Wymiana wkładki w starym rzęchu.
- Wuwuzela
- Posty: 517
- Rejestracja: 08 sie 2010, 10:07
- Lokalizacja: Willow Farm
Wymiana wkładki w starym rzęchu.
Dobrydzień.
Na Alledrogo znalazłem igłę do tego czegoś, ale wielce mnie interesuje wymiana całej główki. Może być jakakolwiek - byle by dało się założyć i byle by grało.
Na Alledrogo znalazłem igłę do tego czegoś, ale wielce mnie interesuje wymiana całej główki. Może być jakakolwiek - byle by dało się założyć i byle by grało.
- Krzyś
- Posty: 467
- Rejestracja: 23 kwie 2010, 21:52
Wymiana wkładki w starym rzęchu.
Z obecną wkładką jest coś nie tak? Po co chcesz ją wymieniać?
Przy takim mocowaniu możesz tam wstawić tylko fabryczną wkładkę... (at95 tam nie wejdzie (: )
jeżeli jest istotnie coś z nią nie tak, albo chcesz wymienić wkładkę dlatego, bo chcesz, to np. tutaj:
http://cgi.ebay.pl/Keramiksystem-GOLDHA ... 181ca#shId
przy czym nie wydaje mi się to pomysłem w jakimkolwiek stopniu sensownym, a tym bardziej opłacalnym.
Przy takim mocowaniu możesz tam wstawić tylko fabryczną wkładkę... (at95 tam nie wejdzie (: )
jeżeli jest istotnie coś z nią nie tak, albo chcesz wymienić wkładkę dlatego, bo chcesz, to np. tutaj:
http://cgi.ebay.pl/Keramiksystem-GOLDHA ... 181ca#shId
przy czym nie wydaje mi się to pomysłem w jakimkolwiek stopniu sensownym, a tym bardziej opłacalnym.
warm regards,
Krzysztof Kaspruk
Gramofon: Sharp RP-107/117 x3, Sharp Optonica RP-114, Lenco L75, Technics SL-BL3
Wkładka: Stanton L720EE (T4P), Stanton 500v3
Wieża: Sony
Krzysztof Kaspruk
Gramofon: Sharp RP-107/117 x3, Sharp Optonica RP-114, Lenco L75, Technics SL-BL3
Wkładka: Stanton L720EE (T4P), Stanton 500v3
Wieża: Sony
- Wuwuzela
- Posty: 517
- Rejestracja: 08 sie 2010, 10:07
- Lokalizacja: Willow Farm
Re: Wymiana wkładki w starym rzęchu.
Chodzi o taką główkę, do której dało by radę wsadzić jakąś normalną igłę. bo ten sprzęt brzmi, jakby go wyłowili z Wisły.
- Krzyś
- Posty: 467
- Rejestracja: 23 kwie 2010, 21:52
Wymiana wkładki w starym rzęchu.
może inaczej:
1) igła - to czerwone coś, osadzone w adapterze (wkładce) i stykające się od dołu z płytą
2) wkładka (adapter) - to czarne coś z zainstalowaną igłą, podłączone przewodami z resztą urządzenia, zamontowane na końcu ramienia w koszyczku (headshellu)
3) koszyczek (headshell) - to czarne coś na samej górze, będące elementem ramienia gramofonu, gdzie zamontowana jest wkładka z igłą
Z powyższych definicji i poszukiwań w sieci wygląda na to, że:
a) dostępny jest tylko jeden typ igły do Twojej wkładki
b) dostępny jest tylko jeden typ wkładki do Twojego gramofonu
Konkluzja: bez młotka, przecinaka i piły i jakiegoś DIY (Do-It-Yourself) nie uda Ci się w tym ramieniu osadzić innej wkładki, tak samo nie uda Ci się zainstalować innej igły.
Nawet, gdyby udało Ci się zainstalować nową wkładkę, to nie byłbyś w stanie wyregulować ramienia, z uwagi na to, że pewnie gramofon żadnej regulacji nie posiada.
Klasa tego gramofonu wskazuje jednak, że może on (1) mieć źle wyregulowane obroty (powinien - ale nie musi - być gdzieś potencjometr do regulacji tego - jeśli ma potencjometr(y) - mogą być nawet w obudowie silniczka, jeżeli silniczek zawiera zintegrowane stabilizatory obrotów) - wtedy trzeba sobie wydrukować płytę stroboskopową (powinna być gdzieś w sieci) i regulować prędkość oświetlając płytę jakąś żarówką (ale standardową zasilaną z sieci 220V, nie żadnym halogenem albo broń Boże energooszczędną) tak, by paski na płycie stroboskopowej dla danej prędkości wydawały się być nieruchome.
