Wydania "Why Pink Floyd" - a cóż to za remaster?

Wszelkie tematy związane z płytami winylowymi
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Wydania "Why Pink Floyd" - a cóż to za remaster?

#16

Post autor: eenneell »

vinylpiotrek pisze: Chyba lepiej nie karmić trolla.
:clap: :lol: :lol: :lol: :lol:
Analogowe ucho
Posty: 174
Rejestracja: 20 lis 2012, 15:10

Re: Wydania "Why Pink Floyd" - a cóż to za remaster?

#17

Post autor: Analogowe ucho »

Barnaba pisze:
Analogowe ucho pisze:To się nazywa nie zdrowy snobizm.
Co masz na myśli?
Nie widzę sensu kupowania tej płyt w edycji winylowej, gdyż wydano tą płytą dziesiątki razy na nośniku CD. Były bardzo dobre edycje CD, dużo lepsze niż pierwsza edycja winylowa.
Widzę sens kupienia pierwszej edycji winylowej, dla owej magi winylowej zwanej voodoo. Bo pierwsza edycja, bo okładka winylowa duża i tym podobne szamańskie doznania.
:lol:
Darek

Wydania "Why Pink Floyd" - a cóż to za remaster?

#18

Post autor: Darek »

Analogowe ucho pisze:Nie widzę sensu kupowania tej płyt w edycji winylowej
a widzisz wogole sens kupowania i sluchania winyli? Przeciez mozna to wszystko miec na CD czy innym nosniku i mozna ze soba nosic :lol:
Analogowe ucho
Posty: 174
Rejestracja: 20 lis 2012, 15:10

Re: Wydania "Why Pink Floyd" - a cóż to za remaster?

#19

Post autor: Analogowe ucho »

Darek pisze:
Analogowe ucho pisze:Nie widzę sensu kupowania tej płyt w edycji winylowej
a widzisz wogole sens kupowania i sluchania winyli? Przeciez mozna to wszystko miec na CD czy innym nosniku i mozna ze soba nosic :lol:
Owszem widzę.
1.Bo edycji CD nie było.
2.Bo edycja CD gra źle
3.Bo na edycji CD wydano inne wersje, lub jest inny zestaw nagrań
4.Bo edycja CD ma inną poligrafię
5.Bo chcę mieć pierwsze oryginalne wydanie winylowe, mimo, że nie gra dobrze, mimo, że poligrafia, trochę zniszczona, ale kocham tą włąśnie edycję, bo kiedyś miałem

Nie widzę sensu kupowania edycji winylowej dla samej edycji winylowej.
Barnaba
Posty: 37
Rejestracja: 25 paź 2011, 09:28

Re: Wydania "Why Pink Floyd" - a cóż to za remaster?

#20

Post autor: Barnaba »

Analogowe ucho pisze: Nie widzę sensu kupowania edycji winylowej dla samej edycji winylowej.
Cóż, jedni lubią ogórki, inni ogrodnika córki... Kupuję i zatrzymuję w kolekcji te płyty, z których brzmienia jestem zadowolony. Jeśli po odsłuchu jakaś płyta mi się nie podoba (i nie wynika to z jej "zjechania") to ją porównuję z CD. Gdy CD wygrywa, plyta idzie na handel. Chyba że uważam ją za egzemplarz kolekcjonerski z racji wydania. Wtedy staje się krótko lub długoterminową lokatą kapitału (czytaj: na handel).

Ale stosuję "domniemanie winyli": gdy nie słyszę różnicy, wolę winyle. I nie kupuję każdej płyty w 2 egzemplarzach (winylowym i CD) w celach porównawczych. Po prostu lubię winyle i już.

Ja za to nie widzę sensu trzymania wydań winylowych które grają kiepsko. Ale też nie nazywam tych którzy je kolekcjonują snobami, dziwakami, czy w jakikolwiek inny sposób.

A miałem nie karmić trolla...
Darek

Wydania "Why Pink Floyd" - a cóż to za remaster?

#21

Post autor: Darek »

Analogowe ucho pisze:Nie widzę sensu kupowania edycji winylowej dla samej edycji winylowej.
Musze zaprzestac prowadzenie rozmowy bo nie potrafie zrozumiec twojego toku myslenia. Raz jestes za raz przeciw raz jest jakosc wyzsza raz nizsza itd itp....
Analogowe ucho
Posty: 174
Rejestracja: 20 lis 2012, 15:10

Re: Wydania "Why Pink Floyd" - a cóż to za remaster?

#22

Post autor: Analogowe ucho »

Raz jesteś za, raz przeciw, raz jest jakość wyższa raz niższa itd itp....
Jak się rozmawia na poziomie ogólników, stereotypów to tak właśnie jest.
Konkretna płyta, wydanie, tłoczenie, kondycja, użyty sprzęt do odsłuchu, plus poza merytoryczne czynniki, typu czy wstałeś lewą czy prawą nogą.

:lol:
Darek

Wydania "Why Pink Floyd" - a cóż to za remaster?

