Zakupy płytowe (temat ogólny)

[krisdebowski]

ja dziś odebrałem pierwsze analogi kupowane od nastu lat

niezłe jest wydanie MOTORHEAD - bastards

na jednej stronie cała płyta to rysunek okładki a na drugiej to tył okałdki czyli opis płyty, wygląda to bardzo fajnie ... płyta też dość guba mi się wydaje w porównaniu z innymi starszymi analogami

kupłiłem również Neil Young - zuma i Starsailor - zakupy poczynione na fan.pl zapakowane perfekcyjnie

[Wojtek]

na jednej stronie cała płyta to rysunek okładki a na drugiej to tył okałdki czyli opis płyty, wygląda to bardzo fajnie ... płyta też dość guba mi się wydaje w porównaniu z innymi starszymi analogami

W sensie że jest to tzw. Picture Disc?

[krisdebowski]

ależ skąd... to taki winyl ... gra aż miło

nie ma okładki tylko płyta w folii, a wszystko co trzeba jest na samym winylu podane

byc może wcale nie odkrywam Ameryki, ale u mnie jak nikt nie słucha winyli to jakis tam bajer mam

[eenneell]

nie ma okładki tylko płyta w folii, a wszystko co trzeba jest na samym winylu podane

to jest właśnie "Picture Disc"

[krisdebowski]

no tak, coś mi się z laser disc pomieszało

[Pablo69]

Zastanawiam się nad kupnem pewnej płyty. Oryginalne wydanie raczej nie należy do łatwo dostępnych, a już na pewno nie w zadowalającym stanie i przystępnej cenie. Natomiast na Allegro znalazłem zupełnie nowy, zafoliowany egzemplarz, tyle, że jest to reedycja z 2004 roku (oryginalnie płyta ukazała się w roku 1972), wydana przez Akarma Records. I właśnie a propos tej wytwórni mam pytanie - czy wznowienia starych płyt przez nią wydawane są brzmieniowo bliskie oryginałom, czy może poddawane jakiemuś drastycznemu remasteringowi (loudness war)?

[krisdebowski]

czy kupował ktoś płyty na aukcji u użytkownika vinyleum ?

ma sporo tego, ale nie wiem czy sam nie podbija cen, poza tym czy jego oceny płyt są wiarygodne

wczoraj chciałem się trochę licytować ale kilka cen to z kosmosu wpadało

[Wojtek]

Nie wiem czy jest coś takiego jak wiarygodność cen Co innego z pytaniem czy ceny płyt są zawyżone (jak na Polskę).
Osobiście nie kupowałem u niego płyt.

Nie wiem czy jeszcze jesteśmy w czasach żeby sprzedawcy agresywnie podbijali ceny swoich towarów na licytacji?

Musisz pamiętać, że uczestników aukcji może być sporo i nie każdy z nich musi mieć pojęcie co do tego ile warto za jakąś płytę dać

[krisdebowski]

kiedyś to łatwiej szło sprawdzić a dzisiaj to się pierwsza i ostatnia litera nicka wygrywającego pokazuje...

ja się zastanawiam jaki jest sens kupić płytę np. Def Leppard - piromania z 1983 roku - przypuszczalnie pierwsze tłoczenie za 80 zł używaną jeśli w merlinie czy gdzieś to widziałem za 50 zł nowa. może jest jakaś różnica dzwięku ??

akurat szukam kilku płyt z lat 80tych, są one również jako nowe dostępne - i nie wiem tak naprawdę co kupić ? używkę czy nową bo ceny przyjmuję mogą wyjść takie same

[Wojtek]

kiedyś to łatwiej szło sprawdzić

W jaki sposób? Po nazwie? Liczbę komentarzy nadal widać.

i ostatnia litera nicka wygrywającego pokazuje...

I dobrze. Mnie osobiście dobijały maile od ludzi na zasadzie "a od sprzeda Pan? Dam więcej!" czy też "i jak się Panu sprawuje...?"

ja się zastanawiam jaki jest sens kupić płytę np. Def Leppard - piromania z 1983 roku - przypuszczalnie pierwsze tłoczenie za 80 zł używaną jeśli w merlinie czy gdzieś to widziałem za 50 zł nowa.

Jest oczywista różnica w wartości nówki i starego oryginału.

może jest jakaś różnica dzwięku ??

Najczęściej tak.

akurat szukam kilku płyt z lat 80tych, są one również jako nowe dostępne - i nie wiem tak naprawdę co kupić ? używkę czy nową bo ceny przyjmuję mogą wyjść takie same

Główny plus sklepowej nówki jest taki, że masz mniej więcej pewność co do stanu płyty (wszak niegrana).
Wszystko inne to kwestia dyskusyjna.

[kota_7]

czy kupował ktoś płyty na aukcji u użytkownika vinyleum ?

ma sporo tego, ale nie wiem czy sam nie podbija cen, poza tym czy jego oceny płyt są wiarygodne

wczoraj chciałem się trochę licytować ale kilka cen to z kosmosu wpadało

Kupiłem u niego wiele płyt. Tak na oko z 30 pozycji. Wszystkie ! zgodne z opisem.
Bardzo wiarygodny sprzedawca. Zresztą widać to po zainteresowaniu kupujących.

[Pablo69]

czy kupował ktoś płyty na aukcji u użytkownika vinyleum ?

ma sporo tego, ale nie wiem czy sam nie podbija cen, poza tym czy jego oceny płyt są wiarygodne

wczoraj chciałem się trochę licytować ale kilka cen to z kosmosu wpadało

Właśnie wczoraj wygrałem licytacje u tego użytkownika. Cena faktycznie poszła sporo w górę, aczkolwiek album raczej trudno dostępny. Co do rzetelności oceny wypowiem się, jak płyta już do mnie dotrze.

ja się zastanawiam jaki jest sens kupić płytę np. Def Leppard - piromania z 1983 roku - przypuszczalnie pierwsze tłoczenie za 80 zł używaną jeśli w merlinie czy gdzieś to widziałem za 50 zł nowa. może jest jakaś różnica dzwięku ??

Nowe wydania brzmią zupełnie inaczej, wg mnie znacznie gorzej. Kiedy zaczynałem zbierać winyle kupiłem kilka takich reedycji, ale większość potem wymieniłem na starsze wydania. Zostawiłem tylko "Highway to Hell" AC/DC, bo brzmi całkiem nieźle, a poza tym może jeszcze ze dwa inne wznowienia.

[kota_7]

Niektóre nowe wydania bywają inne niż oryginały. Przykład to DS Brothers in Arms 2 LP.

[rottensound]

nowosc z CENTURY MEDIA Boxset POSSESSED:

[Wojtek]

Przykład to DS Brothers in Arms 2 LP.

W sensie że to jest takie Brothers in Arms, które mieści w sobie to co oryginalnie pominęli/ucięli na winylu, ale ukazało się na CD?