Ponadto (2) gramofon ma wkładkę ceramiczną, co czyni jego charakterystykę wyjściową nieodpowiednią dla żadnego z gniazd w Twoim wzmacniaczu (najbardziej odpowiednie jest gniazdko Line-In - najlepiej o jak największej czułości, ale to i tak nie jest to).
Obie te rzeczy mogą powodować, że brzmi on jak wyciągnięty z Wisły.
Obie te rzeczy przerabiałem na 3 miniwieżach (Kaisui - jakiś taki krzak - ze źle wyregulowanymi obrotami, plastikową igłą, wkładką ceramiczną i nieprawidłową korekcją, tandem miniwieża Pioneera + Emmanuel Stereo (ten ostatni z wkładką krystaliczną) i zestaw midi Philipsa AS 680 z wkładką ceramiczną, normalną igłą (!) (chyba szafirową albo może nawet diamentową), źle wyregulowanymi fabrycznie obrotami i złą korekcją).
Najlepiej, żebyś dał ten gramofon dziadkowi do słuchania jego starych, porysowanych płyt zza wczesnego Gomułki, a sam kupił sobie coś bardziej standardowego.
1) igła - to czerwone coś, osadzone w adapterze (wkładce) i stykające się od dołu z płytą
2) wkładka (adapter) - to czarne coś z zainstalowaną igłą, podłączone przewodami z resztą urządzenia, zamontowane na końcu ramienia w koszyczku (headshellu)
3) koszyczek (headshell) - to czarne coś na samej górze, będące elementem ramienia gramofonu, gdzie zamontowana jest wkładka z igłą
Z powyższych definicji i poszukiwań w sieci wygląda na to, że:
a) dostępny jest tylko jeden typ igły do Twojej wkładki
b) dostępny jest tylko jeden typ wkładki do Twojego gramofonu
Konkluzja: bez młotka, przecinaka i piły i jakiegoś DIY (Do-It-Yourself) nie uda Ci się w tym ramieniu osadzić innej wkładki, tak samo nie uda Ci się zainstalować innej igły.
Nawet, gdyby udało Ci się zainstalować nową wkładkę, to nie byłbyś w stanie wyregulować ramienia, z uwagi na to, że pewnie gramofon żadnej regulacji nie posiada.
Klasa tego gramofonu wskazuje jednak, że może on (1) mieć źle wyregulowane obroty (powinien - ale nie musi - być gdzieś potencjometr do regulacji tego - jeśli ma potencjometr(y) - mogą być nawet w obudowie silniczka, jeżeli silniczek zawiera zintegrowane stabilizatory obrotów) - wtedy trzeba sobie wydrukować płytę stroboskopową (powinna być gdzieś w sieci) i regulować prędkość oświetlając płytę jakąś żarówką (ale standardową zasilaną z sieci 220V, nie żadnym halogenem albo broń Boże energooszczędną) tak, by paski na płycie stroboskopowej dla danej prędkości wydawały się być nieruchome.
Ponadto (2) gramofon ma wkładkę ceramiczną, co czyni jego charakterystykę wyjściową nieodpowiednią dla żadnego z gniazd w Twoim wzmacniaczu (najbardziej odpowiednie jest gniazdko Line-In - najlepiej o jak największej czułości, ale to i tak nie jest to).
Obie te rzeczy mogą powodować, że brzmi on jak wyciągnięty z Wisły.
Obie te rzeczy przerabiałem na 3 miniwieżach (Kaisui - jakiś taki krzak - ze źle wyregulowanymi obrotami, plastikową igłą, wkładką ceramiczną i nieprawidłową korekcją, tandem miniwieża Pioneera + Emmanuel Stereo (ten ostatni z wkładką krystaliczną) i zestaw midi Philipsa AS 680 z wkładką ceramiczną, normalną igłą (!) (chyba szafirową albo może nawet diamentową), źle wyregulowanymi fabrycznie obrotami i złą korekcją).
Najlepiej, żebyś dał ten gramofon dziadkowi do słuchania jego starych, porysowanych płyt zza wczesnego Gomułki, a sam kupił sobie coś bardziej standardowego.
warm regards,
Krzysztof Kaspruk
Gramofon: Sharp RP-107/117 x3, Sharp Optonica RP-114, Lenco L75, Technics SL-BL3
Wkładka: Stanton L720EE (T4P), Stanton 500v3
Wieża: Sony
Krzysztof Kaspruk
Gramofon: Sharp RP-107/117 x3, Sharp Optonica RP-114, Lenco L75, Technics SL-BL3
Wkładka: Stanton L720EE (T4P), Stanton 500v3
Wieża: Sony
- Wuwuzela
- Posty: 517
- Rejestracja: 08 sie 2010, 10:07
- Lokalizacja: Willow Farm
Re: Wymiana wkładki w starym rzęchu.
