Winyle w Biedronce i w Lidlu

[Kichal]

Prohibicja jakaś czy co

Jedna to na dworcu głównym więc to w sumie w miarę oczywiste, aczkolwiek 50m dalej w carrefour już normalnie mają gorzołę. A druga przy akademikach agh to pewnie dla dobra studentów, żeby jeszcze cokolwiek zaliczali

[Obywatel]

A druga przy akademikach agh to pewnie dla dobra studentów

Toż to czysta złośliwość - zmuszać studentów do łażenia nie wiadomo gdzie w celu zaspokojenia podstawowych potrzeb

[dale]

A u mnie dzis dowieźli do żabki Tuborga... niestety cena prawie 2 PLN, ale pojemnosc ok - można wypić do obiadu zimnego i jeszcze sie człowiekowi autopilot z azymutem na następne nie włącza
A co do promocji, to padłem ofiara podstępu i zmowy. Mianowicie Żona zaprowadziła mnie do empiku, zaś drogę odwrotu ociął sprzedawca... No i mam Kayah i Bregowic, Wilki i trochę klasycznego jazzu. Nie znam się, ale płyty grube, proste, nie smażą, instrumenty słychać z rożnych stron, jest i bas i wysokie... chyba dobrze ?

[konrads0]

Jak miło , taki pozytywny post. Miałeś udany dzień. Pewnie, ze dobrze. Grunt, to zadowolenie.

[darkman]

A u mnie dziś dowieźli do żabki Tuborga...

Witamy w wielkim świecie Panie Mareczku!
U mnie straszne dziadostwo dziś. Rzucili Carlsberga. Wziąłem, bo co by sąsiedzi pomyśleli jakbym bez taśki z flaszkami po schodach wchodził.. jak zaszyty jakiś czy co?

[dale]

No jak to co by pomyśleli - jak nie pije, to wiadomo ...
Mnie w piątek namówił jeden łobuz na "kraftowe" jakieś rzekomo... Żebym organizmu nie odtruł ciechanem, było by ciężko...

[Merrick]

Też muszę zmienić wszystkie swoje bo mam podobne zdanie na temat tych wydań

A może w twoim przypadku w grę wchodzi otorynolaryngolog Nigdy nic nie wiadomo. Może więc nic nie zmieniaj w swoim zestawie do słuchania muzy a po prostu oddaj go komuś młodszemu

[Pawelec]

A może w twoim przypadku w grę wchodzi otorynolaryngolog

Faktycznie z racji wieku słuch mam pewnie przytępiony ale różnicę między wydaniami słyszę doskonale . Martwi mnie więc, że jako szczawik ledwie dojrzały z nieprzepracowanym uchem słyszysz wszystko jednakowo, bo leczenie chorób przewlekłych do tanich nie należy

[blispx]

U mnie straszne dziadostwo dziś. Rzucili Carlsberga

Carlsberg to dyskontowo/biedronkowe szczyny, u mnie także zapodają je na przemian z innymi szczynami z KPSA. Czasami odwiedzam Tesco ze względu na większy wybór ale ja leń jestem

[Obywatel]

Carlsberg to dyskontowo/biedronkowe szczyny

W odniesieniu do piwa należy przyjąć zasadę, że im intensywniej reklamowane w telewizji, tym mniej warte uwagi.

[Pit66]

Żyrafy wchodzą do szafy - teraz rozumiem, niby temat o winylach w bierze i lidelku, a tu zagryzany solonymi orzeszkami temat piwny nie jestem fanem złocistego płynu, ale nie pogardziłbym jakimś zakonnym trunkiem, polecam Chimay Czerwony w słusznym rozmiarze 750 ml. Niestety u mnie na wsi są biedry z lidelkiem ale ni chuchu nie chcą tego sprowadzić, muszę paczko z interneta zamawiać

[dale]

A może w twoim przypadku w grę wchodzi otorynolaryngolog

Faktycznie z racji wieku słuch mam pewnie przytępiony ale różnicę między wydaniami słyszę doskonale . Martwi mnie więc, że jako szczawik ledwie dojrzały z nieprzepracowanym uchem słyszysz wszystko jednakowo, bo leczenie chorób przewlekłych do tanich nie należy

W związku z powyższym, jako że Obaj nie jesteście w stanie skorzystać z pełni posiadanego zaplecza sprzętowego , żeby dobre gramofony się nie marnowały, u Szanownych Państwa, chętnie je odkupię - z sympatii - po zawyżonej cenie, niech stracę, proponuję po "krzynce" zachwalanego tutaj złocistego trunku Nawet przyjadę osobiście odebrać
To jak tam Panowie ze słuchem ?

[Pawelec]

To jak tam Panowie ze słuchem ?

Jest i ma się dobrze. A sprzętu nie oddam ani młodszym, ani staryszym - o ile jeszcze są tacy

[darkman]

hihi; Jak Wiesz tak. Chociaż rocznikowo jedna cholera, dzieci PRLu czyli kwiat pustyni renesansu.

[dale]

No cóż, mówi się trudno... poczekam - ponoć niedługo mają być gramofony za znaczki w stokrotce....