Nie specjalnie rozumiem ten komentarz. Próbuję odbudować wzmacniacz współcześnie dostępnymi metodami i częściami. Nie modyfikuję ani tym bardziej nie próbuję ulepszać oryginalnego projektu.
PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja
- chudy_b
- Posty: 4034
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 42522
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja
Domyślam się że robisz reanimację nie tylko po to by sprzęt w ogóle zadziałał, ale też chcesz posłuchać co potrafi ("jakość").
Z tego względu, podzieliłem się czego można się spodziewać (wiem jak gra SA-9100).
Jeśli nie przepadasz za takim charakterem wzmacniacza to możesz się po prostu rozczarować po robocie.
Ot co chciałem przekazać w tym komentarzu Nic negatywnego raczej.
Z tego względu, podzieliłem się czego można się spodziewać (wiem jak gra SA-9100).
Jeśli nie przepadasz za takim charakterem wzmacniacza to możesz się po prostu rozczarować po robocie.
Ot co chciałem przekazać w tym komentarzu Nic negatywnego raczej.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- chudy_b
- Posty: 4034
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
Re: PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja
Płytka końcówek mocy odbudowana. Czekam jeszcze na radiator, żeby włożyć tranzystory mocy.
Ze starej płytki wyjąłem wszystkie elementy i dokładnie pomierzyłem. Muszę przyznać, że nie ma się do czego doczepić. Użyto elementów wysokiej jakości. Kondensatory Nichicon wszystkie trzymały pojemność. Co najwyżej niektóre miały pojemność sporo większą niż nominalna, co od biedy mozna uznać za wadę. Cztery maluchy miały podejrzanie wysokie ESR. Rezystory też nie pierwsze lepsze. Wszystkie dość dokładnie trzymały nominały. To nie były chamskie 20%-towce jak w Unitrze czasem. Także Pioneer nie ma się czego wstydzić jak na razie.
Ze starej płytki wyjąłem wszystkie elementy i dokładnie pomierzyłem. Muszę przyznać, że nie ma się do czego doczepić. Użyto elementów wysokiej jakości. Kondensatory Nichicon wszystkie trzymały pojemność. Co najwyżej niektóre miały pojemność sporo większą niż nominalna, co od biedy mozna uznać za wadę. Cztery maluchy miały podejrzanie wysokie ESR. Rezystory też nie pierwsze lepsze. Wszystkie dość dokładnie trzymały nominały. To nie były chamskie 20%-towce jak w Unitrze czasem. Także Pioneer nie ma się czego wstydzić jak na razie.
Ostatnio zmieniony 03 sty 2018, 21:32 przez chudy_b, łącznie zmieniany 1 raz.
- Myszor
- Posty: 10678
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: Wrocław
Re: PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja
Wygląda jak nówka wierciłeś od strony miedzi ?
Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21850
- Myszor
- Posty: 10678
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: Wrocław
Re: PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja
Z ciekawości pytam. Kiedyś wierciłem odwrotnie i ścieżki poodłaziły
Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21850
- Myszor
- Posty: 10678
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: Wrocław
Re: PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja
Ja trochę większy. Ale też glupi
Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21850
- chudy_b
- Posty: 4034
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
Re: PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja
Prace powoli posuwają sie do przodu. Cały moduł końcówek mocy zmontowany. Kupno oryginalnego radiatora to był dobry ruch. Pozwoliło to wszystko ładnie zmontować jak w oryginale. Bez radiatora pewnie bym utknął na dłużej.
- amrowek
- Posty: 7930
- Rejestracja: 21 maja 2015, 09:04
- Lokalizacja: mazowsze płd-zach 40 km od stolicy - Żyrardów
Re: PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja
płytka aż śmierdzi nowością
jak byś chlasnął napisy to oryginał prawie panie
jak byś chlasnął napisy to oryginał prawie panie
Że lata idą, to nic, ale w którą stronę!
-
- Posty: 5029
- Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11
Re: PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja
Może przy takim uszkodzeniu szlag trafił też sekcję preampa?
- chudy_b
- Posty: 4034
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
Re: PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja
Nie. Ale może chcesz się przyjrzeć problemowi? Opiszę na PW, żeby nie zanudzać tutaj. Mi się lekko pomysły kończą, a sprawa wygląda na banalną.
-
- Posty: 5029
- Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11
- amrowek
- Posty: 7930
- Rejestracja: 21 maja 2015, 09:04
- Lokalizacja: mazowsze płd-zach 40 km od stolicy - Żyrardów
Re: PIONEER SA-8100 relacja/reanimacja
a wrzuć od strony lutów
Że lata idą, to nic, ale w którą stronę!