Grzesiek pisze: ↑28 lut 2019, 11:25
Odbieram to jako "małą uszczypliwość" z Twojej strony.
Pudło. To był komplement, po prostu. Zwykła kurtuazja i niebezpodstawna.
wydra pisze: ↑27 lut 2019, 20:29
Oj z ta jakoscia jak napisales to wyglada zle
Nie, nie to TY to napisałeś. Nie ja. Ja tylko wyciągnąłem wnioski płynące z tej wypowiedzi.
wydra pisze: ↑27 lut 2019, 20:29
a całkowicie nie o to mi chodzi

chodzi mi o podejscie hobbystyczne do sprawy
To już wiemy. "Buphone Hobby IWS"
wydra pisze: ↑27 lut 2019, 20:29
jakosc bedzie nawet lepsza niz z fabryki
Z której? Powtarzam pytanie.
wydra pisze: ↑27 lut 2019, 20:29
bo wlozone serce do kazdej sztuki
Jak czytam coś takiego to nieodmiennie przypomina mi się nick mojego kolegi z innego forum, brzmiał:
'Ojajebie@'
wydra pisze: ↑27 lut 2019, 20:29
ja staram sie byc uczciwy czasem nawet i za bardzo trudno moja strata
No widzisz, bo uczciwość kiedyś rzecz normalna, dziś wydaje się być luksusem. Stąd cześć osób jak TY poczytuje ją sobie za własną stratę. "Nie można tylko brać, bo aby żyć warto od siebie nieco dać", parafraza z Sojki. Przyzwoitość to nie strata.
wydra pisze: ↑27 lut 2019, 21:37
Z reszta nie potrzebne te wylewy
Z resztą czego, tudzież z kim? Może chodzi o synonim [skądinąd, swoją drogą]? To wtedy razem

. Jeśli coś jest do wyjaśnienia, to dlaczego tego nie zrobić? Pytanie o gwarancję skoro o niej wspomniałeś jest "z_resztą niepotrzebnym wylewem"?
wydra pisze: ↑27 lut 2019, 21:37
jeszcze sa koledzy co kupili wer 4
Czyli jednak nie wszyscy mają
wydra pisze: ↑27 lut 2019, 21:37
aktualną wersję
wydra pisze: ↑27 lut 2019, 21:37
ale to bylo podkreślone przy sprzedaży i cena tez była odpowiednia

A jaka miała być za produkt w fazie posprojektowej? Żadna łaska Panie Kolego. Oczekiwanie, że ktoś zwróci Tobie koszty eksperymentów jest filozofią skazaną na niebyt. Chłopaki, którzy mają pojęcie o elektronice podjęli tę decyzję świadomie, gdyż potrafią sobie doprowadzić projekt do końca. W najlepszym razie taki produkt to połowa ceny elementów i niewielki procent za uruchomienie płytki z gwarancją. Tyle i aż tyle, ale to już max tego, czego można oczekiwać uczciwie. Sądzę, że to była dobra oferta dla obu stron ze wskazaniem na Ciebie z przyczyn oczywistych. Nie sugeruj zatem, że zrobiłeś komuś laskę sprzedając owe płytki bo sprzedawalność DIY jest na poziomie znikomym. Tak to działa. Przykro mi, że zmieniam Twój pogląd na świat, ale ryzyko podejmujesz Ty i tylko Ty.
Dobrych projektów życzę, choć już są i tak dobre. W filozofowaniu jesteś Pan słaby, zatem odradzam tę drogę nawet jako hobby

Prawdą jest też i fakt, że nikt nie oczekuje byś się tłumaczył z czegokolwiek. Robisz bardzo ciekawy projekt. Po prostu nie pisz bzdur.
Dalej kibicuję projektowi, rzecz oczywista, konstruktywnie. Krytyka to nie negacja. Tak tego nie odbieraj.