście z ówczesnym szefem opozycji Janukowyczem. Dzięki temu byłem jednym z nielicznych ministrów spraw zagranicznych Europy, którzy dostali oficjalne zaproszenie na zaprzysiężenie nowego prezydenta"

- przekonywał, a nawet chwalił się pan Sikorski

[Wojtek]

No cóż, nie przekonamy się Latro

Jak to mówią anglosasi - let's agree to disagree.

[olsza84]

A takie są fakty o relacjach PiSu z Ukrainą:

ani premier Mateusz Morawiecki nie odwiedzili Ukrainy. W efekcie ostatnim premierem Polski, który udał się z wizytą do tego kraju, była Ewa Kopacz.

Fakty też są takie https://tvn24.pl/swiat/konflikt-rosja-u ... ny-5581098
Nie róbmy fake newsów. Ja osobiście nie mam wrażenia, że nasza pomoc Ukrainie to jakieś "polityczne złoto". Jak widać te wsparcie politycznie już następowało dużo wcześniej. Jakby miały być jakieś kalkulacje polityczne to byśmy grali na zwłokę jak Europa zachodnia w pierwszych chwilach inwazji. Pomoc jest naturalna i oddolna na poziome społeczeństwa. A politycznie to po prostu polska racja stanu w kwestii bezpieczeństwa.

[kinky]

insynuacje

Autor w/w artykułu - ADAM BALCER, Wykładowca Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego, szef projektu polityka zagraniczna w WiseEUROPA, ekspert krajowy ECFR.
Ale oczywiście się nie zna i pisze

bzdur

[kinky]

wsparcie politycznie

Uprzedziłeś mnie, nie zdążyłem dopisać, ze Morawiecki był 1 lutego w UA, sorry, moje spóźnienie
Ale jednak:
"Polska długo zwlekała z pomocą dla sąsiada"
"w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej" minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow pytany o dostawy uzbrojenia z naszego kraju mówił: „na dzień dzisiejszy nie otrzymaliśmy nic".
https://www.rp.pl/polityka/art35632641- ... la-ukrainy

polityczne złoto

Polityczne złoto, bo przykrywa kwestie praworządności, pegasusa i wszystkiego co działo się przed 24 lutym.

[StarRock]

a gwiazdy oburzone że nie mają gdzie dupy posadzić

Niemałą bezczelnością jest ocena osoby, której nie znamy i wystarczy do tejże, jeden wpis. Bez żadnych podtekstów proponowałbym, jak to się w takich przypadkach robi, zimny okład na rozgorączkowaną głowę.

[chudy_b]

Niemałą bezczelnością jest ocena osoby, której nie znamy

Nie oceniam osoby, a zachowanie. Do tego bliższa znajomość nie jest potrzebna.

[olsza84]

Ale jednak:
"Polska długo zwlekała z pomocą dla sąsiada"
"w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej" minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow pytany o dostawy uzbrojenia z naszego kraju mówił: „na dzień dzisiejszy nie otrzymaliśmy nic".
https://www.rp.pl/polityka/art35632641- ... la-ukrainy

Cały cytat tego artykułu brzmi: "Polska długo zwlekała z pomocą dla sąsiada. Ale teraz wchodzi do grona najbardziej zaangażowanych sojuszników Kijowa." Brzmi inaczej? Zresztą cały wydźwięk artykułu jest inny niż sugerujesz: "Szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej" podkreśla: „nie ma wątpliwości, że Polska robi wszystko, co może, aby w obecnych okolicznościach wspierać Ukrainę"."

Po mojemu byliśmy pierwszym krajem, który ruszył do pomocy. Oczywiście głównie logistycznej, humanitarnej, moralnej. Wiesz kwestie przekazywania uzbrojenia są na 100% ustalane w strukturach NATO, więc tu pewnie musiały się odbyć jakieś rozmowy etc. i musiało się zapalić zielone światło. Nikt nie chce przecież zaogniać sytuacji. To są delikatne sprawy i każdy gest ma znaczenie.

[StarRock]

Nie oceniam osoby, a zachowanie

A zachowanie to nie sposób i styl życia, chyba po tymże oceniamy osobę. Ale ok, szkoda mi czasu na argumenty.

[darkman]

Nikt nie chce przecież zaogniać sytuacji. To są delikatne sprawy i każdy gest ma znaczenie.

Oczywiście, że tak. To kwestie przede wszystkim natury danych wrażliwych. Można tak jak Szwecja, można jak Polska. Jak i co, to nie czas by epatować tym opinię publiczną, a może zwłaszcza grupy społecznościowe.
Osobiście nie oczekuję by Pan Prezydent A.Duda fotografował się ze Stingerem w kamizelce taktycznej, a media publikowały listę sprzętu. Wystarczy, że robi swoje i oby tak trzymał dalej.