Ten rupieć to zintegrowany sprzęt.
Głośniczki są w komplecie, więc nie ma tu winy wzmacniacza.
Co do obrotów:
Owszem, jest problem. Rano talerz nie raczy drgnąć, trzeba pomagać mu palcem. Przez pewien czas kręci zdecydowanie za wolno. Zatem wieczorem tak zapiernicza, że ho ho. Nie wiem czego to może być wina. Pewnie ten gramofon został opętany przez szatana.
BTW:
Jaka igła .
Głośniczki są w komplecie, więc nie ma tu winy wzmacniacza.
Co do obrotów:
Owszem, jest problem. Rano talerz nie raczy drgnąć, trzeba pomagać mu palcem. Przez pewien czas kręci zdecydowanie za wolno. Zatem wieczorem tak zapiernicza, że ho ho. Nie wiem czego to może być wina. Pewnie ten gramofon został opętany przez szatana.
BTW:
Jaka igła .
- Krzyś
- Posty: 467
- Rejestracja: 23 kwie 2010, 21:52
Re: Wymiana wkładki w starym rzęchu.
no właśnie niekoniecznie (: zarówno w "wieży" Kaisui jak i Philipsie mam złą korekcję (firmowy wzmacniacz oferuje coś "podobnego do" korekcji RIAA - przez co jedynie Fogga daje się na tym słuchać, i to tylko płyty bez orkiestry, a niczego nowszego już nie), mimo tego, że oba też są zintegrowane, i ten drugi zdaje się pochodzić od porządnego producenta (to jest model z 1999 roku, pierwszy ze zintegrowanym gramofonem od iluśtam lat)Wuwuzela pisze:Ten rupieć to zintegrowany sprzęt.
Głośniczki są w komplecie, więc nie ma tu winy wzmacniacza.
(i w kaisui też jest taka igła - dlatego poszedł do dziadka, któremu i tak wszystko jedno)
warm regards,
Krzysztof Kaspruk
Gramofon: Sharp RP-107/117 x3, Sharp Optonica RP-114, Lenco L75, Technics SL-BL3
Wkładka: Stanton L720EE (T4P), Stanton 500v3
Wieża: Sony
Krzysztof Kaspruk
Gramofon: Sharp RP-107/117 x3, Sharp Optonica RP-114, Lenco L75, Technics SL-BL3
Wkładka: Stanton L720EE (T4P), Stanton 500v3
Wieża: Sony
- Wuwuzela
- Posty: 517
- Rejestracja: 08 sie 2010, 10:07
- Lokalizacja: Willow Farm
- Krzyś
- Posty: 467
- Rejestracja: 23 kwie 2010, 21:52
Re: Wymiana wkładki w starym rzęchu.
no bo źle może być (i najczęściej jest w takich sprzętach) skonstruowany przedwzmacniacz gramofonowy, który nijak nie jest wykorzystywany do radia albo magnetofonu. W opisanych dwóch przypadkach wież magnetofon, radio, kompakt i cokolwiek-się-podłączyło-do-aux też grało dobrze.Wuwuzela pisze:Rzecz w tym, że radio odtwarza b.dobrze.
hmm, może napisz, co oznacza, że gramofon gra tak, jakby był wyłowiony z Wisły.
(nie zmienia to faktu, że jeżeli jest to wina przedwzmacniacza, to nie obędzie się bez przeróbek sprzętowych, przy czym ja się na tyle nie znam na tym, że i tak Ci nie podpowiem co i gdzie wstawić - na pewno trzeba by zdjąć mniej więcej charakterystykę częstotliwościową obecnej wkładki, przy czym (wobec ogólnej niedostępności płyt częstotliwościowych) jakąśtam aproksymację można uzyskać wykonując nagrania fragmentu płyty na tym i na jakimś referencyjnym (wzorcowym) gramofonie i tworząc wykres uśrednionej amplitudy od częstotliwości dla każdego nagrania, przy czym jest to prawdopodobnie sztuka dla sztuki (: (porównanie takich dwóch wykresów dałoby mniej więcej podstawy do wykreślenia charakterystyki częstotliwościowej wkładki, oczywiście z pominięciem takich niuansów jak dynamika itp, a potem jakaś korekcja jakimiś elementami RLC w torze gramofonu)
warm regards,
Krzysztof Kaspruk
Gramofon: Sharp RP-107/117 x3, Sharp Optonica RP-114, Lenco L75, Technics SL-BL3
Wkładka: Stanton L720EE (T4P), Stanton 500v3
Wieża: Sony
Krzysztof Kaspruk
Gramofon: Sharp RP-107/117 x3, Sharp Optonica RP-114, Lenco L75, Technics SL-BL3
Wkładka: Stanton L720EE (T4P), Stanton 500v3
Wieża: Sony
- kaZ
- Posty: 2019
- Rejestracja: 15 lut 2010, 22:22
- Lokalizacja: 265 km od Łodzi
Wymiana wkładki w starym rzęchu.
