Wąskie gardło w tym konteśkcie to pojęcie względne.
Jasne, ale jak dorzucisz koszt wysyłki + czas wysyłki do PL no to wychodzi 5 dych oszczędności?
Ty nie miałeś czasem 2M Blue i G1042? Może pomożesz koledze opisując swoje wrażenia?
Nonsensem jest sugerowanie zakupu 3ciej wkładki w 3 tygodnie.
(przy zastrzeżeniu, że ten pre w Luxmanie to dopiero minimum przyzwoitości) Nowego Goldringa nie odsprzeda bezstratnie.
Miałem 2M Red i to kompletnie nie jest moja bajka. Grała bez wigoru i bez polotu. G1042 to jest zupełnie inny poziom jeśli chodzi o budowanie sceny i przestrzeni. Jest szeroko, przestrzennie, z rozmachem, ale przy okazji bardzo precyzyjnie i wyciągając szczegóły, których na "prostym" szlifie nie słychać. I to niezależnie od tego jak skomplikowana zrobi się scena. Na 2M Red było słychać, że czasami nie dawała rady w gęstych i skomplikowanych sytuacjach, tego kompletnie nie ma przy Goldringu.
Daj spokój, sam proponowałeś V15 III przed chwilą
Karol, umówmy się że też mam dość szerokie doświadczenie z preampami z różnych segmentów cenowych i jakościowych (przypominam że lampki MISSEgo też były u mnie).charliez88 pisze: ↑11 gru 2019, 13:33Dobrze żeby kolega spróbował tego 'nonsensu' właśnie przez grę 2m Red z Luxmen vs. 2m Blue z ART DJ i myślę, że może mu to dać pewne wskazówki ,czy jest to taki nonsens jak Tobie się wydaje
Ty wiesz jaka jest normalna cena sklepowa w PL?
Nie ma sprawy
Otóż to! I nie piszę o tym rozczarowaniu, a kwestii skali zmian wprowadzanych przez te różne rodzaje elementów układanki.wiktorsam pisze: ↑11 gru 2019, 16:04Najbardziej rozczarowującą poprawę jakości dała wymiana dj art pre na shiit mani. Jest lepiej, ale nie jest to sytuacja jak z wkładkami, że na nowo chce się odkrywać swoje płyty. Różnice są raczej w niuansach i wyczuwalne na słuchawkach a nie na zestawie głośnikowym. Ale może mam gumowe ucho
No jako jedna Z opcji, a nie konieczna koniecznosć.
Nie wątpię, że w Twoim systemie / z Twoimi klockami rzeczywiście tak było. Ja też nie gadam dla beki. Być może nie doceniam ART DJ pro, ale np. Marantz od Missego, czy pre Missego + SUT potrafiło w niektorych zestawianiach zagrać "fajniej" od Husarii.Wojtek pisze: ↑11 gru 2019, 14:31I z tej perspektywy piszę że Twoje teorie co do wagi preampa w relacji do reszty systemu (czyli ze są na równi względem wkładki i igły) są przesadzone, a nie dlatego że nie miałem okazji czegoś doświadczyć i tak sobie teraz gadam dla beki albo że coś mi się "wydaje".
Wiem, ale wiem też że od dłuższego czasu Goldring lata bardzo tanio. Albo wypuszczą coś nowego i robią soldout, albo cholera wie co. Jak ktoś ma odrobinę chęci i zrobi choć mini research to znajdzie oferty z UK choćby. Ja osobiście nigdy nie kupiłbym używanej wkładki za 80% wartości sklepowej - szczególnie od nowicjusza, który cholera wie jak na niej zagrał. Wolałbym na takim poziomie dopłacić i wziąć nówkę.
No... umówmy się, że przeskok klasowy w przypadku tych wkładek jest sporo większy niż w przypadku preampa za 500 na preamp za 1000zł. A Schiit Mani to po prostu przyzwoite pre, i tyle.
W sensie że sporna kwestia ile % zmiany wnosi wkładka, a ile wnosi preamp do systemu audio jest zależna od reszty klocków?charliez88 pisze: ↑11 gru 2019, 17:22Nie wątpię, że w Twoim systemie / z Twoimi klockami rzeczywiście tak było.
Nic tylko korzystać.charliez88 pisze: ↑11 gru 2019, 17:22Wiem, ale wiem też że od dłuższego czasu Goldring lata bardzo tanio. Albo wypuszczą coś nowego i robią soldout, albo cholera wie co. Jak ktoś ma odrobinę chęci i zrobi choć mini research to znajdzie oferty z UK choćby.
Ja nie widzę problemu. Ma 2M Red, kupił igłę Blue więc już ma doświadczenie co wnosi upgrade igły na tym samym body.charliez88 pisze: ↑11 gru 2019, 17:22Ja nie neguję sensu kupowania lepszych wkladek -> jasne, warto. Ale za chwile kolega bedzie miał 2m red, blue, Goldringa - czyli 2,5k zł w 'plecy', a granie nadal nie to.
W sensie nie każdy setup tak samo reaguje na zmianę poszczególnych podzespołów. W moim pierwszym systemie tranzystorowym Pre Marka grały tak sobie, tylko jeden fajnie. W torze obecnym grały juz bardzo fajnie, a to jak wiadomo dopiero minimum przyzwoitości. Jak nie zapniesz topowej wkładki do topowego pre to nigdy nie zobaczysz jak może zagrac... i odwrotnie.
No... tania ta przyjemność nie była, ale kto co lubi. Ja widzę problem, bo od początku byłem sceptyczy co do zakupu wkładki (a raczej czy ona rzeczywiscie da to, czego Quester poszukuje) Ja za 2,5k, które zaraz się uzbiera bym po prostu kupił pewnie lepsze kolumny niż te Dali a nie błądził po wkładkach. No ale to moj punkt widzenia.
Chyba się nie zrozumieliśmycharliez88 pisze: ↑11 gru 2019, 17:22No... umówmy się, że przeskok klasowy w przypadku tych wkładek jest sporo większy niż w przypadku preampa za 500 na preamp za 1000zł. A Schiit Mani to po prostu przyzwoite pre, i tyle.
jeżeli komuś nie pasuje brzmienie to nie uwierzę, że zmiana samego pre nagle spowoduje, że wkładka która nie pasowała zacznie grać fajnie. Już prędzej wymiana wzmacniacza lub kolumn pomoże. Ale to też moim zdaniem błąd. Dla mnie zawsze źródło dźwięku dostosowuje się pod posiadany system a nie na odwrót, chyba że system nam nie pasuje, ale wtedy zakładamy temat zakupowy o wzmacniacz i kolumny a nie wkładkę