geniusze byznesu... cycki opadają...

[Merrick]

ta zapewne by postępowania nie wszczęła z powodu braku znamion czynu zabronionego

Dokładnie. Chciałem tylko Dale dać nadzieję na wzmiankę o nim w TV bo bardzo go lubię

[blispx]

Ja pierdzielę sami eksperci z prawa (a może też i z lewa) tu są , ja już bym kasę trzepał a nie udzielał się całe dnie po forach

[Myszor]

sami eksperci z prawa (a może też i z lewa) tu są , ja już bym kasę trzepał

Prawo to przeżytek. Był dziś u mnie serwisant od pieca gazowego. 40minut - 250pln bez rachunku.
Pytam ile pieców dziennie robi. Mówi że 6-10. Czyli max. 2500 dziennie x 20 dni.
Koszty własne to jedynie paliwo.
Tyle w temacie.

[darkman]

+ to co sąsiad wyje z lodówki pocieszając żonę w samotne popołudnia.
Piwo bym trzymał pod kluczem jednak.

[Merrick]

40minut - 250pln bez rachunku

Też chciałbym tak zarabiać w Polsce. będę musiał się przekwalifikować

[zbyszek1982]

Ładnych parę lat temu był u mnie taki jeden montować piecyk. Skasował 300zł za dorobienie 10 cm gaz rurki i przejściówkę do spiro. Montaż miał być darmowy, w ramach promocji

Okazalo sie, że darmowy by był jakbym sobie sam powiesił ten piecyk, a koleś by tylko rurkę z gazem przykręcił. Wszystkie inne czynności wykraczały poza zakres darmowości. Cała impreza trwała jakieś 15 minut.
Najgorsze, że takiemu cwaniakowi nie powiesz, żeby s... bowiem dysponuje on magiczną pieczątką wymaganą do gwarancji i ubezpieczenia.

Oczywiście to wszystko bez rachunku, bo te 300 to koleś musiał mieć „na czysto”. Za rachunek dopłata +100 zł.

Podobny temat to odbiory kominowe, albo kierownicy budowy. Jak trafisz na pijawkę, to kędzie kasował za każde zdanie w dzienniku budowy.

[blispx]

Cóż za wiedzę i umiejętności się płaci, a promo dają tylko partacze, którzy zaniżają rynek

Dzień z życia admina- aktualizacja BIOS na płycie Supermicro przez IPMI- $20 za kod engineer bo inaczej się nie dało

[zbyszek1982]

Nie mam problemu z płaceniem za wiedzę i umiejętności, mam problem z płaceniem za pieczątkę, bo działalność tych specjalistów się zazwyczaj ogranicza do jej przybicia.

[dale]

ta zapewne by postępowania nie wszczęła z powodu braku znamion czynu zabronionego

Dokładnie. Chciałem tylko Dale dać nadzieję na wzmiankę o nim w TV bo bardzo go lubię

Wiesz ile czasu sie pisze zażalenie na takie coś ?
Wiesz jak banalne argumenty wystarczą w takiej sytuacji ?
A wiesz jak coś takiego psuje statystyki prorokom ?
Ja wiem...

ps. jak ładnie się uzasadni na wstępie, bez problemu można dociągnąc do umorzenia ze znikomej... Ale to już inna bajka..
W każdym razie, chandra mi przeszła - dzięki płytom od Darka

Zaś co do "bez rachunku" - bardzo lubie takie sytuacje... i miny "fachowców" .... ale ja złośliwy jestem...

[amrowek]

... i miny "fachowców" .... ale ja złośliwy jestem...

to już wiemy
e raczej z becepu niż znikomej szkodliwości czynu, przecież jest to zawarcie umowy na odległość via net.

https://prokonsumencki.pl/blog/towar-ni ... ku-towaru/
warto przeczytać
pokaż dale gdzie tu piszą o 286 kk?
to tak o "fachofcach "

[dale]

To jest odpowiedzialność cywilna, ale istnieje także, wyobraź sobie, odpowiedzialność karna. I jeśli ktoś oferuje do sprzedaży przedmiot, którego nie posiada w chwili wystawienia oferty, wypełnia to znamiona określone przez kodeks karny. Oczywiście można dyskutować o kierunkowości i podjętym zamiarze, ale to już kwestia udowodnienia... A postępowania bywają długie i żmudne.
Weź lepiej zerknij wątek zakupowy (gramofon do 1000 zł) i pomóż zamiast tracic czas na szukanie "porad konsumenckich" .

ps. sklepy inetrnetowe mają własne regulaminy, allegro inne, ba nawet niektóre aukcje mają własne zasady - gdzie jest uwzględnione to, o czym piszesz, ale te akurat nie miały.

[amrowek]

nie znam się na plackach

udowodnij mu ze nie miał i nie sprzedał zanim Ty kliknąłeś kup teraz albo wygrałeś licytacje. Allegro to portal aukcyjny nic więcej
a w 286 zasadnicze znaczenie ma zamiar . Sprawca działa z góry z przedsięwziętym zamiarem dokonania oszustwa , a nie a tak wyszło to se oszukam. bo ktoś kupił a ja nie mam. ale co ja tam mogę wiedzieć. wszak "fachofcem" nie jestem.
dale jeśli nie rozróżniasz regulaminu sklepu od ustawy to o czym my ty rozmawiamy?.Co wg. ciebie jest aktem nadrzędnym ustawa czy regulamin sklepu?

[Merrick]

Wiesz ile czasu sie pisze zażalenie na takie coś ?

No to ciebie przelicytuje . A wiesz ile czasu pisze się kasacje do Sądu Najwyższego? I niech mi ktoś mądry odpowie dlaczego sędzia Sądu Najwyższego odpowiada jednym zdaniem? " Podnoszone zarzuty są bezzasadne"

[dale]

Bo może
Kasacji nie pisałem, bo zawsze sobie radziłem na poziomie niższej instancji

[Pawelec]

Za chwilę i tak będziecie pisać na Berdyczów do Piotrowicza a wyrok będzie jedyny słuszny