geniusze byznesu... cycki opadają...

[pawlos]

Ej co Wy chcecie od fachowców ,pózniej się dziwicie ,że porządni są za granicą

[amrowek]

Ej co Wy chcecie od fachowców ,pózniej się dziwicie ,że porządni są za granicą

do fachowców nic ale do "fachofców" no to ......

[Merrick]

Kasacji nie pisałem, bo zawsze sobie radziłem na poziomie niższej instancji

To w sumie był przykład. Kasacje pisał mój kolega przez parę dni. Długo zastanawiał się nad koncepcją potem parę dni pisał i sprawdzał orzeczenia i komentarze w lexie a SN odpowiedział jednym zdaniem piszę ci o tym bo wiesz jak musisz się napocić pisząc do prokuratury potem prokurator musi się napocić aby uzasadnić odmowę wszczęcia bo wiadomo że możesz zaskarżyć decyzję do sądu a jeśli sąd przychyli się do twoich argumentów to prokurator znów musi pisać uzasadnienie czyli multum pracy. A jak SN pracuje masz tu doskonały przykład

[PhantomLord]

Czytam wątek i czytam, a w międzyczasie czekam już koło tygodnia na jedną płytę na prezent dla żony. No więc napisałem do sklepu (w Niemcowie, poprzez ebay dla jasności) i otrzymałem uprzejmą odpowiedź, że "z powodu błędu w naszym systemie okazało się, że towaru jednak nie mamy. Próbowaliśmy sprowadzić od dystrybutora, ale jest już niedostępny". Mały błąd polegał na tym, że z wystawionych 5 sztuk na ebay nie mieli żadnej.

Tak więc takie rzeczy nie tylko w Polsze i potrochu rozumiem Dale'a, zwłaszcza, że kombinuję teraz skąd tu tą płytę przed świętami mojej lepszej połowie ściągnąć

Ja doprawdy rozumiem, że błędy się zdarzają i no różnie bywa, mi też sprzedający dzwonili z przeprosinami itp. itd. Niemniej to na co zwraca uwagę Dale staje się niestety nagminne, tj. sklepy wystawiają ofertę sprzedaży towaru, który mają jedynie na listach od dystrybutorów, a nie w magazynie. Listy od dystrybutorów bywają słabo aktualizowane, takie np. płyty się wyprzedały a sklep KołalskiMuisk dalej je ma w ofercie i orientuje się dopiero w sytuacji, gdy ktoś tą płytę od nich kupi. No nie jest to fair.

PS Myszor dzięki za przypomnienie o przeglądzie pieca , kurde też muszę zrobić.

[olsza84]

Bo magazynowanie kosztuje, ujemny casch flow. Też byście tak robili jakbyście prowadzili taki biznes i żeby być konkurencyjnym. Koło się zamyka.

[kriss]

Dzis to normalne ze wiele sklepów jak nie większość nie magazynuje towaru. Tak jest prosciej i taniej co przekłada sie na dobrą cenę dla klienta. Ja zamawialem kiedyś duże zamówienie wszystkich sanitarii do dwoch lazienek za kilka tys. zl. i też okazało się ze jednak nie otrzymam calego towaru bo dystrybutor wstrzymał dostawy.

[dale]

Bo magazynowanie kosztuje, ujemny casch flow. Też byście tak robili jakbyście prowadzili taki biznes i żeby być konkurencyjnym. Koło się zamyka.

Nie. Rozwiązał jego mamusia, nie robił bym ! Nie mów mi proszę co i jak by robił skoro g...o o mnie wiesz! Nie tłumacz nieuczciwości ciężkimi czasami, bo mnie na to krew zalewa. Średnio cztery razy na pięć dni mam do czynienia z takimi co kradną, bo "panie pracy nie ma".
Nie oceniaj innych własna miarką.

Nigdy nie prosze o rabat w sklepie, czy też komentuję cenę. Jeśli towar mi odpowiada, biorę, jeśli jest tańszy w sieci, biore w sieci. Ale nie negocjuję ceny - skoro sklep tak ja ustalił, widocznie tyle mu się kalkuluje. Ale jeśli kupuję - towar ma być. Inaczej jest to zwykłe kurewstwo - nie uczciwy handel, a taki sprzedawca, to po prostu zwykły nieodpowiedzialny gówniarz.

ps. słowo cash pisze się przez "samo h".

[olsza84]

Kolego, a Ty się w ogóle zastanowiłeś przed napisaniem tego posta? Serio, nie wiem o co Ci chodzi. Polecam melisę. Może dostrzeżesz wtedy, że nie pisałem do Ciebie...

ps. słowo cash pisze się przez "samo h".

A teraz będę złośliwy. A co, mam prawo po takim wpisie z Twojej strony. Dzięki za zwrócenie uwagi jak się pisze słowo cash. Ale wolę źle napisać słowo w języku angielskim, aniżeli kaleczyć język ojczysty.

[amrowek]

ale przecież nie od dziś wiadomo,że jak napisał olsza część sklepów internetowych nie ma towaru oferowanego bo jest on gdzie indziej jak ktoś zamówi to oni ściągną i idzie z magazynu bezpośrednio do kupującego z pominięciem sklepu.. Koszta mniejsze i cena, a co za tym idzie więcej osób kupi . Przecież nie trzeba kupować tam gdzie taniej można tam gdzie drorzej. Można tez wysłać maila do sprzedawcy czy ma towar pod "ręką". Można ale trzeba chcieć.

[Merrick]

Bo magazynowanie kosztuje, ujemny casch flow. Też byście tak robili jakbyście prowadzili taki biznes i żeby być konkurencyjnym. Koło się zamyka.

To fakt. Kumpel z IKEA powiedział mi kiedyś że utrzymanie jednego metra na magazynie to wysoki koszt w skali roku i dlatego czasem firmy robią wietrzenie półek