wuwuzela,
I Ty się martwisz ,że płyty(te z epoki) zamordują Ci igłe
I Ty się martwisz ,że płyty(te z epoki) zamordują Ci igłe
"Bardzo lubię piosenki,
i różne inne dźwięki
szczególnie jak mnie co wzruszy
rzuca mnie się na uszy "
i różne inne dźwięki
szczególnie jak mnie co wzruszy
rzuca mnie się na uszy "
- Krzyś
- Posty: 467
- Rejestracja: 23 kwie 2010, 21:52
Re: Wymiana wkładki w starym rzęchu.
wuwuzela ma też porządniejszy sprzęt i to o nim pewnie mówił (denon dp-29f niby nic szczególnego, ale na pewno lepsze od tego badziewia).kaZ pisze:wuwuzela,
I Ty się martwisz ,że płyty(te z epoki) zamordują Ci igłe
warm regards,
Krzysztof Kaspruk
Gramofon: Sharp RP-107/117 x3, Sharp Optonica RP-114, Lenco L75, Technics SL-BL3
Wkładka: Stanton L720EE (T4P), Stanton 500v3
Wieża: Sony
Krzysztof Kaspruk
Gramofon: Sharp RP-107/117 x3, Sharp Optonica RP-114, Lenco L75, Technics SL-BL3
Wkładka: Stanton L720EE (T4P), Stanton 500v3
Wieża: Sony
- Wuwuzela
- Posty: 517
- Rejestracja: 08 sie 2010, 10:07
- Lokalizacja: Willow Farm
Re: Wymiana wkładki w starym rzęchu.
http://img155.imageshack.us/i/chinolesdsdc.mp4/Krzyś pisze:hmm, może napisz, co oznacza, że gramofon gra tak, jakby był wyłowiony z Wisły.
Wu a la.
Pod koniec (głośniejsza partia) niemiłosiernie przesterowywuje.
kaZ pisze:wuwuzela,
I Ty się martwisz ,że płyty(te z epoki) zamordują Ci igłe
Mowa tu o jakimś starym gracie.
Na Denonie boję się odtwarzać płyty z 1 nawet najmniejszą ryską. I do tego słucham na nim tylko nowych płyt.
- mamster
- Posty: 262
- Rejestracja: 10 wrz 2010, 18:13
- Wuwuzela
- Posty: 517
- Rejestracja: 08 sie 2010, 10:07
- Lokalizacja: Willow Farm
- mamster
- Posty: 262
- Rejestracja: 10 wrz 2010, 18:13
Re: Wymiana wkładki w starym rzęchu.
To ja poproszę o parę słów wyjaśnienia (jako laikowi) - bo nie mogę odpowiedzi na moje wątpliwości znaleźć w starych postach. Czy naprawdę porysowane płyty aż tak niszczą igłę? Nie mam tu na myśli ekstermalnych sytuacji gdy rysy powodują przeskakiwanie, zapętlanie się odtwarzania itp. Ale rysy mniejsze, np. kopertówki, lub inne, które albo są niesłyszalne, albo powodują lekkie trzaski.Wuwuzela pisze:Na Denonie boję się odtwarzać płyty z 1 nawet najmniejszą ryską. I do tego słucham na nim tylko nowych płyt.
Może w ten sposób nieco uspokoimy Wuwuzele i będzie mógł na swoim Denonie posłuchać nie tylko „nówek"
- Wuwuzela
- Posty: 517
- Rejestracja: 08 sie 2010, 10:07
- Lokalizacja: Willow Farm
Re: Wymiana wkładki w starym rzęchu.
Fajnie to brzmi.mamster pisze:Może w ten sposób nieco uspokoimy Wuwuzele
Na papierówki nie zwracam uwagi, ale te "pykające" w jakiś sposób "ścierają" igłę. To trochę tak jak z nożykiem z ząbkami.