Niemiec płakał jak wyrzucał...Dual 1226 [renowacja]

[olsza84]

No właśnie jak w temacie, sporo łez musiał uronić A tak poważnie, to żeby nie było nudno pośród trzech takich samych Duali 1019 (które aktualnie u mnie na tapecie), to wziąłem sobie na warsztat ten oto model w stanie jak widać na zdjęciach. Raczej nie zostanie u mnie długo i pójdzie do ludzi. Ale dam mu drugie życie, bo to całkiem fajny gramofon. Bardzo podobny do Duala 1228.

[olsza84]

Ok miałem już wcześniej coś wrzucić ale czasu brak, więc nadrabiam zaległości. Widok z lotu ptaka na całość

Od razu zabieram się za czyszczenie styków headshella...

...oraz następnie za styki sygnałowe i mechanizmu wyciszenia wkładki. Przy okazji rozdzielam masę kanałów

Demontuję po kolei elementy mechaniki do gruntownego czyszczenia

Zakładam nowy steuerpimpel

I jadę dalej z mechaniką: koło sterujące i mostek łożyska wraz z mechanizmem zmieniarki

Rozbieram, czyszczę i smaruję łożysko talerza. Od jakiegoś czasu używam do tego celu smaru zamiast oleju

Demontuję mechanizm zmiany obrotów wraz z pitchem. W całości do rozebrania i czyszczenia. Nakładam potem świeżutki smar. Dual mówi ledwo słyszalnym tonem "Danke"

Czyszczę styki włącznika zasilania. Żeby nie iskrzyło i pykało w kolumnach. Narzędzie improwizowane do tego celu

Po czyszczeniu styków wymieniam kondensator na nowy. Żeby eliminować ewentualne pykanie.

Widzimy osłonę magnetyczną silnika. Silnik jak widać na zawieszeniu gumowym

Czyszczę rolkę napędową

To samo z rotorem silnika + polerka ośki

Czas na łożyska silnika. Jedna podkładka rozpadła się ze starości. Musiałem dorobić nową. Później zaaplikowałem świeży olej do obu łożysk

Opisywane już przeze mnie w wątku o Dualach 1019, czyszczenie łożyska spiekanego metodą próżniową

Szlifuję rant idlera celem pozbycia się starej gumy. Kółko jest ogólnie w super kondycji!

Talerz w nie najgorszym stanie ale i tak otrzymuje ode mnie mycie a później polerkę rantu

[Hiper86]

zaczyna nabierać kształtu!

[stos79]

Dual mówi ledwo słyszalnym tonem "Danke"

Niby wiekowy ten Dual,a jeszcze mu Danka w głowie

[olsza84]

zaczyna nabierać kształtu!

Niby wiekowy ten Dual,a jeszcze mu Danka w głowie

Oj tak jurny jest kawaler

[darkman]

Ot co! Też muszę polerkę talerza zrobić ponownie, bo upaćkałem od kręcenia pod szczotkę.
Tak się zastanawiam czy nie przetrzeć potem twardym woskiem w celu zabezpieczenia?
Co dajesz?

[olsza84]

Tak się zastanawiam czy nie przetrzeć potem twardym woskiem w celu zabezpieczenia?
Co dajesz?

Twardy wosk jak najbardziej można używać. Ale jakbyś chciał niekoniecznie tanio ale za to porządnie i profesjonalnie to Zaponlack: http://www.szal-art.pl/zaponlack-79550-250ml_42_2589/
Ja używałem również politury na bazie szelaku lub/i oleju do blatów. Ale do blatów a nie jakiś inny. Co prawda to specyfiki do drewna ale zdają egzamin. Cienka warstwa naniesiona szmatką i do wyschnięcia.

[darkman]

Zaponlack - opis interesujący, trzeba by sprawdzić w praktyce. Bo ja psia kość zbieram te zabezpieczenia palcami po jakimś czasie i mam plamy. Podkręcam lekko talerz do zbierania szczotką w pozycji of line.
Potem czekam aż zdecydowanie zwolni, bo Sony błyskawicznie wchodzi na obroty co powoduje uruchomienie ramienia i windy, więc byłoby zbyt szybko.
Dzięki Kamil, nowa używka.. będzie się działo

[olsza84]

No dobra zmierzamy do finału.

Testuję poprawność ustawienia łożyska

Oraz nacisk...

Trzeba coś jeszcze zrobić z tą obskurną i obdrapaną czarną plintą. Postanowiłem zerwać folię i położyć fornir.

I dałem trochę brązu

Odżywiam kolor plastiku czernidłem. Widzimy, że brakuje tutaj elementu, który służy do przechowywania akcesoriów

Na szczęście miałem w swoich częściach zaspasowych ten element. Więc zamontowałem.

Finał. Dual 1226 gra. Wszystko śmiga. Dziękuję za uwagę

[Michal35]

No pięknie wygląda .

oraz następnie za styki sygnałowe i mechanizmu wyciszenia wkładki

A propos to czym czyściłeś te styki? Mam u mnie problem z pykaniem w kolumnach przy włączaniu i wyłączaniu. Jak ramię się opuszcza i podnosi.

[olsza84]

A propos to czym czyściłeś te styki? Mam u mnie problem z pykaniem w kolumnach przy włączaniu i wyłączaniu. Jak ramię się opuszcza i podnosi.

Michał zobacz mój post #48 z tego wątku: viewtopic.php?f=61&t=9627&start=45#p168178
Ma jeden minus: zostawia masę drobnych włókien, które wbijają się w skórę. Mało przyjemne bo są praktycznie niewidoczne.
Ale może być też zwykła gumka

Może kondensator przeciwzakłóceniowy musisz wymienić?

[Latro]

Olsza szkoda, że nie jesteśmy sąsiadami

[Michal35]

Może kondensator przeciwzakłóceniowy musisz wymienić?

A który to? Możesz pokazać palcem . Bo ja z elektroniki to tylko mam lutownicę .A straszne trzaski że ciszej trzeba robić
Sprawa dotyczy tego :
viewtopic.php?f=11&t=11467

[Obywatel]

Robota na najwyższym poziomie Jestem pod wrażeniem

[olsza84]

Olsza szkoda, że nie jesteśmy sąsiadami

Boję się, że zamiast robić gramofony byśmy opróżnili flaszki

A który to? Możesz pokazać palcem . Bo ja z elektroniki to tylko mam lutownicę

Gdybym ja to wiedział jak to jest rozwiązane w tym Kenwoodzie Pewnie inaczej jak w Dualu. Z elektroniki też nie jestem zbyt mocny.

Robota na najwyższym poziomie Jestem pod wrażeniem

Dzięki Obywatelu