... co do samej wkładki to jak powiedziałem, trza się mocno zastanowić czy jest warta głupich 1600 zł

.
Z drugiej strony patrząc na cenę tej wkładki w samej Ameryce, gdzie jej koszt wynosi prawie okrągłe 200 USD to wydaje mi się, a nawet jest pewien, że nie jest to wkładka klasy AT 95 w porywach za 250 zł tylko coś lepszego technicznie. Pozostałe dwa typy wkładek MoFi-iego są za wodą tańsze niż w rodzimej dystrybucji o jakieś 25 %. Biorąc to pod uwagę nie sądzę, że MoFi odważyłby się na ichnym rynku robić takie prymitywne numery. To raczej nasza dystrybucja doprowadza, że podstawowa i przyzwoicie grająca wkładka kosztuje 400 USD u nas. Porównując ceny gramofonu z wkładką i bez można wyliczyć, że o ile mnie pamięć nie zawodzi kosztuje jakieś 600 złociszy- czyli lepiej. Skąd do dodatkowy
tałzen do rachunku. Bardzo ciekawe. Chyba wylali dziecko z kąpielą / nasi /.
A koń jaki jest każdy sam widzi, dla mnie jako całość niezły. I nie trza niczego poprawiać

.