Buczenie przy gramofonie.

[RadTang]

OK, źle zrozumiałem, jak przeczytałem że w Superluxach Tobie lewy kanał padł.

Nic nie szkodzi. Taka jest moja specyfika. Wyszło przy okazji.

Myślę nad wymianą kabli: https://allegro.pl/oferta/kabel-gramofo ... 7314273148
Styknie?

Nie będę zmieniać preampa bo to większy koszt.
Chciałem go do znajomego zabrać (akurat mieszka na tej samej ulicy i też lubi winyle) ale nie ma czasu teraz.
Jeśli by buczało u niego to wtedy byłbym pewny, że to pre jest problemem.

[gravediggie]

Czy jak dotykasz ręką gramofonu (talerz, ramię itd) to buczenie moduluje?

[RadTang]

Zmieniło się jak odpiąłem wkładkę "na żywca". Sprawdzałem całość przy włączonym i wyłączonym gramofonie - nic się zmieniło, dalej buczy. Czyli to nie jest wina gramofonu.

[MaciejT]

Styknie

styknie, tylko jeśli nie masz gniazd RCA w gramofonie to musisz obciąć wtyczki, wylutować stare kable i przylutować te z linka. Czyli bez lutownicy ani rusz. Lepiej poprosić kogoś o pomoc.

do znajomego zabrać (akurat mieszka na tej samej ulicy i też lubi winyle)

to można spróbować na chwilę pożyczyć jego pre, podłączyć u siebie. Wyeliminujesz albo potwierdzisz pewne podejrzenia. Jak by nie patrzeć, krok do przodu.

[RadTang]

Właśnie nie wiem jakie mam.

Nie wiem czy pożyczy. Nie pomyślałem o tej opcji w każdym razie.

[gravediggie]

Jak wpinane w gramofon to masz gniazda. Jak na stałe to lutowanko. Obstawiam to drugie chyba że ktoś przerobił. Ale weź pierwej znajdź przyczynę buczenia.

[Wojtek]

Zmieniło się jak odpiąłem wkładkę "na żywca". Sprawdzałem całość przy włączonym i wyłączonym gramofonie - nic się zmieniło, dalej buczy. Czyli to nie jest wina gramofonu.

Ciekawy wniosek.

To czy gramofon jest podłączony do sieci czy nie akurat nie ma znaczenia żadnego.

Jak nie masz podpiętej wkładki albo po prostu wykręcisz headshell - będzie buczało i to jest normalne zjawisko.

Ergo - jeśli np. coś jest nie tak z wkładką, kabelkami w headshellu, przewodami w ramieniu, interkonektem - to będzie buczało.

Stąd widzisz teraz chyba że pisanie "czyli to nie jest wina gramofonu" jest nieco przedwczesne?

Nie inwestowałbym w nic póki nie będziesz miał pewności co do przyczyny.
Po co wywalać pieniądze? Szczególnie w Twojej sytuacji.

"Nie wiem czy pożyczy" - no to fajny znajomy

[Bacek]

Ale można by odpiąć gramofon od wzmacniacza. A potem zewrzeć wejścia na wzmacniaczu (sygnał do masy w każdym chinchu). Jak będzie buczeć to raczej wina wzmacniacza.

[RadTang]

Z tym, że to nie jest wina gramofonu to miałem na myśli, że buczenie jest bez względu na to czy jest on włączony czy nie. Nie znam się na elektronice itp. więc myślałem, że gdyby coś było nie tak z wkładką itp. to by buczało przy włączonym tylko. W każdym razie sprawdziłem kabelki, docisnąłem je na wszelki wypadek. Dlatego też zmieniłem wkładkę (i headshell).

Teraz jest weekend to będziemy kombinować ze starą wieżą i starym pre (ale, o ile dobrze pamiętam, zmieniałem pre bo potrzebowałem uziemienia bo stary pre nie ma nawet tego).

Coś mi mówił, że nie mógł jakoś sparować swojego pre ze sprzętem czy coś, nie pamiętam już. W efekcie korzysta z wbudowanego w swojego AT-LP120.

@Bacek, przekażę to Ojcu. O tym nie pomyślałem.

[Wojtek]

że buczenie jest bez względu na to czy jest on włączony czy nie. Nie znam się na elektronice itp. więc myślałem, że gdyby coś było nie tak z wkładką itp. to by buczało przy włączonym tylko.

To tak nie działa, stąd nie można postawić takiego wniosku na podstawie ww. wynurzeń.

Nauka:
Gramofon nie podaje prądu do wkładki. Wkładka generuje sygnał przez sam ruch/wibracje igły.
Prąd w gramofonie jest potrzebny do tego by ruszyć napęd i ewentualnie obsłużyć funkcje automatyczne ramienia.

[RadTang]

Ja nie jestem ekspertem. Wręcz przeciwnie.
Czyli nie mogę wykluczyć gramofonu.

Jedna z opcji które rozważam to oddanie gramofonu do serwisu, zwłaszcza by zrobili nowy kabel uziemienia.

Edit:

Odpięliśmy wzmacniacz od zasilania - dalej coś buczało ale znacznie ciszej. Twierdzimy, że to pre jest uszkodzony.
Ten stary pre (Vivanco) nie ma uziemienia więc nam nie pomoże. Po to kupowałem ART DJ PRE II by nie buczało.

[Bacek]

Jeszcze raz, jeżeli zamiast podłączać gramofon zewrzesz wejścia na preampie lub wzmacniaczu to wyeliminujesz to co stoi przed nim.
Co prawda mogą być jeszcze bardziej rozmyte sytuacje gdzie problem jest w więcej niż jednym urządzeniu i dopiero ich złożenie go ujawnia ale to jest rzadsze.

[cobra]

Odpięliśmy wzmacniacz od zasilania - dalej coś buczało ale znacznie ciszej.

Nie rozumiem, gdzie buczało jak wyłączyłeś zasilanie wzmacniacza?

[RadTang]

Słyszałem w słuchawkach podłączonych do wieży i też do wzmacniacza słuchawkowego.
Nie było to to samo co wcześniej. Ale teraz tego nie ma.

Teraz buczenie się pojawia tylko jak podłączony jest przedwzmacniacz do prądu.
Sprawdziłem w obu jackach.

@Bacek zrobiłem tak, jak pisałeś. Zwarłem wejścia (input na moim pre) oraz potem także wyjścia. Zetknąłem je ze sobą.
Jak odłączyłem je to nic nie było słychać. A przynajmniej ja nic nie słyszałem

Edit:
Sam już się w tym gubię. Wiem, że nie mam wielkiej wiedzy technicznej.
Wiem tylko tyle, że jest buczenie, że buczy tylko jak wieża jest ustawiona na "audio in" czyli po mojemu - łączy się z pre, do którego podłączony jest gramofon. To, że buczenie jest tylko wtedy, jak korzystam z "audio in" a nie CD sprawiało, że myślałem, że to właśnie przedwzmacniacz jest uszkodzony.
Widziałem na OLX ARTa za 120 zł a za 200 - 300 zł jest spory wybór wzmacniaczy z wejściami phono (jakby trzeba było wymienić pre). Na lepszy pre (np. NAD - już ok. 400 zł) mnie nie stać...

[Bacek]

Nie no wyjść to ty nie zwieraj, szczególnie we wzmacniaczu słuchawkowym czy tych od głośników bo możesz coś jeszcze uszkodzić.

Jakb zwarłeś wejścia na pre i była cisza to problem raczej gdzieś d strony gramofonu i jego przewodów lub wkładki.