#23

Post autor: Darek »

Analogowe ucho pisze:Jak się rozmawia na poziomie ogólników, stereotypów to tak właśnie jest.
Konkretna płyta, wydanie, tłoczenie, kondycja, użyty sprzęt do odsłuchu, plus poza merytoryczne czynniki, typu czy wstałeś lewą czy prawą nogą.
Zdajesz sobie sprawe ze na forum innej mozliwosci nie ma jak teoria. No i zapomniales jeszcze dodac ze w duzym stopniu wazne jest pomieszczenie oraz wady sluchu, co kazdy jakies posiada. :lol:
Analogowe ucho
Posty: 174
Rejestracja: 20 lis 2012, 15:10

Re: Wydania "Why Pink Floyd" - a cóż to za remaster?

#24

Post autor: Analogowe ucho »

Zdajesz sobie sprawe ze na forum innej mozliwosci nie ma jak teoria. No i zapomniales jeszcze dodac ze w duzym stopniu wazne jest pomieszczenie oraz wady sluchu, co kazdy jakies posiada. :lol:
Z cyfrą nie ma tego problemu. Wszystko jest porównywalne.
Darek

Wydania "Why Pink Floyd" - a cóż to za remaster?

#25

Post autor: Darek »

Analogowe ucho pisze:Z cyfrą nie ma tego problemu. Wszystko jest porównywalne
Doprawdy? :clap: W tym momencie naprawde zastanawiam sie nad prowadzeniem dyskusji na ten temat. Z mojej strony to juz wszystko
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Wydania "Why Pink Floyd" - a cóż to za remaster?

#26

Post autor: eenneell »

Darek pisze:Doprawdy? :clap: W tym momencie naprawde zastanawiam sie nad prowadzeniem dyskusji na ten temat. Z mojej strony to juz wszystko
@Darek!
Gość ma trollowe ADHD :mrgreen:
Analogowe ucho
Posty: 174
Rejestracja: 20 lis 2012, 15:10

Re: Wydania "Why Pink Floyd" - a cóż to za remaster?

#27

Post autor: Analogowe ucho »

Darek pisze:
Analogowe ucho pisze:Z cyfrą nie ma tego problemu. Wszystko jest porównywalne
Doprawdy? :clap: W tym momencie naprawde zastanawiam sie nad prowadzeniem dyskusji na ten temat. Z mojej strony to juz wszystko
Doprawdy!
Darek

Wydania "Why Pink Floyd" - a cóż to za remaster?

#28

Post autor: Darek »

eenneell pisze:Gość ma trollowe ADHD
Luzik :mrgreen:
Awatar użytkownika
33RPM
Posty: 74
Rejestracja: 05 paź 2012, 16:41

Re: Wydania "Why Pink Floyd" - a cóż to za remaster?

#29

Post autor: 33RPM »

Winters pisze:Pierwszy przykład z brzegu:

http://www.analogueproductions.com/
Mogę wtrącić 3 grosze na ten temat - na mojej półce stoi dokładnie to: http://www.analogueproductions.com/inde ... e_ID=34989 i trzeba przyznać - jest pyszne. Brzmienie jest naprawdę fajne, Fremer dał 8/11. Zresztą całość jest wydana pieczołowicie. Okładka to gruby karton, płyta jest w koszulce z grubej, dość sztywnej folii i do tego kilkunastostronicowa 'książeczka". Krawędzie płyty są niebiańsko gładkie jak pupa niemowlaka :) . Cena jest straszna ale trzeba im przyznać - nie ma lipy!

Co do whypinkfloyd to tu mogę coś powiedzieć o DSoTM i WYWH. Ceny nie są jeszcze przerażające a wydania wypasione. Tak, wiem, jest masa głosów, że któreś tam wydanie było lepsze itd. Możliwe, nie przeczę, przecież zawsze można poszukać tych wydań używanych, natłoczyli tego pewnie mnóstwo.

Gdzieś już o tym pisałem ale pierwszego dnia kiedy dostałem paczkę z DSoTM robiłem porównanie z moim CD (AAD) i zdarzyło mi się pomylić czego aktualnie słucham. Dla kogoś to wada, dla innego zaleta. Różnica jest taka że winyl ma jakby lepszą "gładkość" blach. Może to pochodna faktu, że one są ponoć robione z materiału wyższej rozdzielczości niż CD, nie wiem. WYWH ma na winylu więcej "oddechu", bardziej otwartą górę w porównaniu z CD (mój CD jest zrobiony z cyfrowego remastera z 1992 roku - CDEMD1062). W przypadku WYWH wolę brzenie winyla. CD ma zgaszone ciche fragmenty - tak jakby dźwięki kończą się szybciej, pogłosy urywają się jakby a na winylu snują się długo ..... Ale paradoksalnie bas jest wartki i nie dudni.

Oczywiście masa pierdółek, naklejek, plakatów, itp. Ale nie na odwal się tylko starannie. Wszystko jest ładnie wydrukowane na dobrych materiałach. No i same płyty - są zrobione bardzo dobrze, są ciężkie, równiutkie, z idealnie naklejonymi labelami. Okładki są pięknie wydrukowane.
Dostajemy też kupony na pliki. Zassałem, są to MP3 320kb/s.

A remaster - oczywiście jest cyfrowy - cytat z naklejki z mojego DSoTM: "Digital Remaster 2011"
ODPOWIEDZ