Dziś jest świetny dzień na spacer więc się wybrałem na trochę w miasto. Przeszedłem się i zobaczyłem co ciekawego jeden sklep przygotował na "Dzień płyty winylowej". W sumie, spacer byłby tańszy... Nic specjalnego. Trochę płyt w raczej niezachęcających stanach.
Szczególnym wyjątkiem był Deep Purple - Machine Head. Wydanie polskie z 1990 roku. Pirat robiony prawdopodobnie na maszynach Muzy ale bez żadnego logo czy coś takiego (kojarzycie w deadwaxie " - 13 - " ?). Okładka niskiej jakości, bez odniesienia do jakiegokolwiek labela. A, zdjęcie w Discogs jest lepszej jakości niż egzemplarz jaki mieli na stanie... ten był w stanie P. Nawet ja, Git facet, nie położyłbym tego szrotu na talerz. Z ciekawości namierzyłem w Discogs to wydanie:
https://www.discogs.com/Deep-Purple-Mac ... se/4124537
Ostatni raz poszedłem kupić płyty w Otwocku. Miasto bez płytowych perspektyw. Sklep chyba płyty ze śmietników sprowadza... Ostatnia (mam nadzieję) szansa. Te nie wyglądały najgorzej. A Supertrampa sprawdziłem w sklepie - ryzykowne miejsca nie przeskakiwały na jakimś combo od Grundiga co mieli to i raczej u mnie nie powinno na Technicsie. Oczywiście testowane bez mycia albo chociaż przetarcia szmatką.
Wybrałem te płyty ponieważ się nieco przekonałem do Supertramp (a tu są kawałki których nie znam) oraz nie znam Heart (a Norbert polecał). W sklepie nie wyglądały tak źle, Supertrampa sprawdziłem na ichnim sprzęcie. W domu pod światłem - oczywiście inna historia...
W tych stanach pewnie przepłaciłem za obie płyty (25 zł sztuka) ale nie będę nadmiernie ferować wyroków bez odsłuchu. Choć i tak w Discogs wpisałem G.
Przy okazji zrozumiałem, że zawyżam stany płyt. Jak słuchałem tego Supertramp w sklepie (tylko 2 kawałki, z potencjalnie przeskakującymi rysami) to nie słyszałem nic, żadnych klików, pyków. A w domu pewnie się trochę zbierze tego, nawet po umyciu. Słucham na słuchawkach. Przedyskutowałem tę sprawę z kolegą z grupy. Jestem przewrażliwiony na tym punkcie. Ale przynajmniej raczej nie sprzedałbym płyty w stanie G (dla mnie) opisanej jako NM, jak ostatnio trafiłem... Tyle dobrze, że czekam na zwrot części kasy.
Czeka mnie kolejna sesja mycia płyt. Pójdą te dwa dzisiejsze, Breakfast in America od Supertramp (bo chyba niechcący dotknąłem palcem) i coś się jeszcze dobierze. Może kogoś moje wybory zaskoczą?

Na pewno ciekawsze niż te 28 czerwca...
Heart – Bebe Le Strange (1980 / 1980, Europe)
https://www.discogs.com/Heart-Bebe-Le-S ... se/1651509
Supertramp – Die Songs Einer Supergruppe (1984 / 1984, Limited Edition, Compilation, Germany / Austria / Switzerland)
https://www.discogs.com/Supertramp-Die- ... se/3047430