Rachmaninow Jacku,

klasyka gatunku u rosyjskich wykonawców.
Mam sporo Richterów, a te z Mełodii wolałem kiedyś nabyć przeniesione na CD w boxach, bo płyty już się trafiały mocno podniszczone, zwłaszcza okładki. Coś tam mam nawet na Bałkantonie, ale preferuję DG, niekoniecznie japońskie (tych też się parę znajdzie). Na mnie ta magia japońskich wydań działa jakoś słabiej niż na kolegów, choć oczywiście bardzo je cenię bo to znakomite realizacje.
Najbardziej lubię Richtera w repertuarze Schumana.
W Chopinie, też oczywiście, ale Chopin w Polsce to dogmat i dyskutowanie czy Avdiejewa zagrała go dobrze czy źle w mojej opinii jest atematyczne.
To zresztą obecnie już wielka i niezwykła artystka. Pedagog i koncertująca artystka największego formatu, konsekwentnie promująca Chopina w świecie.
Co było minęło. Fakt koncert f-moll mógł budzić kontrowersje i budził
BTW na konkursie gdy akurat brała udział, każdego dnia rozdawano płyty CD wypalone z poprzedniego dnia przesłuchań, a ponieważ byłem codziennie, to trochę ich mam. W tym niesamowite nagranie właśnie Avediejewej, gdy grała konkursowo Sonatę B-moll. Bardzo lubię wracać do tego nagrania i robię to stosunkowo często.