Tak pewnie jest z wodą destylowana i demineralizowaną (bardziej dotyczy producentów) Wszak lepiej brzmi "demineralizowana" niż "destylowana"Wojtek pisze:To prawda, że sprzedawcy są niezłymi ignorantami w tej materii.



Tak pewnie jest z wodą destylowana i demineralizowaną (bardziej dotyczy producentów) Wszak lepiej brzmi "demineralizowana" niż "destylowana"Wojtek pisze:To prawda, że sprzedawcy są niezłymi ignorantami w tej materii.
ZapewneWojtek pisze:Nie eenneell, tak pewnie nie jest. Zły przykład.
Raczej nikt nie sprzedaje wody faktycznie destylowanej pod etykietą wody demineralizowanej (i vice versa).
Pan akumulator generalnie ma w nosie wszelkie bakterie, wirusy itp. jemu chodzi tylko o bardzo małe stężenie elektrolitów (jonów). Dlatego woda zdemineralizowana wydaje się mu przepyszna.eenneell pisze:A wierzcie mi albo nie, ale pana akumulatora to bardziej interesuje czystość wody niż jakiejś starej upaćkanej płyty![]()
nie mogę się dogrzebać przez szukajkę, mógłbyś wyjaśnić, ocb ze szczotką karbonową?Wojtek pisze:Przejrzyj wątek Darek, szczotki karbonowe już przerabialiśmy
Przeczytaj pierwszą stronę tego wątku ;Pnegate pisze:nie mogę się dogrzebać przez szukajkę, mógłbyś wyjaśnić, ocb ze szczotką karbonową?
Dokładniehansu pisze:EDIT: Ninjas are everywhere
Czemu akurat tam?winylator pisze:zachęcić jaki znajomy sklep NA ŚLĄSKU lub podbeskidziu
Tych "wiadomych firm" jest co najmniej parę.winylator pisze:wiadomej firmy
Już widzę te tłumy ludu, które na taki układ pójdąwinylator pisze:na zasadzie udziałów / abonamentu / zniżek 'na karte'- prawa do umycia 200 krążków w ciągu roku np. za 240 zł?